Motorsport.com: Giovinazzi może zastąpić Mazepina w Haasie
Stajnia z Kannapolis ma dążyć do rozwiązania umowy z koncernem Uralkali.
26.02.2223:03
Mateusz Szymkiewicz 2356wyświetlenia
Embed from Getty Images
Włoska edycja Motorsport.com informuje, że Antonio Giovinazzi może przejąć tegoroczną posadę Nikity Mazepina w zespole Haas.
Stajnia z Kannapolis finałowego dnia zimowych testów w Barcelonie zerwała wszystkie oznaczenia tytularnego sponsora - Uralkali. Rosyjski koncern wspiera finansowo starty Mazepina i jak ujawnił Gunther Steiner, w nadchodzącym tygodniu rozstrzygnie się kwestia dalszej współpracy. Decyzja zespołu ma związek z inwazją Rosji na teren Ukrainy.
Szef Haasa pytany o przyszłość kierowcy z Moskwy nie udzielał jednoznacznych odpowiedzi. Zrozumiałe, że Mazepin nie może być spokojny o swoją tegoroczną posadę. Steiner potwierdził, że w razie roszad pierwszeństwo do kokpitu VF-22 będzie miał trzeci zawodnik - Pietro Fittipaldi.
Mimo to według Roberto Chinchero z Motorsport.com, faworytem do posady u boku Micka Schumachera może być Antonio Giovinazzi. Na korzyść Włocha mają przemawiać bliskie relacje Haasa z Ferrari, które zajmuje się dostarczaniem podzespołów oraz produkcją tegorocznego bolidu.
Giovinazzi w latach 2019-2021 reprezentował barwy Alfy Romeo, a w sezonie 2017 współpracował z Haasem jako kierowca testowy, prowadząc bolid ekipy w piątkowych treningach. Kandydatura 28-latka ma być o tyle interesująca, gdyż wniósłby on ze sobą doświadczenie, którego brakuje obecnym reprezentantom amerykańskiego zespołu.
Włoch ściga się w tej chwili dla Dragon/Penske w Formule E, jednakże jego kontrakt ma posiadać klauzulę umożliwiającą powrót do F1. Innymi kandydatami do Haasa mieli być Daniił Kwiat i Robert Szwarcman, lecz na ich niekorzyść mają przemawiać potencjalne sankcje, które uderzą w obywateli Rosji. Z kolei mistrz Formuły 2 - Oscar Piastri, ma pozostawać bez szans na miejsce w Haasie ze względu na powiązania z Alpine, które rozważa jego angaż na sezon 2023.
Włoska edycja Motorsport.com informuje, że Antonio Giovinazzi może przejąć tegoroczną posadę Nikity Mazepina w zespole Haas.
Stajnia z Kannapolis finałowego dnia zimowych testów w Barcelonie zerwała wszystkie oznaczenia tytularnego sponsora - Uralkali. Rosyjski koncern wspiera finansowo starty Mazepina i jak ujawnił Gunther Steiner, w nadchodzącym tygodniu rozstrzygnie się kwestia dalszej współpracy. Decyzja zespołu ma związek z inwazją Rosji na teren Ukrainy.
Szef Haasa pytany o przyszłość kierowcy z Moskwy nie udzielał jednoznacznych odpowiedzi. Zrozumiałe, że Mazepin nie może być spokojny o swoją tegoroczną posadę. Steiner potwierdził, że w razie roszad pierwszeństwo do kokpitu VF-22 będzie miał trzeci zawodnik - Pietro Fittipaldi.
Mimo to według Roberto Chinchero z Motorsport.com, faworytem do posady u boku Micka Schumachera może być Antonio Giovinazzi. Na korzyść Włocha mają przemawiać bliskie relacje Haasa z Ferrari, które zajmuje się dostarczaniem podzespołów oraz produkcją tegorocznego bolidu.
Giovinazzi w latach 2019-2021 reprezentował barwy Alfy Romeo, a w sezonie 2017 współpracował z Haasem jako kierowca testowy, prowadząc bolid ekipy w piątkowych treningach. Kandydatura 28-latka ma być o tyle interesująca, gdyż wniósłby on ze sobą doświadczenie, którego brakuje obecnym reprezentantom amerykańskiego zespołu.
Włoch ściga się w tej chwili dla Dragon/Penske w Formule E, jednakże jego kontrakt ma posiadać klauzulę umożliwiającą powrót do F1. Innymi kandydatami do Haasa mieli być Daniił Kwiat i Robert Szwarcman, lecz na ich niekorzyść mają przemawiać potencjalne sankcje, które uderzą w obywateli Rosji. Z kolei mistrz Formuły 2 - Oscar Piastri, ma pozostawać bez szans na miejsce w Haasie ze względu na powiązania z Alpine, które rozważa jego angaż na sezon 2023.
