Verstappen: Red Bull jest na Imoli daleki od optymalnego tempa
Holender cały piątek walczył o utrzymanie RB20 w obrębie toru.
17.05.2419:18
Mateusz Szymkiewicz 812wyświetlenia
Embed from Getty Images
Max Verstappen przyznaje, że Red Bull był daleki od optymalnego tempa w piątkowych treningach do Grand Prix Emilii-Romanii.
Holender korzysta na Imoli z RB20 wyposażonego w pierwszy duży pakiet poprawek. Mimo to kierowca od pierwszej sesji zmagał się utrzymaniem samochodu na torze, wielokrotnie wypadając na żwirowe pułapki. Podczas porannej sesji Verstappen wykręcił piąty czas, natomiast w popołudniowym treningu był siódmy.
26-latek dopytany, czy ma wiarę w zespół, że ten odwróci sytuację przed sobotnimi jazdami, odparł:
Max Verstappen przyznaje, że Red Bull był daleki od optymalnego tempa w piątkowych treningach do Grand Prix Emilii-Romanii.
Holender korzysta na Imoli z RB20 wyposażonego w pierwszy duży pakiet poprawek. Mimo to kierowca od pierwszej sesji zmagał się utrzymaniem samochodu na torze, wielokrotnie wypadając na żwirowe pułapki. Podczas porannej sesji Verstappen wykręcił piąty czas, natomiast w popołudniowym treningu był siódmy.
To był trudny dzień. Ciężko nam było o dobry balans i nie czuliśmy się komfortowo z samochodem, przesuwał się bardzo mocno po całym torze- stwierdził Max Verstappen w rozmowie z F1TV.
Bardzo łatwo było stracić kontrolę nad samochodem, więc mamy kilka rzeczy do przeanalizowania... Jest źle, nie odczuwam komfortu. Najgorzej było na długich przejazdach, więc zdecydowanie mamy kilka rzeczy do poprawy, jeżeli od jutra chcemy osiągnąć konkurencyjny poziom. Dzisiaj po prostu byliśmy bez tempa.
26-latek dopytany, czy ma wiarę w zespół, że ten odwróci sytuację przed sobotnimi jazdami, odparł:
Zakładam, że nie może już być gorzej niż dzisiaj. Sprawdzimy kilka rzeczy czy możemy je poprawić przed jutrem. Wygląda na to, że inni zrobili postępy. Dla nas to był po prostu zły dzień.
