Autosport: Newey ogłosi przed GP Miami odejście z zespołu
Dyrektor techniczny Red Bulla miał złożyć rezygnację, w której przedstawił swoje powody.
30.04.2414:25
1429wyświetlenia
Embed from Getty Images
Autosport informuje, że Adrian Newey ogłosi przed startem weekendu o Grand Prix Miami swoje odejście z Red Bulla.
W ubiegłym tygodniu pojawiły się liczne raporty, jakoby 65-latek podjął decyzję o wystąpieniu z szeregów stajni z Milton Keynes. Z kolei teraz Autosport podaje, że Newey złożył oficjalną rezygnację oraz przekazał list, w którym wyjaśnił swoje powody.
W najbliższym czasie Newey ma skoncentrować się na rozmowach z Red Bullem w sprawie warunków swojego odejścia. Szczegóły planów Brytyjczyka pozostają tajemnicą, jednakże zrozumiałe, iż najpóźniej będzie chciał pozostać związany z zespołem do pierwszych tygodni 2025 roku.
Oficjalny komunikat sześciokrotnych mistrzów świata w tej sprawie spodziewany jest jeszcze przed startem nadchodzącego weekendu w Miami.
Według Autosportu, kluczowe dla odejścia Newey'a z Red Bulla są wydarzenia z początku tego roku. Dyrektor techniczny ma być rozczarowany walką o władzę w zespole, a także postawą jego szefa Christiana Hornera. Brytyjczyk miał również poczuć się dotknięty komentarzami 50-latka, który pytany o potencjalną roszadę na czele pionu technicznego stwierdził, iż
Dalsze losy Newey'a pozostają zagadką, lecz zdaniem Autosportu, usługami 65-latka miały już zainteresować się ekipy Mercedesa, Astona Martina, McLarena oraz Ferrari. W przypadku niemieckiej stajni szanse na transfer mają być minimalne. Brytyjczyk ma uważać, iż Mercedes będzie wymagał zbyt wiele czasu, by przywrócić go na mistrzowski poziom. Ponadto Newey ma kwestionować jakość przywództwa Toto Wolffa.
W kontekście Astona 65-latek rzekomo ma wątpliwości, czy jego angaż nie posłużyłby do podniesienia wartości zespołu przed potencjalną sprzedażą przez Lawrence'a Strolla. Z kolei McLaren jest byłym miejscem pracy Newey'a i nie stanowiłby on żadnego nowego wyzwania, mimo przyjacielskich stosunków z Zakiem Brownem.
Najlogiczniejszym kierunkiem wydaje się być Ferrari, które wielokrotnie zabiegało o usługi inżyniera. Mimo to włoski producent przed pozyskaniem Newey'a będzie musiał spełnić szereg warunków, a przede wszystkim ustalić wewnętrzną politykę dotyczącą Scuderii, zgodną z wartościami Brytyjczyka.
Autosport informuje, że Adrian Newey ogłosi przed startem weekendu o Grand Prix Miami swoje odejście z Red Bulla.
W ubiegłym tygodniu pojawiły się liczne raporty, jakoby 65-latek podjął decyzję o wystąpieniu z szeregów stajni z Milton Keynes. Z kolei teraz Autosport podaje, że Newey złożył oficjalną rezygnację oraz przekazał list, w którym wyjaśnił swoje powody.
W najbliższym czasie Newey ma skoncentrować się na rozmowach z Red Bullem w sprawie warunków swojego odejścia. Szczegóły planów Brytyjczyka pozostają tajemnicą, jednakże zrozumiałe, iż najpóźniej będzie chciał pozostać związany z zespołem do pierwszych tygodni 2025 roku.
Oficjalny komunikat sześciokrotnych mistrzów świata w tej sprawie spodziewany jest jeszcze przed startem nadchodzącego weekendu w Miami.
Według Autosportu, kluczowe dla odejścia Newey'a z Red Bulla są wydarzenia z początku tego roku. Dyrektor techniczny ma być rozczarowany walką o władzę w zespole, a także postawą jego szefa Christiana Hornera. Brytyjczyk miał również poczuć się dotknięty komentarzami 50-latka, który pytany o potencjalną roszadę na czele pionu technicznego stwierdził, iż
Manchaster United nie rozpadł się po odejściu Erica Cantony.
Dalsze losy Newey'a pozostają zagadką, lecz zdaniem Autosportu, usługami 65-latka miały już zainteresować się ekipy Mercedesa, Astona Martina, McLarena oraz Ferrari. W przypadku niemieckiej stajni szanse na transfer mają być minimalne. Brytyjczyk ma uważać, iż Mercedes będzie wymagał zbyt wiele czasu, by przywrócić go na mistrzowski poziom. Ponadto Newey ma kwestionować jakość przywództwa Toto Wolffa.
W kontekście Astona 65-latek rzekomo ma wątpliwości, czy jego angaż nie posłużyłby do podniesienia wartości zespołu przed potencjalną sprzedażą przez Lawrence'a Strolla. Z kolei McLaren jest byłym miejscem pracy Newey'a i nie stanowiłby on żadnego nowego wyzwania, mimo przyjacielskich stosunków z Zakiem Brownem.
Najlogiczniejszym kierunkiem wydaje się być Ferrari, które wielokrotnie zabiegało o usługi inżyniera. Mimo to włoski producent przed pozyskaniem Newey'a będzie musiał spełnić szereg warunków, a przede wszystkim ustalić wewnętrzną politykę dotyczącą Scuderii, zgodną z wartościami Brytyjczyka.