Zespół Renault przedstawił bolid R27 w pełnej krasie

Prezentacja odbyła się w Amsterdamie, skąd pochodzi nowy sponsor tytularny Renault - ING
24.01.0718:00
Marek Roczniak
2958wyświetlenia

Po udanych, pierwszych testach R27 w przejściowym malowaniu na torze Jerez w zeszłym tygodniu, dziś przyszła kolej na prezentację nowego bolidu zespołu Renault już w oficjalnych barwach na sezon 2007. Prezentacja odbyła się w Amsterdamie, skąd pochodzi nowy sponsor tytularny francuskiej stajni - ING.

W nowym malowaniu przeważają kolory biały i żółty, czyli barwy charakterystyczne dla koncernu Renault. Pozostałe kolory - pomarańczowy i granatowy - to z kolei korporacyjne barwy holenderskiej grupy finansowej ING, przy czym granatowy, który na przejściowej wersji malowania zajmował połowę karoserii, teraz widoczny jest już tylko na obu skrzydłach oraz deflektorach za przednimi kołami.

Prezydent Renault F1 Team Alain Dassas w swoim trzecim roku z zespołem, który w sezonie 2007 w wyścigach reprezentowali będą Giancarlo Fisichella i Heikki Kovalainen, jest gotowy na podjęcie ekscytujących wyzwań. Zdobycie podwójnego mistrzostwa w 2005 i 2006 zapewniło Renault status znaczącej siły w Formule 1. Nasz sukces w Formule 1 jest wyznacznikiem doskonałości, do jakiej staramy się dążyć w każdym obszarze naszych działań.

Teraz musimy zadbać o utrzymanie reputacji. Zespół przedstawił światu swoją nową twarz wraz z przybyciem ING jako naszego nowego sponsora tytularnego i z dumą witamy tę znaczącą, globalną instytucję finansową w Formule 1. Jednakże na torze czeka nas takie samo wyzwanie jak zwykle: oczekujemy od naszych ekip technicznych i kierowców tego, że uczynią Renault kandydatami do zdobycia mistrzostwa w sezonie 2007. - powiedział Dassas.

Nowy samochód R27 reprezentuje ewolucję filozofii projektowej, która zapewniła francuskiej stajni sukces w mistrzostwach w ostatnich dwóch sezonach. Każda część samochodu została tak zaprojektowana, aby spełnić wymagane kryteria dotyczące osiągów, które mają pozwolić zespołowi utrzymać się na czele stawki. Pakiet aerodynamiczny reprezentuje kolejny krok na przód w stosunku do poprzedniego modelu pod względem ogólnej wydajności, a w wielu obszarach zastosowane zostały innowacyjne rozwiązania, mające spowodować poprawę osiągów przy stabilnych przepisach technicznych. Samochód jest także wyposażony w nową przekładnię z "natychmiastową zmianą biegów" i został zaprojektowany z myślą o zapewnieniu maksymalnej elastyczności przy dobieraniu ustawień w celu jak najlepszego dostosowania jego charakterystyki dynamicznej do opon Bridgestone na sezon 2007.


Jestem bardzo dumny z pracy zespołu nad R27. - powiedział dyrektor techniczny Bob Bell. Nacieszyliśmy się sukcesami w ostatnich dwóch sezonach, ale w Renault nie ma w ogóle miejsca na samozadowolenie. Znalezienie poprawy osiągów przy stabilnych przepisach technicznych zawsze podlega prawu malejących korzyści, ale nasza grupa techniczna ciężko pracowała nad znalezieniem innowacyjnych rozwiązań, aby nowy samochód reprezentował prawdziwy krok na przód w stosunku do poprzedniego modelu pod każdym względem.

Pakiet aerodynamiczny jest jeszcze bardziej zaawansowany niż w poprzednich latach, a korzyści wynikające z naszej nowej skrzyni biegów są znaczące. Zachowaliśmy dotychczasową mechaniczną konfigurację zawieszenia (V keel - przyp. red.), aby jak najlepiej móc zrozumieć wymagania nowych opon Bridgestone Potenza. Zaliczyliśmy udany początek procesu adaptacji pod koniec 2006 roku i będziemy go kontynuowali aż do pierwszego wyścigu nowego sezonu. Wszyscy spodziewają się niezwykle zażartej rywalizacji w 2007 roku i jesteśmy przekonani, że nasze dotychczasowe osiągnięcia w mistrzostwach świata będą stanowiły znaczący atut w tej batalii. Zespół jest głodny kolejnych zwycięstw i R27 odzwierciedla tę determinację.

Nowy samochód jest napędzany silnikiem RS27 V8 o pojemności 2,4 litra, który został zaprojektowany z myślą o spełnieniu wymogów wynikających z przepisów o "homologacji silników", mających obowiązywać począwszy od sezonu 2007. Mające ograniczyć wydatki na rozwój silników przepisy stanowią, że nie może zostać dokonana poprawa osiągów silnika w stosunku do ostatecznej specyfikacji, która zostanie przedstawiona FIA najpóźniej 1 marca 2007 roku. Nowy model oparty jest na silniku RS26 V8, który został użyty w Grand Prix Chin i Japonii w zeszłym sezonie i uległ modyfikacji w zakresie dopuszczalnym przez przepisy w celu dostrojenia go do limitu 19.000 obrotów na minutę, jaki będzie obowiązywał wszystkie zespoły.


Nasza praca w ramach przygotowań do sezonu 2007 znacząco różniła się od tej, jaką wykonywaliśmy w poprzednich latach. - przyznał szef techniczny odpowiedzialny za silnik we francuskiej stajni Rob White. Zamiast zaprojektować nowy silnik, jak czyniliśmy to każdego sezonu począwszy od 2001 roku, przepisy ograniczyły naszą pracę do optymalizacji tego jak działa silnik przy ograniczeniu obrotów do 19.000 na minutę.

Nasze prace rozwojowe zostały przeprowadzone w zgodności z nowymi przepisami i chociaż silnik otrzymał nazwę RS27, to jednak zawiera zaledwie 10% nowych części - w porównaniu do 95% w poprzednich latach. Jednakże pozostaje on jednym z najbardziej zaawansowanych silników wyczynowych na świecie, działającym w ekstremalnym środowisku i z bardzo małym marginesem na błąd. Jak zawsze, naszym celem jest dążenie do jedynego akceptowalnego poziomu niezawodności dla wiodącego silnika Formuły 1: całkowicie bezawaryjnego.

Z silnika RS27 w sezonie 2007 będzie także korzystał zespół Red Bull Racing. Będzie to dokładnie taka sama specyfikacja jak w przypadku francuskiej stajni, a ponadto inżynierowie Renault F1 Team zapewnią Red Bull Racing wsparcie techniczne na torach wyścigowych i testowych. Wszystkie sprawy operacyjne dotyczące silników w obydwu zespołach nadzorował będzie Denis Chevrier. Nawiązanie współpracy ze stajnią z Milton Keynes oznacza dla Renault powrót do roli dostawcy silników dla innych zespołów F1, czyli datującej się już od 1983 roku tradycji.

R27 pierwszą pełnoprawną jazdę próbną przeszedł 16 stycznia na torze Jerez. Przez kolejne trzy dni (17-19 stycznia) zespół przeprowadzał intensywne testy z użyciem dwóch nowych bolidów, dzięki czemu obydwaj kierowcy wyścigowi Renault będą mogli przejechać jak największej kilometrów przed otwierającym sezon wyścigiem w Melbourne. Powinno to zapewnić pewną przewagę mistrzowskiej ekipie nad innymi stajniami F1, gdyż jej nowe auto ma już przejechane ponad 2000 kilometrów, podczas których udało się już wyeliminować kilka niewielkich problemów związanych z niezawodnością. Pozostaje jednak pytanie, czy Renault będzie w stanie włączyć się do walki o mistrzostwo bez Fernando Alonso. Odpowiedź na nie poznamy najwcześniej 18 marca w Australii.

Zobacz także:


Źródło: RenaultF1.com

KOMENTARZE

34
pawelf1
26.01.2007 06:18
@Fireball moze i tak ale takie dziwne malowania to mialy zespoly z konca stawki a nie mistrz
Fireball
25.01.2007 06:02
Według mnie nowy bolid Renault jest piękny, dużo ładniejszy od poprzednich wersji. Prócz tego nie ma na nim reklam papierosów a to duży plus. Trochę brakowało w F1 bolidów o tak różnorodnej mieszance kolorów.
Jarulas
25.01.2007 10:25
Mam nadzieję, że będzie tak jeździł jak "pięknie" wygląda, zresztą pomogą mu trochę kierowcy "pierwszej klasy". ;P
ice_man_86
25.01.2007 09:58
jak narazie najbrzydszy w stawce
melex
25.01.2007 08:30
Gdy patrzę na nowe malowanie, przypomina mi się skecz Ani Mru Mru pt. Tofik: "Brzyyydaal!!!"
dz
25.01.2007 07:13
nie to że się czepiam generalnie chodzi o grafikę ,PO CO TEN ZÓŁTY????????????? a tak poza tym sztuka ostra nie wygląda mi na bolid który miał by się wlec za ferrari, mclarenem i hondą .Mam tez nadzieje ze to juz ostatni sezon fisco nie tylko w renault ale w f1 . tylko po co ten żółty.............
grissley
24.01.2007 11:39
eee... m.j.m.... tak wlasnie jest na nosie Ferrari...?
m.j.m
24.01.2007 11:24
A mi najbardziej podoba się reklama na Renault MAGNETI MARELLI.Dla tych, co nie wiedzą, o co mi chodzi wyjaśniam-to tak jak na bolidzie było by napisane FIAT,FERRARI.Ha Ha dobre !!!
Ulver
24.01.2007 11:15
Wygląda jak jajęcznica na asfalcie ;) To jakiś koszmar, sen szalonego surrealisty. Te kolory się strasznie gryzą. Gdyby ten żółty w calości zastąpić pomarańczowym, wyglądałby dużo lepiej. No ale cóż, ma jeździć i wygrywać. Wyglądać nie musi. W ogóle połowa bolidów w stawce źle wygląda, za dużo niebieskich i bialo-czerwonych, a brakuje np. zielonego...
Matthew
24.01.2007 11:01
mi sie podoba, duzo lepsze niz to zolto niebieskie :)
Maraz
24.01.2007 09:37
No ja już kiedyś mówiłem, że chętnie widziałbym stare barwy Renault: czarny, biały i żółty, więc ta "impresja grafika" też mi się podoba, no ale co poradzić :)
oligator
24.01.2007 08:30
ten projekt mi sie podobal : http://www.deviantart.com/deviation/41610399/
Krystek
24.01.2007 07:54
Renault w tym roku będzie widoczne z daleka z tymi barwami. Ciekawy pomysł na umieszczenie lusterek. Mnie osobiście bolid się podoba.
Lukas
24.01.2007 07:38
powiem krótko: po prostu mi się nie podoba...
pawelf1
24.01.2007 07:36
az sie nie dziwie ze alonso odszedl ;/ juz nawet minardi lepiej zawsze wygladalo ;/ a zapowiadalo sie tak fajnie na testach jakby dali granat zamiast bialego i zamiast granatowych napisow wlasnie biale to bylo wygladal cacy ;]
narf
24.01.2007 07:12
:) w moim stylu Renault maja u mnie kolejnego plusa`~
Falarek
24.01.2007 06:37
Nie będę chyba odosobniony jak stwierdzę że to nowe malowanie to porażka. Powinni zrobić całkowice nowe malowanie a nie łączyć nowych kolorów sponsora z tym co już było czyli żółtym przodem. Kiepsko to połączenie wygląda.
rafaello85
24.01.2007 06:28
Mnie osobiście kolorystyka tego bolidu nie podoba się wcale, cudny był kolor błękitny. No ale coż - nowy sponsor, nowe barwy. Ważne jest zawsze żeby bolid był szybki i niezawodny.
boSS
24.01.2007 06:22
nie no, ze Spykerem Borówa go pomyli:) ale coś im chyba nie wyszło, a szkoda bo już ten testowy: granatowo-żółty był bardzo fajny a tu taki numer
Szakall
24.01.2007 06:06
Nowe kolory -> p-o-r-a-ż-k-a
Jankes
24.01.2007 05:57
oby lepiej jeździł niż wygląda, bo wygląda tragicznie jeśli chodzi o kolorystykę i pierwszy raz coś zaobserwowałem, ten lew jest strasznie przybity, widziałem logo ING wielokrotnie, ale dopiero teraz dostrzegłem ten (smutny) fakt, może to jakaś wróżba? :P
jaguar666
24.01.2007 05:53
Przynajmniej Skubis i Borowczyk nie pomylą Renaulta na torze, ale nie tego się spodziewałem. Kiedyś się mówiło, że jak towar jest marny, to chociaż trzeba go ładnie zapakowac w bardzo kolorowy papier. To było moje pierwsze skojarzenie, jednak Francuzi powinni się poraz kolejny zaliczać do czolówki i malowanie nie ma tu nic do rzeczy.
McMarcin
24.01.2007 05:51
Malowanie wynika z barw sponsora i tyle. McLaren też przeszedł na inne brawy, kiedy opuściło go Marlboro ;) Nie jest źle, choć podobał mi się napis "Team Spirit". Bardziej interesuję mnie ich pakiet aero i wydajność silnika, niż malowanie, które powtarzam, nie jest złe. Jest po prostu inne, niż dawne
DarkArt
24.01.2007 05:32
Dobrze jest! Bedzie troche kolorow w F1, a nie takie smutki biale czy inne granatowe albo szare... kiedys byly ladnie malowane bolidy (Zolty zloty Jordan, zielony Jaguar czy pomaranczowy Arrows). Teraz Reno i Ferrari maja normalne kolory. no i Spajker jeszcze ;)
stanson1980
24.01.2007 05:31
mchlst --> ja bym z chęcią wsiadł do "czegoś takiego" :)
mchlst
24.01.2007 05:30
Po pierwsze wygląda jak resorek dla dzieci - kolorowy do bólu. Po drugie wstyd siedzieć w takim... czymś. Po trzecie - zacytuję słowa kumpla - "Ale bubel".
stanson1980
24.01.2007 05:28
Spodziewałem się innej reakcji (patrząc na powyższe posty). To oczywiście kwestia gustu - bo mi sie bardzo podoba!
jacek2601
24.01.2007 05:28
Renault zawsze charakteryzowały specyficzne barwy. Ten model jeszcze bardziej. Ale w sumie nie jest tak zle.
Maximus
24.01.2007 05:27
Zapomniałem: lusterka super!
Linus
24.01.2007 05:25
Byrzydal...
marcinek_com
24.01.2007 05:20
beznadzieja... szkoda że zrezygnowali z jasnego błękitu wiem że to były barwy producenta fajek, ale od wielu lat towarzyszył Renault, a wcześniej Benettonowi powinien zostać, no ale cóż taki jest marketing:( a lusterka - miodzio;)
Maximus
24.01.2007 05:15
No fakt, że czego innego się spodziewałem... ale nie jest źle!
kamiss
24.01.2007 05:12
ochydne. jak tandetna zabawka dla dziecka. zupelnie te barwy do siebie nie pasuja :/
mikoolaj
24.01.2007 05:10
Kolorystyka tragiczna, wszystkie barwy tęczy. No ale czego się nie robi dla sponsorów. I brawa za lusterka