Davide Brivio dołączy do Alpine jako dyrektor wyścigowy
Stajnia z Enstone w najbliższych tygodniach potwierdzi zakres obowiązków Włocha.
17.01.2111:08
1663wyświetlenia
Embed from Getty Images
Alpine potwierdziło, że Davide Brivio dołączy do zespołu od sezonu 2021 jako dyrektor wyścigowy.
Włoch dotychczas pełnił funkcję szefa zespołu Suzuki w MotoGP, doprowadzając go do mistrzowskiego tytułu w sezonie 2020 z Joanem Mirem. Mimo to w obliczu propozycji przejścia do Formuły 1, Brivio sensacyjnie zdecydował się na opuszczenie japońskiego producenta.
Jego nowym miejscem pracy będzie zespół Alpine, gdzie obejmie stanowisko dyrektora wyścigowego, bezpośrednio podlegając pod prezesa marki - Laurenta Rossiego. Obowiązki Włocha zostaną zdefiniowane w najbliższych tygodniach, jednakże jasne jest, iż nie będzie pełnił funkcji szefa stajni z Enstone. Z uzupełnieniem wakatu po Cyrilu Abiteboulu łączony jest Marcin Budkowski.
Alpine potwierdziło, że Davide Brivio dołączy do zespołu od sezonu 2021 jako dyrektor wyścigowy.
Włoch dotychczas pełnił funkcję szefa zespołu Suzuki w MotoGP, doprowadzając go do mistrzowskiego tytułu w sezonie 2020 z Joanem Mirem. Mimo to w obliczu propozycji przejścia do Formuły 1, Brivio sensacyjnie zdecydował się na opuszczenie japońskiego producenta.
Jego nowym miejscem pracy będzie zespół Alpine, gdzie obejmie stanowisko dyrektora wyścigowego, bezpośrednio podlegając pod prezesa marki - Laurenta Rossiego. Obowiązki Włocha zostaną zdefiniowane w najbliższych tygodniach, jednakże jasne jest, iż nie będzie pełnił funkcji szefa stajni z Enstone. Z uzupełnieniem wakatu po Cyrilu Abiteboulu łączony jest Marcin Budkowski.
Przede mną pojawiła się nowa zawodowa szansa oraz wyzwanie i ostatecznie zgodziłem się z niej skorzystać- mówił przed kilkoma dniami Davide Brivio.
Nie kryję, że decyzja była trudna. Najciężej będzie mi pogodzić się z opuszczeniem tej wspaniałej grupy ludzi, z którą byłem związany od samego początku projektu, gdy Suzuki wracało do motocyklowych mistrzostw świata.
Z wielkim trudem przychodzi mi teraz pożegnać się ze wszystkimi osobami, które w ostatnich latach dołączyły do Suzuki, tworząc ten wspaniały team. Jest mi z tego powodu bardzo przykro, ale jednocześnie czuję wielką motywację do podjęcia nowego wyzwania. Miało to bardzo istotne znaczenie w chwili, gdy musiałem zadecydować o tym, czy przedłużać mój kontrakt z Suzuki, czy też zacząć coś zupełnie nowego.