Ferrari z mocnym tempem w drugim treningu
Zdecydowanie najszybszym kierowcą był Charles Leclerc.
22.03.2407:01
3501wyświetlenia
Embed from Getty Images
Weekend w Australii to pierwszy w tym roku, gdzie kierowcy mają do dyspozycji trzy treningi w warunkach adekwatnych do tego, co czeka ich zarówno w kwalifikacjach, jak i wyścigu. Dlatego też nikt nie próżnował już od pierwszych minut sesji i na torze szybko pojawiła się cała stawka poza Alexem Albonem, którego samochód był naprawiany po kraksie z pierwszego treningu.
Po pierwszych mierzonych okrążeniach na pośrednich oponach na czele tabeli plasował się Aston Martin, Ferando Alonso wykręcił czas 1:18,805. Po chwili przedzielił ich Lando Norris, a po kolejnych kilku minutach do walki o czołowe lokaty włączył się Mercedes. Różnice podobnie jak w pierwszej sesji były bardzo niewielkie.
Podczas gdy Max Verstappen musiał poczekać na wyjazd nieco dłużej ze względu na wymianę podłogi, Sergio Perez stał się ponownym liderem tabeli. Meksykanina szybko zmienił na prowadzeniu Charles Leclerc. Monakijczyk nieco oddalił się od stawki, gdyż jego czas był lepszy o 0,4 od Pereza. Niemal dokładnie w tym samym czasie obrót na torze zaliczył Logan Sargeant powodując zimny pot na plecach mechaników Williamsa, gdyż zespół był już zajęty reperowaniem Albona.
Rywale Leclerca poprawili jeszcze nieco czasy przed zjazdem do garażu, ale nie byli w stanie wyprzedzić zawodnika Ferrari. Tym samym po 15 minutach treningu na torze mieliśmy nieco spokojniejszą atmosferę z zaledwie kilkoma samochodami.
Pierwszym zawodnikiem na miękkim ogumieniu i to w dość wczesnej fazie treningu był Fernando Alonso. Hiszpanowi nie udało się jednak zostać nowym liderem, ze względu na drobny błąd w drugim sektorze. Jego partner zespołowy w ostatnim zakręcie zaliczył większą wpadkę i stracił ponad sekundę. Perez na miękkich oponach również nie popisał się niczym wielkim.
Po 23 minutach sesji na torze pojawił się Max Verstappen. Gdy Holender rozgrzewał opony, Aston Martin poprawił czasy na drugim mierzonym okrążeniu. Prowadził Stroll przed Alonso. Ferrari Leclerca ponownie popisało się mocnym wynikiem i wyprzedziło Strolla o 0,4 sekundy na miękkich oponach. Czerwone samochody spisują się na razie na Albert Park bardzo dobrze.
Zastanawiająca była forma Lewis Hamiltona, który na miękkich oponach wykręcił dopiero 17. czas w tabeli. Anglik zdecydowanie nie czuł się komfortowo w tegorocznej konstrukcji. Verstappen jako, że jego program opóźnił się przez wymianę podłogi, czas na miękkim ogumieniu zaliczył nieco później, ale również nie był w stanie przebić wyniku Leclerca. Holender nie był też w stanie sprawdzić formy swojego samochodu na długich przejazdach, gdyż po prostu nie było na to czasu.
Przed nami jeszcze jeden trening, w którym zespoły sprawdzą poprawki naniesione po dzisiejszych dwóch sesjach, jednak rywalizacja na Albert Park zapowiada się wyjątkowo ciekawie.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 20°C
Temperatura powietrza: 35°C
Prędkość wiatru: 7,6 km/h
Wilgotność powietrza: 57%
Sucho
Weekend w Australii to pierwszy w tym roku, gdzie kierowcy mają do dyspozycji trzy treningi w warunkach adekwatnych do tego, co czeka ich zarówno w kwalifikacjach, jak i wyścigu. Dlatego też nikt nie próżnował już od pierwszych minut sesji i na torze szybko pojawiła się cała stawka poza Alexem Albonem, którego samochód był naprawiany po kraksie z pierwszego treningu.
Po pierwszych mierzonych okrążeniach na pośrednich oponach na czele tabeli plasował się Aston Martin, Ferando Alonso wykręcił czas 1:18,805. Po chwili przedzielił ich Lando Norris, a po kolejnych kilku minutach do walki o czołowe lokaty włączył się Mercedes. Różnice podobnie jak w pierwszej sesji były bardzo niewielkie.
Podczas gdy Max Verstappen musiał poczekać na wyjazd nieco dłużej ze względu na wymianę podłogi, Sergio Perez stał się ponownym liderem tabeli. Meksykanina szybko zmienił na prowadzeniu Charles Leclerc. Monakijczyk nieco oddalił się od stawki, gdyż jego czas był lepszy o 0,4 od Pereza. Niemal dokładnie w tym samym czasie obrót na torze zaliczył Logan Sargeant powodując zimny pot na plecach mechaników Williamsa, gdyż zespół był już zajęty reperowaniem Albona.
Rywale Leclerca poprawili jeszcze nieco czasy przed zjazdem do garażu, ale nie byli w stanie wyprzedzić zawodnika Ferrari. Tym samym po 15 minutach treningu na torze mieliśmy nieco spokojniejszą atmosferę z zaledwie kilkoma samochodami.
Pierwszym zawodnikiem na miękkim ogumieniu i to w dość wczesnej fazie treningu był Fernando Alonso. Hiszpanowi nie udało się jednak zostać nowym liderem, ze względu na drobny błąd w drugim sektorze. Jego partner zespołowy w ostatnim zakręcie zaliczył większą wpadkę i stracił ponad sekundę. Perez na miękkich oponach również nie popisał się niczym wielkim.
Po 23 minutach sesji na torze pojawił się Max Verstappen. Gdy Holender rozgrzewał opony, Aston Martin poprawił czasy na drugim mierzonym okrążeniu. Prowadził Stroll przed Alonso. Ferrari Leclerca ponownie popisało się mocnym wynikiem i wyprzedziło Strolla o 0,4 sekundy na miękkich oponach. Czerwone samochody spisują się na razie na Albert Park bardzo dobrze.
Zastanawiająca była forma Lewis Hamiltona, który na miękkich oponach wykręcił dopiero 17. czas w tabeli. Anglik zdecydowanie nie czuł się komfortowo w tegorocznej konstrukcji. Verstappen jako, że jego program opóźnił się przez wymianę podłogi, czas na miękkim ogumieniu zaliczył nieco później, ale również nie był w stanie przebić wyniku Leclerca. Holender nie był też w stanie sprawdzić formy swojego samochodu na długich przejazdach, gdyż po prostu nie było na to czasu.
Przed nami jeszcze jeden trening, w którym zespoły sprawdzą poprawki naniesione po dzisiejszych dwóch sesjach, jednak rywalizacja na Albert Park zapowiada się wyjątkowo ciekawie.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 20°C
Temperatura powietrza: 35°C
Prędkość wiatru: 7,6 km/h
Wilgotność powietrza: 57%
Sucho
REZULTATY TRENINGU 2
P. | Kierowca (Nr) | Bolid | Opony | Czas okr. | Strata | Odstęp | Okr. |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Charles Leclerc (16) | Ferrari SF-24 | 1:17,277 | 26 | |||
2 | Max Verstappen (1) | Red Bull RB20 | 1:17,658 | 0,381 | 0,381 | 21 | |
3 | Carlos Sainz (55) | Ferrari SF-24 | 1:17,707 | 0,430 | 0,049 | 25 | |
4 | Lance Stroll (18) | Aston Martin AMR24 | 1:17,822 | 0,545 | 0,115 | 29 | |
5 | Fernando Alonso (14) | Aston Martin AMR24 | 1:17,912 | 0,635 | 0,090 | 31 | |
6 | George Russell (63) | Mercedes W15 | 1:17,951 | 0,674 | 0,039 | 24 | |
7 | Oscar Piastri (81) | McLaren MCL38 | 1:18,077 | 0,800 | 0,126 | 29 | |
8 | Sergio Perez (11) | Red Bull RB20 | 1:18,090 | 0,813 | 0,013 | 33 | |
9 | Lando Norris (4) | McLaren MCL38 | 1:18,155 | 0,878 | 0,065 | 23 | |
10 | Yuki Tsunoda (22) | RB VCARB 01 | 1:18,188 | 0,911 | 0,033 | 27 | |
11 | Guanyu Zhou (24) | Kick Sauber C44 | 1:18,421 | 1,144 | 0,233 | 32 | |
12 | Daniel Ricciardo (3) | RB VCARB 01 | 1:18,534 | 1,257 | 0,113 | 30 | |
13 | Logan Sargeant (2) | Williams FW46 | 1:18,578 | 1,301 | 0,044 | 23 | |
14 | Valtteri Bottas (77) | Kick Sauber C44 | 1:18,585 | 1,308 | 0,007 | 32 | |
15 | Pierre Gasly (10) | Alpine A524 | 1:18,691 | 1,414 | 0,106 | 33 | |
16 | Nico Hulkenberg (27) | Haas VF-24 | 1:18,702 | 1,425 | 0,011 | 28 | |
17 | Esteban Ocon (31) | Alpine A524 | 1:18,705 | 1,428 | 0,003 | 32 | |
18 | Lewis Hamilton (44) | Mercedes W15 | 1:18,834 | 1,557 | 0,129 | 23 | |
19 | Kevin Magnussen (20) | Haas VF-24 | 1:19,275 | 1,998 | 0,441 | 31 |
107% najlepszego czasu: 1:22,686