Światło STOP w bolidach Formuły 1?

Rozwiązanie takie wypróbowywało kilka zespołów podczas ostatnich testów w Bahrajnie

04.03.0719:49

Bartosz Orłowski

3899wyświetlenia

Kilka zespołów Formuły Jeden podczas ostatnich testów w Bahrajnie wypróbowywało użycie połowy tylnego światła deszczowego do sygnalizacji wciśnięcia pedału hamulca.

Według nieoficjalnych doniesień system taki sprawdzały na torze Sakhir zespoły Renault, McLaren, Toyota, Super Aguri i Ferrari, a nie wykluczone, że także i pozostałe stajnie uczestniczące w tych testach.

Wiadomość ta doprowadziła od razu do pojawienia się plotek, iż ciało zarządzające sportem może planować wprowadzenie w najbliższej przyszłości światła STOP w Formule 1 w celu poprawy bezpieczeństwa na torach.

Źródło: F1-Live.com

Nowszy Starszy

FIA dokonała zmian w przepisach dot. przyznawania superlicencji14.06.2024

Zespoły popierają rozszerzenie punktowanej strefy13.05.2024

Autosport: F1 omówi propozycję zmian w systemie punktowym21.04.2024

Komisja F1 przyjęła nowy harmonogram Grand Prix ze sprintem05.02.2024

Brundle wzywa władze F1 do ostrożności w sprawie sprintów04.01.2024

KOMENTARZE

MP4-21

07.03.2007 12:12

Mysle, ze to bylby dobry pomysl bo w niejednym bolidzie takie swiatlo STOP uratowaloby przedniego nosa

Maraz

06.03.2007 12:32

Myślę, że chodziło po prostu o użycie tego przy większej ilości bolidów na torze i ewentualnie wysłuchanie opinii kierowców na ten temat, żeby się przekonać czy jest sens to wprowadzać.

rmn

05.03.2007 04:29

"Testowaly swiatlo stop" strasznie to powaznie brzmi:) Mysle, ze dla takich zespolow wykonanie i sprawdzenie swiatla stop jest raczej trywialna rzecza:) Nie chodzi o gamoni ( najlepsi wjezdzaja w d.. innym na starcie ) tylko o sposob w jaki pracuje ludzki wzrok i mozg podczas oceny odleglosci.

Maraz

05.03.2007 01:43

Zespoły Renault i Ferrari potwierdziły, że testowały światło STOP, ale zapewniają, że nie będzie ono używane w tym sezonie.

Jakuzo

05.03.2007 01:41

Tak po namysle - niech bedzie jak jest. W F1 nie jezdza gamonie (poza wyjatkami), ktorzy nie umieja przewidziec sytuacji na starcie...

rmn

05.03.2007 01:38

duzo kolizji przy starcie jest tez na koncu stawki poniewaz kierowcy nie widza czy tlok przed nimi jeszcze hamuje czy juz sie rzoluznia i mozna opoznic hamownie..

RENO

05.03.2007 10:21

i przyczyniłą się do odejscia JPM :(:(

deeze

05.03.2007 09:41

Pussik...zastanowiłabyś się choć raz zanim coś napiszesz. Jemu chodzi o zatłoczony tor przy starcie - może udałoby się uniknąć kolizji, chociażby takich, jak Kimi-Montoya w USA, która zrodziła największy karambol tamtego sezonu.

Pussik

05.03.2007 09:10

Przy starcie to się raczej nie hamuje. o.O

rmn

05.03.2007 08:40

czas pomiedzy nacisnieciem hamulca a zapaleniem sie swiatla jest pomijalnie maly ( nawet dla kierowcow w F1! ) moim zdaniem to te swiatla moga byc naprawde pomocne przy starcie..

05.03.2007 07:47

1s to w rzeczywistości suma dwóch czasów czasu opóźnienia układu hamulcowego (ok 0,35s) i czasu reakcji kierowcy na powstanie stanu zagrożenia ( ok. 0,65), gdy ma on wzmożoną czujność. oczywiście obydwa czasy to średnie statystyczne. nie tyczą się samochodów i kierowców F1. Trzeba natomiast uwzględnić czas pomiędzy włączeniem hamulca, a zapaleniem się lampy (pewnie będą to diody).

Pussik

05.03.2007 12:56

Informacje o 1s podawali w głupkowatym progrmaie na TVN Turbo. BOlid F1 po potrafi w 1s prawie 100m zrobic.

RENO

04.03.2007 09:54

a tak wogóle to ostatnio dużo zespołów używało zielonego światła, orientuje się ktoś czy będzie używane w czasie sezonu???

marrcus

04.03.2007 09:32

taa mrugacze, to ci sie udalo mkpol

rafaello85

04.03.2007 08:57

klakson bylby fajny:D Trąbili by maruderom żeby zjechali z drogi:D:D:D

kszyh2404

04.03.2007 08:25

ciekawe od kiedy swiatla mijania

stanson1980

04.03.2007 08:17

Czas reakcji dobrego kierowcy to okolo 0,3 sekundy (a u panow w Formule 1 pewnie okolo 0.2), gdyby ludzie reagowali na normalnych drogach po sekundzie to by chyba jakas masakra byla. Nie wiem skad masz takie informacje.

Jakuzo

04.03.2007 08:08

Aquos - tu nie chodzi o czas reakcji, bo kazdy kogo wypuszcza na tor, to zna jego konfiguracje :) Ale moze np. dzieki tym swiatlom udaloby sie uniknac takiej sytuacji jak Kimi/Speed czy tam Liuzzi podczas Hungaro.

kuba_new

04.03.2007 07:58

to moze jesze kierunkowskazy by sie przydaly a nastepnie pasy ruchu na torze i znaki zakazu wyprzedzania

mkpol

04.03.2007 07:53

Jeszcze kierunkowskazy, żeby kierowca wiedział, że ktoś go będzie wyprzedzał i z której strony to nastąpi. No i oczywiście klaksony, żeby zganiać z drogi maruderów i ostrzegać pieszych.

Aquos

04.03.2007 07:50

Nie wiem czy to wiele pomoże. Średni czas reakcji liczony od momentu zobaczenia światła stop do wciśnięcia hamulca to 1 sekunda. Nawet biorąc pod uwagę, że kierowcy F1 mają o wiele szybsze reakcje od przeciętnych (załóżmy, że wcisną hamulec w 0,5 sek od zauważenia światłą), to przy prędkościach z jakimi się poruszają i tak jest to o wiele za długo. Ale czemu nie spróbować, skoro może to choć odrobinę pomóc.

Jakuzo

04.03.2007 07:12

Czemu nie, przynajmniej widzowie beda widziec gdzie kto hamuje. Chociaz przy predkosciach F1, to trudno bedzie dojrzec :)