Gasly dziękuje mechanikom po ciężkim piątku

Zawodnik Alpine liczy na lepszy dzień i walkę o punkty w sprincie.
29.04.2309:15
Nataniel Piórkowski
239wyświetlenia
Embed from Getty Images

Pierre Gasly dziękuje mechanikom za ciężką pracę, dzięki której był w stanie wyjechać na tor podczas kwalifikacji.

Francuz ma za sobą frustrujący piątek. W pierwszym treningu w jego bolidzie doszło do awarii układu hydraulicznego, która doprowadziła do poważnego pożaru.

Mechanicy Alpine pracowali w pocie czoła, by w przerwie przed kwalifikacjami dokonać wymiany jednostki napędowej i skrzyni biegów w bolidzie zwycięzcy GP Włoch 2020. Wysiłki przyniosły oczekiwany owoc i Gasly zameldował się na torze w Q1.

Kierowca teamu z Enstone dość szybko rozbił jednak swą konstrukcję w trzecim zakręcie i nie był w stanie zawalczyć o konkurencyjny wynik.

Oczywiście był to dla nas bardzo rozczarowujący i ciężki dzień. Chciałbym podziękować mechanikom za ich ciężką pracę pomiędzy treningiem a kwalifikacjami, za wszystkie wymiany i przygotowanie bolidu [do czasówki].

Moje myśli wybiegają już w kierunku soboty, kolejnej sesji kwalifikacyjnej i oczywiście sprintu, w którym będziemy mogli powalczyć o punkty. Omówimy wszystko wewnątrz zespołu i pójdziemy naprzód. Mam wielką nadzieję, że będziemy w stanie wyciągnąć coś jeszcze z tego weekendu.

Zespołowy partner Gasly'ego - Esteban Ocon, ukończył piątkową sesję na dwunastym miejscu.

Embed from Getty Images