Alonso: Myślałem o zaatakowaniu Verstappena

Hiszpan zażartował, że fani kierowcy Red Bulla niekoniecznie byliby z tego zadowoleni.
27.08.2318:38
Nataniel Piórkowski
1159wyświetlenia
Embed from Getty Images

Fernando Alonso przyznał, że pod koniec wyścigu na Zandvoort myślał o zaatakowaniu lidera - Maxa Verstappena.

Alonso był najbliższym rywalem dwukrotnego mistrza świata, gdy rywalizacja o GP Holandii została wznowiona po ulewie i kraksie Guanyu Zhou.

Na przestrzeni kilku intensywnych, finałowych okrążeń, Hiszpan nie podjął żadnej ryzykownej próby zaatakowania Verstappena i zakończył zawody na drugim miejscu.

To jeden z tych wyścigów, w trakcie których ciężko jest zachować koncentrację i pozostać skupionym przez bardzo długi czas. Ten obiekt jest wyjątkowy.

Ciesze się z sukcesu Maxa. Myślałem o tym, aby zaatakować go po ostatnim restarcie, ale obawiałem się, że nie wyjechałbym dzisiaj z toru. Dlatego spokojnie zadowoliłem się drugą lokatą - zażartował reprezentant Astona Martina.

Zawodnik z Oviedo dodał, że pomimo trudnych, zmiennych warunków, miał pełne zaufanie do swojego bolidu. Wyścig był bardzo intensywny. Na początku, już po pierwszych opadach, byliśmy bardzo, bardzo szybcy.

Prawdopodobnie zanurkowaliśmy do boksów o jedno okrążenie za późno, ale podobnie postąpili liderzy. Bolid jechał jak po szynach - miał znakomite tempo i łatwo się prowadził.

W takich warunkach potrzebujesz bolidu, któremu możesz zaufać. Ja dzisiaj ufałem mojej konstrukcji. To była czysta przyjemność - podkreślił Alonso.

Podziękowania dla wszystkich fanów. Energia, jaką mamy tutaj, w Zandvoort, jest naprawdę wyjątkowa. Dwa lata temu, gdy ten wyścig powracał do kalendarza, sądziłem, że nigdy nie będzie mi tutaj dane doświadczyć wizyty na podium. Nie znajdowałem się nawet w sytuacji, bym mógł o tym myśleć.