Komatsu: Magnussen powinien był odpuścić w kolizji z Perezem

Embed from Getty Images

Szef Haasa - Ayao Komatsu, uważa, że Kevin Magnussen mógł zrobić dużo więcej, by uniknąć kolizji z Sergio Perezem w Grand Prix Monako.

Duńczyk na starcie zmagań w Księstwie wpychał się kierowcy Red Bulla po prawej stronie na wzniesieniu za pierwszym zakrętem. W rezultacie doszło do kontaktu, który skończył się staranowaniem Pereza oraz gigantycznym karambolem, w którym rykoszetem uderzenie otrzymał drugi z kierowców Haasa - Nico Hulkenberg.

Sędziowie ostatecznie uznali to zdarzenie za incydent wyścigowy, unikając przyznania punktów karnych Kevinowi Magnussenowi, który jest o krok od zawieszenia na jedno Grand Prix. Zdaniem Ayao Komatsu, 31-latek mógł zrobić w tej sytuacji o wiele więcej, by uniknąć podwójnego wycofania samochodów Haasa z wyścigu.

Kevin zebrał mnóstwo krytyki po Miami i rozmawialiśmy o tym wewnętrznie na Imoli, pod wieloma względami - powiedział szef Haasa przed Grand Prix Kanady. Na Imoli pojechał naprawdę dobry wyścig, zespół popisał się niezłą strategią i było go stać na finisz w pierwszej dziesiątce. To chyba była najlepsza próba udzielenia odpowiedzi krytykom, prawda?

W Monako dysponowaliśmy tempem od pierwszego treningu, jednakże w kwalifikacjach nie potwierdziliśmy tego. Później pojawił się problem techniczny, przez który zepchnięto nas na koniec stawki. Wiedzieliśmy, że musimy zagrać alternatywną strategią. Jego decyzja [Magnussena] o wciskaniu się w lukę nie była prawidłowa. Oczekiwał, że Perez zostawi mu więcej miejsca, ale nie musiał tego robić. Koniec końców miał pełną kontrolę i mógł zdjąć nogę z gazu, czego nie zrobił. Otwarcie o tym rozmawialiśmy wewnątrz zespołu.

Magnussen pozostaje bez kontraktu na sezon 2025 i Komatsu zapytany o obsadę kokpitów, przyznał, że decyzja zapadanie w ciągu kilku miesięcy.