Saward: Brivio odejdzie z Alpine po sezonie 2021
Dziennikarz informuje również, że producent rozważa utworzenie drugiego zespołu w F1.
12.10.2115:35
2004wyświetlenia
Embed from Getty Images
Davide Brivio opuści Alpine z końcem sezonu 2021, wracając do Suzuki w MotoGP - informuje dziennikarz Joe Saward.
Włoch, który całą karierę był zaangażowany w Motocyklowe Mistrzostwa Świata, na początku roku dołączył do Alpine jako dyrektor wyścigowy. 57-latek w ramach nowoutworzonej funkcji wspiera Marcina Budkowskiego, przejmując część obowiązków Cyrila Abiteboula oraz Jerome'a Stolla.
Mimo to według Joe Sawarda, Brivio po Grand Prix Abu Zabi zrezygnuje z pracy dla Alpine. Włoch rzekomo został namówiony na powrót do zespołu Suzuki w MotoGP, gdzie od nowego roku miałby odzyskać posadę szefa. Niewykluczone, że decyzja ta ma związek z dużym zaangażowaniem prezesa Grupy Renault - Luki de Meo.
W dalszej części raportu Saward przekazuje, iż Alpine rozważa utworzenie jedenastego zgłoszenia. Francuska stajnia jako jedyna korzysta z jednostek napędowych Renault, a szanse na pozyskanie kolejnego klienta z obecnej stawki mają być bliskie zeru.
Zrozumiałe, iż zarząd Grupy chce dysponować czterema samochodami przed sezonem 2026, na który planowany jest debiut nowych silników. Saward sugeruje scenariusz, w którym Renault opłaca wpisowe jedenastego zgłoszenia w wysokości 200 milionów dolarów i tworzy siostrzaną ekipę na wzór Red Bull-AlphaTauri. Niewykluczone, iż w projekt zostałby zaangażowany jeden z producentów Renault-Nissan-Mitsubishi Alliance.
Davide Brivio opuści Alpine z końcem sezonu 2021, wracając do Suzuki w MotoGP - informuje dziennikarz Joe Saward.
Włoch, który całą karierę był zaangażowany w Motocyklowe Mistrzostwa Świata, na początku roku dołączył do Alpine jako dyrektor wyścigowy. 57-latek w ramach nowoutworzonej funkcji wspiera Marcina Budkowskiego, przejmując część obowiązków Cyrila Abiteboula oraz Jerome'a Stolla.
Mimo to według Joe Sawarda, Brivio po Grand Prix Abu Zabi zrezygnuje z pracy dla Alpine. Włoch rzekomo został namówiony na powrót do zespołu Suzuki w MotoGP, gdzie od nowego roku miałby odzyskać posadę szefa. Niewykluczone, że decyzja ta ma związek z dużym zaangażowaniem prezesa Grupy Renault - Luki de Meo.
W dalszej części raportu Saward przekazuje, iż Alpine rozważa utworzenie jedenastego zgłoszenia. Francuska stajnia jako jedyna korzysta z jednostek napędowych Renault, a szanse na pozyskanie kolejnego klienta z obecnej stawki mają być bliskie zeru.
Zrozumiałe, iż zarząd Grupy chce dysponować czterema samochodami przed sezonem 2026, na który planowany jest debiut nowych silników. Saward sugeruje scenariusz, w którym Renault opłaca wpisowe jedenastego zgłoszenia w wysokości 200 milionów dolarów i tworzy siostrzaną ekipę na wzór Red Bull-AlphaTauri. Niewykluczone, iż w projekt zostałby zaangażowany jeden z producentów Renault-Nissan-Mitsubishi Alliance.