Gasly może zastąpić Ocona w Alpine przed sezonem 2021?

Media sugerują scenariusze, w których Albon przechodzi do AlphaTauri, a Perez do Williamsa.
14.10.2008:52
Mateusz Szymkiewicz
2841wyświetlenia
Embed from Getty Images

Międzynarodowe media sugerują scenariusze, w których jeszcze kilku kierowców zmieni zespoły przed sezonem 2021.

Poza Mercedesem, w czołówce jeszcze Red Bull posiada jedno wolne miejsce na przyszłoroczne mistrzostwa. Bez kontraktu pozostaje Alexander Albon, którego osiągi oraz postawa na torze są stale kwestionowane.

Pomimo wyrozumiałej postawy ze strony szefów stajni z Milton Keynes, występ Albona na torze Nurburgring spotkał się z krytyką nawet partnera - Maksa Verstappena. Holender odniósł się do komunikatu radiowego Tajlandczyka, który narzekał na ostro walczącego Pierre'a Gasly. Powinien był się tego spodziewać. Alex zajął jego miejsce w zespole, więc ma to sens, że Pierre zamierza utrudniać mu życie - powiedział 23-latek.

Według ostatnich plotek, Red Bull coraz bardziej skłania się ku opcji zdegradowania Albona do AlphaTauri, gdzie mógłby zostać partnerem debiutanta Yukiego Tsunody. W kontekście potencjalnie wolnej posady w austriackim zespole wymienia się nazwiska Nico Hulkenberga oraz Sergio Pereza. Jesteśmy otwarci na wszystkie rozwiązania. Dotychczas zawsze korzystaliśmy z kierowców z juniorskiego programu, ale w tej chwili nie mamy nikogo. Możemy w tej sytuacji zrobić to co inne zespoły, czyli postawić na doświadczonego zawodnika - stwierdził Helmut Marko, konsultant Red Bulla.

W tej sytuacji w zespołach austriackiego koncernu zabrakłoby miejsca dla Pierre'a Gasly, którego łączy się z Renault. Francuski producent przekształci swoją ekipę w sezonie 2021 w Alpine i uważa się, że może z niej odejść Esteban Ocon. Były junior Mercedesa miałby stracić miejsce właśnie na rzecz Gasly'ego, który wygrał tegoroczne Grand Prix Włoch i był pierwszym Francuzem na najwyższym stopniu podium od 1996 roku.

Pozostałe plotki dotyczą Sergio Pereza, którego szanse na pozostanie w Formule 1 w sezonie 2021 wydają się być coraz mniejsze. Auto Motor und Sport sugeruje, że Haas zamierza postawić na duet Robert Szwarcman-Nikita Mazepin, więc Meksykanin mógłby skoncentrować się na Williamsie. Według sygnałów z ostatnich tygodni, nowi właściciele ekipy są gotowi na zmiany w składzie kierowców i ze swoim miejscem pożegnałby się George Russell. Rozstanie z Latifim wydaje się praktycznie niemożliwe, ze względu na dłuższy kontrakt oraz wielomilionowe wsparcie finansowe sponsorów.

Kolejnym kierowcą bez posady na sezon 2021 jest Kevin Magnussen, aktualnie reprezentujący Haasa. Duńczyk ma pracować nad przenosinami do serii IndyCar, a jego nowym miejscem startów ma być Meyer Shank Racing, będące od pewnego czasu własnością Liberty Media. Inwestycja dokonana przez Liberty Media umożliwi nam dalszą budowę oraz rozwój programu - powiedział Mike Shank, współwłaściciel zespołu.