Max Verstappen z najlepszym czasem w trzecim treningu
Sesja upłynęła pod znakiem ciągłej walki kierowców Red Bulla o najlepszy rezultat.
27.05.2313:36
2085wyświetlenia
Embed from Getty Images
Max Verstappen uzyskał najlepszy czas pojedynczego kółka w sobotnim treningu na ulicach Monte Carlo. Holender okazał się nieznacznie szybszy od Sergio Pereza i Lance'a Strolla.
Początek sesji zdecydowanie nie obfitował w ruch na torze. Dopiero po kilku chwilach z boksów wyjechali kierowcy Astona Martina oraz Nyck de Vries. Cała trójka po pokonaniu kółek instalacyjnych szybko jednak wróciła do swoich garaży. Po upływie kolejnych kilku minut na tor wyjechał Sergio Perez i duet Alpine. Meksykanin jako pierwszy rozpoczął szybkie kółko, podczas którego doszło jednak do dość groźnej sytuacji - z powodu problemów technicznych swój bolid w tunelu zatrzymał Esteban Ocon, którego to Perez minął przy pełnej prędkości.
Francuz ostatecznie zdołał ruszyć z miejsca i wstrzymywanie sesji nie było konieczne. Kierowca Alpine wkrótce powrócił do boksów, podczas gdy Sergio Perez z czasem 1:15,641 znalazł się na czele tabeli. Za nim, ze stratą nieco ponad trzech dziesiątych sekundy, plasowali się Bottas i Gasly. Po kilku minutach Perez umocnił się na prowadzeniu z czasem 1:14,990. Na tym etapie sesji cała stawka korzystała z miękkiego ogumienia.
Po piętnastu minutach do głosu doszli kierowcy Ferrari. Carlos Sainz wykręcił drugi rezultat, tracąc jedynie sześć setnych sekundy do Pereza, podczas gdy Leclerc był trzeci, ze stratą 0,433 do kierowcy Red Bulla. Monakijczyka wkrótce wyprzedzili Stroll, Gasly i Bottas. Po siedemnastu minutach sesji nowym liderem został z kolei Lando Norris, który wyprzedzał Pereza o 0,085 sekundy. Na torze wciąż nie oglądaliśmy natomiast kierowców Mercedesa oraz Maksa Verstappena.
Po dwudziestu minutach od mocnego akcentu swój udział w sesji rozpoczął Verstappen. Obrońca tytułu uzyskał rekordy we wszystkich sektorach i pobił czas Pereza aż o 0,583 sekundy. Chwilę potem na tor wyjechali wreszcie kierowcy Mercedesa, a także Esteban Ocon. Wyzwanie Verstappenowi rzucił natomiast Fernando Alonso, który pobił czas Holendra o niespełna jedną dziesiątą sekundy. Chwilę potem Hiszpanowi odpowiedział Perez, powracając na czoło stawki, podczas gdy Russell wskoczył na czwarte miejsce.
Sytuacja w tabeli w połowie zajęć zmieniała się niczym w kalejdoskopie - Verstappen pomimo kontaktu ze ścianą zdołał poprawić wynik zespołowego partnera o 0,004 sekundy i powrócił na prowadzenie. Perez wrócił na krótko na pozycję lidera, po czym ponownie na czele znalazł się Verstappen, który jako pierwszy w sobotę zszedł poniżej minuty i trzynastu sekund. Za dwójką Red Bulla znajdował się duet Ferrari - Sainz przed Leclerkiem - a piąty był Hamilton. Ostatnim kierowcą, który tracił mniej niż sekundę do Verstappena był szósty Fernando Alonso.
Na siedemnaście minut przed końcem niezłym czasem popisał się Lance Stroll, który awansował na trzecie miejsce i z rekordem w drugim sektorze tracił jedynie 0,166 sekundy do Verstappena. Podczas ostatniego kwadransa na torze znalazła się - po raz pierwszy w sobotę - cała dwudziestka, przez co wielu kierowców miało problemy ze znalezieniem dla siebie miejsca. Na krótko wywieszenie żółtych flag spowodował Kevin Magnussen, który nie zmieścił się w pierwszym zakręcie. Duńczyk zdołał wymanewrować i powrócić na tor, lecz, jak się okazało, tylko na chwilę.
Kierowca Haasa wkrótce zaczął zgłaszać przez radio brak mocy, na co w odpowiedzi zespół nakazał mu natychmiast zatrzymać samochód. Magnussen zatrzymał bolid na dojeździe do Mirabeau Bas, przez co na nieco ponad dwie minuty konieczna była wirtualna neutralizacja. Po uprzątnięciu samochodu Duńczyka kierowcy mieli jeszcze sześć minut na poprawę swoich rezultatów... teoretycznie.
Już po krótkiej chwili bowiem wywieszono czerwoną flagę, a sprawcą zamieszania był Lewis Hamilton. Brytyjczyk był na szybkim kółku z rekordem w pierwszym sektorze, lecz zaliczył uślizg w piątym zakręcie, po czym uderzył lewym przednim kołem w bandę, uszkadzając zawieszenie i kończąc jazdę. Po tym zdarzeniu sesja nie została już wznowiona, zatem najlepszy czas pozostał w rękach Maksa Verstappena, a czołową trójkę uzupełnili Sergio Perez i Lance Stroll.
Za Kanadyjczykiem uplasowali się Carlos Sainz i Lando Norris, a kolejne pozycje zajęli Gasly, Leclerc, Hamilton, Ocon i Bottas. Jedenasty rezultat uzyskał Russell, a dopiero czternaste miejsce zajął Alonso, który przegrał jeszcze z Magnussenem i Hulkenbergiem. Stawkę zamknęli Tsunoda, Zhou, Sargeant, Albon, Piastri i de Vries.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 46,5°C
Temperatura powietrza: 27,6°C
Prędkość wiatru: 0,2 m/s
Wilgotność powietrza: 34%
Sucho
Max Verstappen uzyskał najlepszy czas pojedynczego kółka w sobotnim treningu na ulicach Monte Carlo. Holender okazał się nieznacznie szybszy od Sergio Pereza i Lance'a Strolla.
Początek sesji zdecydowanie nie obfitował w ruch na torze. Dopiero po kilku chwilach z boksów wyjechali kierowcy Astona Martina oraz Nyck de Vries. Cała trójka po pokonaniu kółek instalacyjnych szybko jednak wróciła do swoich garaży. Po upływie kolejnych kilku minut na tor wyjechał Sergio Perez i duet Alpine. Meksykanin jako pierwszy rozpoczął szybkie kółko, podczas którego doszło jednak do dość groźnej sytuacji - z powodu problemów technicznych swój bolid w tunelu zatrzymał Esteban Ocon, którego to Perez minął przy pełnej prędkości.
Francuz ostatecznie zdołał ruszyć z miejsca i wstrzymywanie sesji nie było konieczne. Kierowca Alpine wkrótce powrócił do boksów, podczas gdy Sergio Perez z czasem 1:15,641 znalazł się na czele tabeli. Za nim, ze stratą nieco ponad trzech dziesiątych sekundy, plasowali się Bottas i Gasly. Po kilku minutach Perez umocnił się na prowadzeniu z czasem 1:14,990. Na tym etapie sesji cała stawka korzystała z miękkiego ogumienia.
Po piętnastu minutach do głosu doszli kierowcy Ferrari. Carlos Sainz wykręcił drugi rezultat, tracąc jedynie sześć setnych sekundy do Pereza, podczas gdy Leclerc był trzeci, ze stratą 0,433 do kierowcy Red Bulla. Monakijczyka wkrótce wyprzedzili Stroll, Gasly i Bottas. Po siedemnastu minutach sesji nowym liderem został z kolei Lando Norris, który wyprzedzał Pereza o 0,085 sekundy. Na torze wciąż nie oglądaliśmy natomiast kierowców Mercedesa oraz Maksa Verstappena.
Po dwudziestu minutach od mocnego akcentu swój udział w sesji rozpoczął Verstappen. Obrońca tytułu uzyskał rekordy we wszystkich sektorach i pobił czas Pereza aż o 0,583 sekundy. Chwilę potem na tor wyjechali wreszcie kierowcy Mercedesa, a także Esteban Ocon. Wyzwanie Verstappenowi rzucił natomiast Fernando Alonso, który pobił czas Holendra o niespełna jedną dziesiątą sekundy. Chwilę potem Hiszpanowi odpowiedział Perez, powracając na czoło stawki, podczas gdy Russell wskoczył na czwarte miejsce.
Sytuacja w tabeli w połowie zajęć zmieniała się niczym w kalejdoskopie - Verstappen pomimo kontaktu ze ścianą zdołał poprawić wynik zespołowego partnera o 0,004 sekundy i powrócił na prowadzenie. Perez wrócił na krótko na pozycję lidera, po czym ponownie na czele znalazł się Verstappen, który jako pierwszy w sobotę zszedł poniżej minuty i trzynastu sekund. Za dwójką Red Bulla znajdował się duet Ferrari - Sainz przed Leclerkiem - a piąty był Hamilton. Ostatnim kierowcą, który tracił mniej niż sekundę do Verstappena był szósty Fernando Alonso.
Na siedemnaście minut przed końcem niezłym czasem popisał się Lance Stroll, który awansował na trzecie miejsce i z rekordem w drugim sektorze tracił jedynie 0,166 sekundy do Verstappena. Podczas ostatniego kwadransa na torze znalazła się - po raz pierwszy w sobotę - cała dwudziestka, przez co wielu kierowców miało problemy ze znalezieniem dla siebie miejsca. Na krótko wywieszenie żółtych flag spowodował Kevin Magnussen, który nie zmieścił się w pierwszym zakręcie. Duńczyk zdołał wymanewrować i powrócić na tor, lecz, jak się okazało, tylko na chwilę.
Kierowca Haasa wkrótce zaczął zgłaszać przez radio brak mocy, na co w odpowiedzi zespół nakazał mu natychmiast zatrzymać samochód. Magnussen zatrzymał bolid na dojeździe do Mirabeau Bas, przez co na nieco ponad dwie minuty konieczna była wirtualna neutralizacja. Po uprzątnięciu samochodu Duńczyka kierowcy mieli jeszcze sześć minut na poprawę swoich rezultatów... teoretycznie.
Już po krótkiej chwili bowiem wywieszono czerwoną flagę, a sprawcą zamieszania był Lewis Hamilton. Brytyjczyk był na szybkim kółku z rekordem w pierwszym sektorze, lecz zaliczył uślizg w piątym zakręcie, po czym uderzył lewym przednim kołem w bandę, uszkadzając zawieszenie i kończąc jazdę. Po tym zdarzeniu sesja nie została już wznowiona, zatem najlepszy czas pozostał w rękach Maksa Verstappena, a czołową trójkę uzupełnili Sergio Perez i Lance Stroll.
Za Kanadyjczykiem uplasowali się Carlos Sainz i Lando Norris, a kolejne pozycje zajęli Gasly, Leclerc, Hamilton, Ocon i Bottas. Jedenasty rezultat uzyskał Russell, a dopiero czternaste miejsce zajął Alonso, który przegrał jeszcze z Magnussenem i Hulkenbergiem. Stawkę zamknęli Tsunoda, Zhou, Sargeant, Albon, Piastri i de Vries.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 46,5°C
Temperatura powietrza: 27,6°C
Prędkość wiatru: 0,2 m/s
Wilgotność powietrza: 34%
Sucho
REZULTATY TRENINGU 3
P. | Kierowca (Nr) | Bolid | Opony | Czas okr. | Strata | Odstęp | Okr. |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Max Verstappen (1) | Red Bull RB19 | 1:12,776 | 19 | |||
1 | Max Verstappen (1) | Red Bull RB19 | 1:13,664 | 0,888 | 0,888 | 14 | |
2 | Sergio Perez (11) | Red Bull RB19 | 1:12,849 | 0,073 | 9,185 | 24 | |
2 | Sergio Perez (11) | Red Bull RB19 | 1:13,914 | 1,138 | 1,065 | 14 | |
3 | Lance Stroll (18) | Aston Martin AMR23 | 1:12,942 | 0,166 | 9,028 | 20 | |
3 | Lewis Hamilton (44) | Mercedes F1 W14 E Performance | 1:14,072 | 1,296 | 1,130 | 19 | |
4 | Carlos Sainz (55) | Ferrari SF-23 | 1:13,261 | 0,485 | 9,189 | 20 | |
4 | Carlos Sainz (55) | Ferrari SF-23 | 1:14,240 | 1,464 | 0,979 | 20 | |
5 | Lando Norris (4) | McLaren MCL60 | 1:13,396 | 0,620 | 9,156 | 21 | |
5 | Fernando Alonso (14) | Aston Martin AMR23 | 1:14,264 | 1,488 | 0,868 | 14 | |
6 | George Russell (63) | Mercedes F1 W14 E Performance | 1:14,278 | 1,502 | 0,014 | 16 | |
6 | Pierre Gasly (10) | Alpine A523 | 1:13,453 | 0,677 | 9,175 | 24 | |
7 | Charles Leclerc (16) | Ferrari SF-23 | 1:13,475 | 0,699 | 0,022 | 19 | |
8 | Lewis Hamilton (44) | Mercedes F1 W14 E Performance | 1:13,486 | 0,710 | 0,011 | 17 | |
9 | Esteban Ocon (31) | Alpine A523 | 1:13,496 | 0,720 | 0,010 | 18 | |
10 | Valtteri Bottas (77) | Alfa Romeo C43 | 1:13,521 | 0,745 | 0,025 | 20 | |
11 | George Russell (63) | Mercedes F1 W14 E Performance | 1:13,590 | 0,814 | 0,069 | 18 | |
12 | Kevin Magnussen (20) | Haas VF-23 | 1:13,624 | 0,848 | 0,034 | 13 | |
13 | Nico Hulkenberg (27) | Haas VF-23 | 1:13,650 | 0,874 | 0,026 | 16 | |
14 | Fernando Alonso (14) | Aston Martin AMR23 | 1:13,697 | 0,921 | 0,047 | 18 | |
15 | Yuki Tsunoda (22) | AlphaTauri AT04 | 1:13,738 | 0,962 | 0,041 | 21 | |
16 | Guanyu Zhou (24) | Alfa Romeo C43 | 1:13,772 | 0,996 | 0,034 | 20 | |
17 | Logan Sargeant (2) | Williams FW45 | 1:13,851 | 1,075 | 0,079 | 19 | |
18 | Alexander Albon (23) | Williams FW45 | 1:13,930 | 1,154 | 0,079 | 23 | |
19 | Oscar Piastri (81) | McLaren MCL60 | 1:13,998 | 1,222 | 0,068 | 18 | |
20 | Nyck de Vries (21) | AlphaTauri AT04 | 1:14,187 | 1,411 | 0,189 | 24 |
107% najlepszego czasu: 1:17,870