Vasseur: Leclerc jest integralną częścią projektu Ferrari
Szef Scuderii akcentuje zobowiązanie złożone w Baku przez Monakijczyka.
29.04.2309:36
351wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef Ferrari - Fred Vasseur zaakcentował znaczenie zobowiązania Charlesa Leclerca do dalszej współpracy ze Scuderią.
Leclerc jest typowany jako następca Hamiltona w Mercedesie, gdyby ten zdecydował się na zakończenie kariery w F1 po sezonie 2023 lub - co mniej prawdopodobne - zmianę zespołowych barw.
Przed startem weekendu w Baku Leclerc dał do zrozumienia, że nie ma obecnie w planach poszukiwać nowego pracodawcy.
W sprawie wypowiedział się także Hamilton, który wyraźnie stonował plotki, sprowadzając domniemane rozmowy Leclerca z Wolffem do zwykłych towarzyskich kontaktów.
Spekulacje na temat przejścia Monakijczyka do teamu z Brackley nie osłabły - szczególnie biorąc pod uwagę kiepski start sezonu w wykonaniu Ferrari, które dopiero w Baku po raz pierwszy pokonało Red Bulla w kwalifikacjach.
Zapytany o opinię na temat pogłosek związanych z przyszłością Leclerca, szef Ferrari - Fred Vasseur, zaznaczył:
Szef Ferrari - Fred Vasseur zaakcentował znaczenie zobowiązania Charlesa Leclerca do dalszej współpracy ze Scuderią.
Leclerc jest typowany jako następca Hamiltona w Mercedesie, gdyby ten zdecydował się na zakończenie kariery w F1 po sezonie 2023 lub - co mniej prawdopodobne - zmianę zespołowych barw.
Przed startem weekendu w Baku Leclerc dał do zrozumienia, że nie ma obecnie w planach poszukiwać nowego pracodawcy.
Obecnie jestem w pełni skupiony na projekcie, w który jestem obecnie zaangażowany, czyli Ferrari. Mam do niego pełne zaufanie i jestem pewny co do przyszłości. Zawsze marzyłem o ściganiu się dla Ferrari. Moim priorytetem jest zdobycie z nimi mistrzostwa świata.
W sprawie wypowiedział się także Hamilton, który wyraźnie stonował plotki, sprowadzając domniemane rozmowy Leclerca z Wolffem do zwykłych towarzyskich kontaktów.
Spekulacje na temat przejścia Monakijczyka do teamu z Brackley nie osłabły - szczególnie biorąc pod uwagę kiepski start sezonu w wykonaniu Ferrari, które dopiero w Baku po raz pierwszy pokonało Red Bulla w kwalifikacjach.
Zapytany o opinię na temat pogłosek związanych z przyszłością Leclerca, szef Ferrari - Fred Vasseur, zaznaczył:
Jeśli chodzi o temat Mercedesa, to nie jestem pewien. Nie o tym mówił Charles. Wprost przeciwnie - potwierdził, że jest przywiązany do naszego planu i chce zostać mistrzem świata wspólnie z Ferrari.
Charles jest integralną częścią projektu. Nie jest obserwatorem. Jest zaangażowany w rozwój teamu, rozwija przy tym także własne umiejętności. Przyczynia się do poprawy osiągów, zarówno na torze, jak i poza nim. Tak długo, jak będzie to robił, mamy pewność, że znajdujemy się na właściwej ścieżce.
Jestem pewien, że nie musicie koncentrować się na obrazie powstałym po dwóch ostatnich wyścigach. Chcemy budować potencjał w oparciu o dwóch naszych kierowców. Zawsze powtarzałem, że kierowcy odgrywają kluczowe znaczenie i cały zespół musi być budowany właśnie wokół nich. Twardo trzymamy się tego podejścia.