Gasly: Nie rozumiem, dlaczego zespół odrzucił moją prośbę

Francuz nie otrzymał świeżego kompletu przejściówek przez co nie awansował do Q3.
25.09.2116:56
Nataniel Piórkowski
1116wyświetlenia
Embed from Getty Images

Pierre Gasly nie rozumie, dlaczego AlphaTauri odrzuciło jego prośbę o założenie do bolidu nowego kompletu przejściowych opon. Zdaniem Francuza właśnie to przeszkodziło mu w awansie do Q3.

Po udanym piątku Gasly prezentował konkurencyjną dyspozycję w pierwszym bloku czasówki, jednak później stracił kontakt z czołówką, gdy jego rywale zjechali po świeże zestawy opon Cinturato.

Zawodnik teamu z Faenzy nie był w stanie poprawić swego osobistego rekordu na zużytym ogumieniu przez co niedzielne zawody rozpocznie z odległego, dwunastego pola startowego.

Mieliśmy tempo, aby z łatwością awansować do Q3. W tych warunkach bolid był bardzo szybki. W Q2 zostaliśmy na torze na jednym komplecie opon, który był zupełnie zużyty. Poprosiłem o zjazd do boksów, bo widziałem, że tor przesycha. Nie zrobiliśmy tego jednak i był to wielki błąd, który w efekcie kosztował nas Q3.

Na tę chwilę nie rozumiem, dlaczego tak postąpiliśmy. Zapłaciliśmy za to wysoką cenę, bo gdy patrzymy na to, co wydarzyło się w Q3, mamy świadomość tego, że straciliśmy świetną okazję na dobry wynik - dodał.

Naprawdę czułem potencjał, ale na dwóch ostatnich okrążeniach cały czas się ślizgaliśmy i właściwie nie walczyłem o poprawę czasu okrążenia. Przegraliśmy Q3 jedną dziesiątą sekundy, ale na świeżych oponach byłbym o 1,5s szybszy.

Już w Q1 wiedziałem, że mamy ogromny potencjał w tych trudnych warunkach, że przed nami całkiem udane kwalifikacje. Gdy mając tak wysoką formę kwalifikujesz się do wyścigu na tak odległej pozycji, to nie powinno nikogo dziwić, że rodzi to wściekłość.

Gasly stracił jedno szybkie okrążenie po tym, jak został zablokowany przez wolniejsze bolidy. Przekonuje jednak, że nie był to decydujący czynnik. Na torze panował spory ruch, ale ostatecznie to nie on był problemem.

Powinniśmy byli zjechać po świeże opony a tego nie zrobiliśmy. To co stało się wcześniej lub później... W takich warunkach zawsze mamy do czynienia z bałaganem. Ostatecznie nie był to powód, ze względu na który nie trafiliśmy do Q3.