Russell: Wydaje mi się, że Bottas ma nade mną przewagę
"To, że w piątek byłem szybszy wcale nie oznacza, że w sobotę będzie podobnie".
05.12.2012:50
665wyświetlenia
Embed from Getty Images
George Russell uważa, że Valtteri Bottas był w piątek zdecydowanie szybszym kierowcą na pojedynczym okrążeniu.
Russell zakończył oba piątkowe treningi na pierwszym miejscu w tabeli. Brytyjczyk, który w ten weekend zastępuje w Mercedesie Lewisa Hamiltona uzyskał wieczorem wynik 54,713s.
Jego zespołowy kolega został sklasyfikowany z czasem gorszym o 0,2s, jednakże jego najlepszy rezultat został anulowany ze względu na przekroczenie limitów toru.
Russell podkreślił, że drugi trening nie okazał się dla niego zbyt udaną sesją.
Russell został potwierdzony jako zastępca Hamiltona w środę rano. Od tego czasu cały czas poznaje nowy zespół oraz bolid, w którym do tej pory zasiadał siedmiokrotny mistrz świata.
George Russell uważa, że Valtteri Bottas był w piątek zdecydowanie szybszym kierowcą na pojedynczym okrążeniu.
Russell zakończył oba piątkowe treningi na pierwszym miejscu w tabeli. Brytyjczyk, który w ten weekend zastępuje w Mercedesie Lewisa Hamiltona uzyskał wieczorem wynik 54,713s.
Jego zespołowy kolega został sklasyfikowany z czasem gorszym o 0,2s, jednakże jego najlepszy rezultat został anulowany ze względu na przekroczenie limitów toru.
To, że dzisiaj byłem szybszy wcale nie oznacza, że jutro będzie podobnie. Verstappen miał nadspodziewanie mocne tempo na długich przejazdach. Valtteri miał wieczorem najlepszy czas okrążenia, ale został on usunięty przez sędziów.
Z tego co pamiętam zyskał nade mną 0,05s. Mam wrażenie, że jestem jakieś 0,15s za nim na przejeździe z małym zapasem paliwa. Zobaczymy jak nam pójdzie.
Russell podkreślił, że drugi trening nie okazał się dla niego zbyt udaną sesją.
Miałem problemy, szczególnie na dłuższych przejazdach, które przecież będą kluczowe w kontekście wyścigu.
Russell został potwierdzony jako zastępca Hamiltona w środę rano. Od tego czasu cały czas poznaje nowy zespół oraz bolid, w którym do tej pory zasiadał siedmiokrotny mistrz świata.
Jest tak wiele do nauki. Okrążenie po okrążeniu uczę się coraz więcej. Robię wszystko co tylko mogę, aby jak najlepiej przygotować się do tego wyścigu. Wskoczenie do kokpitu po informacji, która pojawiła się dwa dni wcześniej, to spore wyzwanie. Daję z siebie wszystko. Pierwszy dzień był całkiem udany, ale wiem, że stać mnie na więcej.
Pracuję z najlepszą ekipą w obecnej Formule 1. Tak jak już powiedziałem - każde okrążenie daje mi nowe lekcje. Jeśli chodzi o czasy okrążeń, to wydaje mi się, że nie są one zupełnie reprezentatywne w kontekście oceny naszego tempa.