RaceFans: Porsche rozważa zaangażowanie w F1 z fabrycznym zespołem
Kształt przepisów dotyczących nowej generacji silników ma być znany w grudniu.
26.09.2110:33
976wyświetlenia
Embed from Getty Images
RaceFans.net informuje, że Porsche rozważa zaangażowanie w Formułę 1 z fabrycznym zespołem.
Władze serii pracują nad kształtem przepisów dotyczących nowej generacji układów napędowych, których debiut spodziewany jest najpóźniej w 2026 roku. W dyskusjach uczestniczą producenci aktualnie niezaangażowani w serię i wśród nich znajduje się Porsche.
Według Dietera Renckena z RaceFans.net, niemiecki producent bierze pod uwagę scenariusz, w którym wchodzi do Formuły 1 z fabrycznym zespołem. Do niedawna spekulowano, iż Porsche jako część Grupy Volkswagen może dysponować wstępnym porozumieniem o współpracy z Red Bull Racing, lecz wtedy marka byłaby obecna tylko jako dostawca silników.
Kształt nowej formuły silnikowej może być znany w grudniu po posiedzeniu Światowej Rady Sportów Motorowych. Aktualny prezes FIA - Jean Todt, pozostawiłby swojemu następcy Formułę 1 z konkretnym kierunkiem rozwoju. W 2009 roku podobną sytuację napotkał Francuz, kiedy to ustępujący Max Mosley postawił na ekspansję technologii hybrydowej.
RaceFans.net informuje, że Porsche rozważa zaangażowanie w Formułę 1 z fabrycznym zespołem.
Władze serii pracują nad kształtem przepisów dotyczących nowej generacji układów napędowych, których debiut spodziewany jest najpóźniej w 2026 roku. W dyskusjach uczestniczą producenci aktualnie niezaangażowani w serię i wśród nich znajduje się Porsche.
Według Dietera Renckena z RaceFans.net, niemiecki producent bierze pod uwagę scenariusz, w którym wchodzi do Formuły 1 z fabrycznym zespołem. Do niedawna spekulowano, iż Porsche jako część Grupy Volkswagen może dysponować wstępnym porozumieniem o współpracy z Red Bull Racing, lecz wtedy marka byłaby obecna tylko jako dostawca silników.
Kształt nowej formuły silnikowej może być znany w grudniu po posiedzeniu Światowej Rady Sportów Motorowych. Aktualny prezes FIA - Jean Todt, pozostawiłby swojemu następcy Formułę 1 z konkretnym kierunkiem rozwoju. W 2009 roku podobną sytuację napotkał Francuz, kiedy to ustępujący Max Mosley postawił na ekspansję technologii hybrydowej.