Norris: Bolidy na sezon 2022 nie prowadzą się przyjemnie

Kierowca McLarena ma za sobą pierwsze okrążenia w symulatorze.
05.10.2108:15
Mateusz Szymkiewicz
1747wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lando Norris stwierdził, że bolidy na sezon 2022 nie będą prowadziły się tak przyjemnie jak aktualnie wykorzystywane konstrukcje.

Na przyszły rok zaplanowana jest rewolucja techniczna, która zakłada redukcję docisku oraz wprowadzenie niskoprofilowych opon. Docelowo nowe samochody mają poprawić widowisko oraz umożliwić kierowcom bliższą walkę.

Zdaniem Lando Norrisa, który miał okazję poprowadzić przyszłoroczny bolid McLarena w symulatorze, nowa generacja w niczym nie przypomina aktualnych samochodów. To zupełnie inna maszyna w prowadzeniu. Mam na myśli to, że nie jest ona tak przyjemna jak tegoroczne bolidy. Liczę na to, że różnicę odczują w każdym zespole. Nie mam żadnego punktu odniesienia, by określać samochody jako niesamowite lub okropne. Po prostu chcemy wykonać jak najlepszą pracę przed kolejnym sezonem, by już na testach mieć konkurencyjny pakiet.

Brytyjczyk dodał, że do tej pory nie miał okazji zobaczyć następcy MCL35M, który cały czas jest w fazie projektowania. Jedyny model widziałem na Silverstone. Nasz samochód nie jest jeszcze nawet samochodem. To rysunek na kartkach papieru. Nie wydaje mi się, by coś mogło się zmienić w ciągu kilku miesięcy, a nawet do końca roku. Co tydzień wprowadzamy coś nowego, ponieważ łatwo o zmiany i wprowadzamy je coraz szybciej.