Verstappen zdobywcą pole position do wyścigu w Barcelonie

Drugie miejsce dla Sainza, trzecie dla Norrisa. Fatalne kwalifikacje Leclerca.
03.06.2317:17
Nataniel Piórkowski
2267wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen zapewnił sobie pole position do niedzielnego wyścigu F1 w Barcelonie, pokonując w kwalifikacjach Carlosa Sainza i Lando Norrisa.

Q1
Kierowcy nie zwlekali z wyjazdem na tor, bo nad tor nadciągały deszczowe chmury. Jedynymi, którzy ryzykowali dłuższe oczekiwanie w garażu, byli zawodnicy Ferrari.

Yuki Tsunoda nie najlepiej rozpoczął swój przejazd, obracając bolid w trzecim sektorze. Niemal w tym samym miejscu kontrolę nad kierownicą utracili Nyck de Vries i Valtteri Bottas, co skłoniło dyrekcję sesji do wywieszenia czerwonych flag.

Problemy miał także Fernando Alonso, który wyjechał poza tor w ostatnim wirażu. Realizator uchwycił także piruet Alexa Albona w T5. Warunki były naprawdę wymagające.

Przed przerwą pomiarowe okrążenia ukończyło ośmiu kierowców. Na pierwszym miejscu znajdował się Pierre Gasly (1:14,618s). Po wznowieniu Q1 de Vries ponownie obrócił bolid za nawrotem w trzecim sektorze.

Po interesującej rywalizacji pierwszy blok kwalifikacji z najlepszym czasem zakończył Lewis Hamilton, za którym znaleźli się Norris, Russell, Sainz oraz Hulkenberg. Siódmy Gasly przyblokował Sainza, z czego będzie musiał wytłumaczyć się po zakończeniu sesji.

Fatalny występ zaliczył Charles Leclerc, który w niedzielę ustawi swój bolid na dziewiętnastym polu startowym w towarzystwie Bottasa, Magnussena, Albona i Sargeanta.

Q2
Najszybciej poza pit lane znaleźli się Verstappen i Perez. Podczas gdy urzędujący czempion F1 uzyskał świetny czas 1:12,760s, Perez był wolniejszy o blisko dziewięć dziesiątych sekundy.

Hamilton rozpoczął przejazd od rekordu w pierwszym sektorze, ale później zrezygnował z okrążenia. Kolejna próba przyniosła zawodnikowi Mercedesa drugą pozycję.

Czołową piątkę uzupełniali Alonso, Ocon oraz Stroll. W strefie ryzyka przebywali z kolei Norris, Piastri, de Vries, Tsunoda i Hulkenberg. Ostatnia nadzieja Ferrari - Sainz, był dziewiąty, z niewielką przewagą nad Guanyu Zhou.

Swoją sytuację po raz kolejny skomplikował Perez, który w piątym zakręcie doświadczył niestabilności i wyjechał w żwir. Meksykanin kontynuował jazdę, zdołał rozpocząć kolejne pomiarowe kółko, ale do awansu zabrakło tempa. Kierowca z Guadalajary był jedenasty, przed Russellem, Zhou, de Vriesem i Tsunodą.

Pod koniec Q2 doszło do kolizji pomiędzy Russellem oraz Hamiltonem. Incydent wydarzył się na głównej prostej. W wyniku kontaktu w bolidzie siedmiokrotnego mistrza świata uszkodzeniu uległa prawa lotka przedniego skrzydła.

Q3
Verstappen utrzymywał wysokie tempo, ale po początkowych próbach jego przewaga nad drugim Hamiltonem wynosiła tylko jedną dziesiątą sekundy. Po raz kolejny tempem zaskakiwał Norris, który okupował trzecie miejsce, przed Oconem i Sainzem.

W garażach pozostawali nieco dłużej Hulkenberg i Alonso. Zawodnik Haasa zdecydował się na pokonanie szybkiego okrążenia, gdy na torze panował najmniejszy ruch. Zawodnik Haasa wskoczył na trzecie miejsce, blisko Hamiltona.

Niespodzianki nie było. Verstappen zostawił wszystko co najlepsze na ostatni przejazd, w trakcie którego zszedł do poziomu 1:12,272s. Honor Ferrari uratował Sainz, który zakończył czasówkę na drugiej lokacie, ale z potężną, prawie półsekundową stratą do Holendra. W drugim rzędzie swe bolidy ustawią świetnie dysponowany Norris oraz Gasly, którego wciąż czeka spotkanie z sędziami.

Hamilton musiał zadowolić się piątą pozycją, przed Strollem, Oconem i Hulkenbergiem. Ryzyko Alonso nie przyniosło oczekiwanego skutku. Tempo Hiszpana wystarczyło tylko na P9. TOP10 uzupełnił Piastri.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 26°C
Temperatura powietrza: 22°C
Prędkość wiatru: 0 km/h
Wilgotność powietrza: 68%
Sucho