Hulkenberg: Tegoroczne występy nie przybliżyły mnie do powrotu

Niemiec przyznał, że dużo większe zainteresowanie ekip budzą kierowcy ze sponsorami.
14.10.2010:11
Mateusz Szymkiewicz
1738wyświetlenia
Embed from Getty Images

Nico Hulkenberg przyznał, że nie daje sobie wysokich szans na powrót do stawki Formuły 1 w sezonie 2021.

Niemiec pożegnał się z serią z końcem 2019 roku, po tym, jak Renault nie zdecydowało się na przedstawienie mu nowego kontraktu. Mimo to kierowca w tym sezonie wskakiwał w ostatniej chwili do samochodów Racing Point, zastępując na Silverstone Sergio Pereza z dodatnim wynikiem testu na koronawirusa, a także Lance'a Strolla na Nurburgringu mającego problemy zdrowotne.

Postawa Hulkenberga odbiła się szerokim echem w padoku po starcie z trzeciego pola do Grand Prix Siedemdziesięciolecia, a także dzięki ósmej lokacie w Niemczech bez ani jednego okrążenia w sesjach treningowych.

33-latek pytany o swoje szanse na powrót do Formuły 1 w 2021 roku, przyznał, że są one niewielkie i nie bierze pod uwagę angażu w roli trzeciego kierowcy. Czasem ktoś cię chce, a czasem już nie. Właściwie moim priorytetem jest posada etatowego kierowcy. Niestety ale obecna sytuacja jest identyczna jak po Silverstone. Być może Formuła 1 ma wystarczająco dużo jakościowych kierowców i nie jestem już dłużej potrzebny. Jestem tu jednak, choć to proces wymagający sporej ilości czasu. Mamy nadpodaż zawodników. Poza tym jest kilku kandydatów atrakcyjnych finansowo dla zespołów.

Hulkenberg zapytany o niedawną wypowiedź Helmuta Marko, że znajduje się na liście kandydatów do Red Bulla, odpowiedział, iż będzie mu bardzo trudno o wywalczenie angażu.