Haug chciałby Schumachera w Mercedesie

Michael Schumacher mógłby związać się teraz z Mercedesem, gdyby nie osoba Rona Dennisa
24.01.0710:21
Mariusz Karolak
1270wyświetlenia

Emerytowany wielokrotny Mistrz Świata Formuły 1 Michael Schumacher może, jeśli tylko zechce, powrócić do motorsportu. Takie zapewnienie złożył Norbert Haug z firmy Mercedes-Benz.

Haugh zapewnił, że Schumacher będzie mógł przystąpić do ekipy Mercedesa, jeśli tylko wyrazi taką chęć. W wypowiedzi dla Motorsport Aktuell padło stwierdzenie: Jeśli tylko zechciałby kiedyś wrócić do miejsca, w którym rozpoczęła się jego międzynarodowa kariera wyścigowa, to ma mój numer telefonu.

Dopóki jednak szefem zespołu McLaren Mercedes pozostaje Ron Dennis, Schumacher raczej nie będzie zainteresowany tą ofertą, bowiem nie od dziś wiadomo, że obaj nie pałają do siebie sympatią. Mający obecnie 38 lat Schumacher rozważał kiedyś przejście do McLarena, jednak ostatecznie większą część swojej kariery w F1 spędził w Ferrari.

Wszystko z Mercedesem układało się bardzo dobrze i mogliśmy znaleźć jakieś rozwiązanie (na współpracę w Formule 1), ale Ron miał inny pogląd na to jak powinien funkcjonować zespół F1. - stwierdził nie tak dawno Schumacher.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

15
adams
25.01.2007 07:19
To Haug stary pajac jest chory!Niech się zabiorą za projektowanie dobrych silników a nie wpierniczają się do Rona!A jak pamiętam Schum zawsze wpraszał się do McLarena bo Włosi pałali do niego fałszywym uczuciem - tzw. miłością z rozsądku.
SAPER
25.01.2007 04:07
Mercedes w końcu powinien przejąć cały team- Ron coraz bardziej szaleje!
rafaello85
25.01.2007 01:41
McMarcin.. Po zakończeniu sezonu '97 Schumacherowi wygasł kontrakt. Na 1998r miał dwie alternatywy: McLaren lub Ferrari. Z tego co pamiętam to obydwie stajnie proponowały mu podobną gażę, Schumacher postanowił zostać w Ferrari.
McMarcin
25.01.2007 08:49
GTC - zdrady??? ;) F1 to jest chłopie biznes i sport. Kierowcy przechodzą do innych teamów, gdy wiedzą, że tam odniosą sukcesy, a manager wywalczy dla nich kilka milionów więcej. Czasy romantyków przywązanych sentymentalnie do zespołu skończyły się razem z Ayrtonem a czy ktoś mi w końcu powie, jak to było z tą próbą przejścia Michaela do McLarena?
GTC
24.01.2007 08:03
Popieram d'Angelo nigdy nie wybaczylibyśmy michaelowi takiej zdrady McMarcin- ja naprzykład zawsze kibicowałem Scuderii już za czasów Mansella i Bergera. I zauważyłem że moje więzi emocjonalne z tym zespołem nasilały się w momentach gdy brakowało sukcesów, a nie odwrotnie. Schumacher wpisał się na stałe w historię F1 jako kierowca w czerwieni i nic już tego nie zmieni...
McMarcin
24.01.2007 04:36
d`angelo - czy kibicowałbyś Ferrari, gdyby nie było tam Schumachera, a Scuderia odniosłaby w ciągu ostatnich 6 lat może z dwa sukcesy? ;)
dejacek
24.01.2007 03:48
generalnie w F1 wszystko jest kwestią pieniędzy, ale "szumi" kaskę już ma i myślę że za dwa, trzy lata zacznie mu brakować tej jedynej w swoim rodzaju adrenaliny tuż przed zapaleniem zielonego światła....
d'Angelo
24.01.2007 02:50
To jest jakaś permanentna inwigilacja ! WIELKI Schumacher z mchem - nigdy ! -byśmy mu tego nie wybaczyli !
FANF1
24.01.2007 02:36
No to wogóle nie zniósłbym Go w koncernie Daimler-Chrysler :P
Pussik
24.01.2007 02:28
Ale tutaj chyba nie chodzi o posadke w F1, tylko w innej serii wyscigowej !!!
FANF1
24.01.2007 11:59
A kysz, nigdy bym Go nie zniósł w McLarenie :/
rafaello85
24.01.2007 11:58
Schumacher ma zapewnioną posadę w Ferrari i jestem pewien, że nei odejdzie do McLarena. Skoro był z Ferrari przez te wszystkie lata, to dlaczego miałby teraz odejść??? Jestem przekonany, że nawet teraz się nie zastanawia nad takim rozwiązaniem... Schumacher zawsze był, jest i będzie CZERWONY:) Gdyby Schumi przeszedł do McLarena w 1998r to teraz miałby co najwyżej 3, no może 4 tytułu MŚ, a tak ma 7.
McMarcin
24.01.2007 11:46
Czy ktoś może mi przypomnieć, jak to było z rozważaniem przez Schumachera przejścia do McLarena i dlaczego obaj z Dennisem nie pałają do siebie sympatią? Jakoś mi to umknęło ;)
mkpol
24.01.2007 11:28
Emerytowany wielokrotny Mistrz Świata Formuły 1 czyż to nie brzmi cudnie? :-). MiSzCzu byłby durniem gdyby po tylu latach w czerwieni zmienił kolor. Fani Mesia i tak nigdy go nie zaakceptują, a fani ferrari nie darowali by mu tego. Myślę zresztą, że chciejstwo Hauga ma się tak do realiów jak ten sławetny miliard za starty w BMW.
melex
24.01.2007 11:00
no i wygląda na to, że pogląd Schumachera był właściwy...