Gabriel Bortoleto dołączył do programu juniorskiego McLarena
Oprócz przyjęcia mistrza F3 potwierdzono także nawiązanie współpracy z Brando Badoerem.
05.10.2319:15
410wyświetlenia
Adding a champion to the roster! 🏆🧡
— McLaren (@McLarenF1) October 5, 2023
We are excited to welcome the current FIA Formula 3 Champion, Gabriel Bortoleto to the McLaren family as part of our Driver Development programme.
Read more. 👇
McLaren potwierdził włączenie świeżo upieczonego mistrza F3 - Gabriela Bortoleto - do swojego programu juniorskiego.
18-letni Bortoleto w tym sezonie dość pewnie sięgnął po tytuł mistrza Formuły 3. Brazylijczyk zaczął rok od dwóch zwycięstw w głównych wyścigach w Bahrajnie i Australii. Choć później nie odniósł już ani jednego zwycięstwa, to cztery kolejne podia i regularne punktowanie wystarczyły na zapewnienie sobie tytułu mistrzowskiego na dwa wyścigi przed końcem sezonu.
We wrześniu ubiegłego roku Bortoleto dołączył do A14 - agencji menedżerskiej prowadzonej przez Fernando Alonso. Teraz z kolei Brazylijczyk został czwartym - obok Ugo Ugochukwu, Patricio O'Warda i Ryo Hirakawy - kierowcą wchodzącym w skład programu rozwojowego McLarena.
Znam go dobrze od początków jego kariery w motorsporcie i uważam, że on ma wszystko, co jest potrzebne zarówno na torze, jak i poza nim, by zostać gwiazdą- powiedział Emanuele Pirro, który w tym roku stanął na czele programu juniorskiego McLarena.
Bardzo dobrze pasuje również do kultury panującej w McLarenie. Nie mogę się doczekać współpracy z Gabrielem i aby pomóc mu w rozwoju jego kariery.
McLaren potwierdził również nawiązanie współpracy z 17-letnim Brando Badoerem - synem byłego kierowcy F1, Luki. Zajmujący obecnie szóste miejsce we włoskiej Formule 4 kierowca nie został jednak pełnoprawnym członkiem programu - McLaren zamierza obserwować jego postępy na przestrzeni sezonu 2024 i dopiero później podjąć decyzję o ewentualnym zakontraktowaniu Włocha.
Nie mogę się również doczekać współpracy z Brando Badoerem, który będzie naszym opcjonalnym kierowcą, a my będziemy oceniać go przez następny rok- dodał Pirro.