George Russell wygrywa kwalifikacje przed domowym Grand Prix
Na czele stawki uplasowało się trzech Brytyjczyków. Verstappen czwarty.
06.07.2417:17
1669wyświetlenia
Embed from Getty Images
George Russell wygrał kwalifikacje przed jutrzejszym wyścigiem o Grand Prix Wielkiej Brytanii na torze Silverstone. Kierowca Mercedesa stoczył zaciętą walkę o pole position z dwójką rodaków - Lewisem Hamiltonem i Lando Norrisem - którzy ostatecznie uplasowali się kolejno na drugim i trzecim miejscu.
Q1
Niebo nad Silverstone zaczęło się przejaśniać, opady ustały, lecz tor nadal gdzieniegdzie był mokry. Jako pierwsi stan nawierzchni postanowili sprawdzić Logan Sargeant, Valtteri Bottas oraz duet Mercedesa, ale już wkrótce niemal cała stawka znajdowała się na torze. Sargeant jako pierwszy pokonał pomiarowe kółko, a niedługo po nim uczynili to także Zhou, Bottas i Ocon, lecz ich czasy nie mogły się równać z kierowcami Mercedesa. Po chwili na szczycie tabeli znalazł się Verstappen z czasem 1:37,518. Wszyscy kierowcy na tym etapie korzystali z opon przejściowych.
Norris, mimo rekordu w trzecim sektorze, minimalnie przegrywał z Verstappenem i był drugi. Kilka minut później Holendra wyprzedzili natomiast Hamilton i Russell. Na dziesięć minut przed końcem pierwszym kierowcą, który zdecydował się na przejazd na slickach, był Valtteri Bottas. Z kierowcy Saubera wkrótce wzięło przykład Ferrari, które wyposażyło obu swoich kierowców w miękkie opony. Międzyczasy Bottasa i Leclerca mówiły jasno - to był czas na porzucenie interów.,
Spokojna sesja zmącona została na siedem minut przed końcem przez Sergio Pereza - kierowca Red Bulla wypadł z toru w zakręcie Copse i utknął w żwirowej pułapce. Dla Meksykanina był to koniec udziału w czasówce, a sama sesja została wstrzymana na około dziesięć minut. W tym czasie na tor nadciągnęły kolejne ciemne chmury, a kierowcy otrzymywali informacje o wzrastających szansach na opady w ciągu najbliższych minut.
W ostatnich minutach sesji sytuacja w tabeli zmieniała się bardzo dynamicznie, a na czele tabeli najpierw znaleźli się Hulkenberg i Bottas, których potem zmienili kierowcy McLarena - Piastri przed Norrisem. Błąd w Copse popełnił tymczasem Verstappen, który powrócił na tor, jednak był dopiero 14., a na domiar złego - na torze znów zaczęło padać! Na finiszu zarówno jednak Verstappen, jak i Sainz, zdołali wyrwać się z opresji i opuścić dół tabeli.
Z zagrożonej odpadnięciem grupy wydostali się także Sargeant, Zhou czy Tsunoda, a w końcowym rozrachunku na etapie Q1 swój udział w kwalifikacjach zakończyli Bottas, Magnussen, Ocon, Perez i Gasly.
Q2
Na początku Q2 deszcz znów jednak ustał. Zespoły postanowiły nie zwlekać i wszystkie, zgodnie, wypuściły na tor swoich kierowców już na samym początku Q2. Na początku na czele stawki znaleźli się kierowcy Williamsa - Albon przed Sargeantem - których wkrótce o nieco ponad 0,3 sekundy wyprzedził Alonso. Hiszpana nieznacznie wyprzedził dopiero Piastri, podczas gdy ta sama sztuka nie udała się Verstappenowi, który był dopiero czwarty - za Piastrim, Alonso i Hulkenbergiem. Po chwili Piastriego na trzecie miejsce zepchnęli Norris i Sainz.
Warunki na torze poprawiały się z minuty na minutę i liderzy zmieniali się nader często. Norrisa najpierw wyprzedził Alonso, który został zmieniony przez Sainza, później Piastriego, a na trzy minuty przed końcem najlepszy czas należał do Nico Hulkenberga. Finalnie na czele znaleźli się Norris przed Russellem i Alonso. Nienajlepiej spisał się Leclerc, którego wkrótce z dziesiątki wypchnął Lance Stroll! Leclerc, który już wcześniej narzekał na pracę ogumienia, zakończył sesję z 11. czasem, a za nim uplasowali się Sargeant, Tsunoda, Zhou i Ricciardo.
Q3
Verstappen szybko w Q3 znalazł się na szczycie tabeli, lecz już niebawem musiał uznać wyższość obu kierowców McLarena. Najpierw Holendra wyprzedził Piastri, a później Norris (1:26.030), który wyprzedzał kierowcę Red Bulla o ponad trzy dziesiąte sekundy. Potem do walki włączył się duet Mercedesa - Hamilton przedzielił kierowców McLarena, lecz jeszcze szybciej pojechał Russell, który wyprzedzał Norrisa o zaledwie 0,006 sekundy i to zwycięzca Grand Prix Austrii prowadził po pierwszej turze przejazdów. Verstappen był dopiero piąty i coraz mniej wskazywało na to, iż będzie on w stanie nawiązać walkę z kierowcami Mercedesa i McLarena.
Verstappen na swoim ostatnim kółku poprawił się, ale tylko nieznacznie i po swojej próbie był dopiero czwarty, za tercetem Brytyjczyków - Russellem, Norrisem i Hamiltonem. Świetnym czasem popisał się Hulkenberg, który umocnił się na szóstej pozycji, Piastri pozostał na piątym miejscu, lecz prawdziwe show zapewnili kibicom obaj Brytyjczycy z Mercedesa. Najpierw na pierwsze miejsce wysunął się Hamilton, lecz jeszcze szybciej pojechał Russell, który o niespełna dwie dziesiąte wyprzedził bardziej doświadczonego kolegę. Norris porzucił natomiast finałową próbę i zakończył sesję na trzecim miejscu.
Za Russellem, Hamiltonem i Norrisem uplasowali się zatem kolejno: Verstappen, Piastri, Hulkenberg, Sainz, Stroll, Albon i Alonso.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 22.8°C
Temperatura powietrza: 14.6°C
Prędkość wiatru: 8.2 m/s
Wilgotność powietrza: 69%
Sucho
George Russell wygrał kwalifikacje przed jutrzejszym wyścigiem o Grand Prix Wielkiej Brytanii na torze Silverstone. Kierowca Mercedesa stoczył zaciętą walkę o pole position z dwójką rodaków - Lewisem Hamiltonem i Lando Norrisem - którzy ostatecznie uplasowali się kolejno na drugim i trzecim miejscu.
Q1
Niebo nad Silverstone zaczęło się przejaśniać, opady ustały, lecz tor nadal gdzieniegdzie był mokry. Jako pierwsi stan nawierzchni postanowili sprawdzić Logan Sargeant, Valtteri Bottas oraz duet Mercedesa, ale już wkrótce niemal cała stawka znajdowała się na torze. Sargeant jako pierwszy pokonał pomiarowe kółko, a niedługo po nim uczynili to także Zhou, Bottas i Ocon, lecz ich czasy nie mogły się równać z kierowcami Mercedesa. Po chwili na szczycie tabeli znalazł się Verstappen z czasem 1:37,518. Wszyscy kierowcy na tym etapie korzystali z opon przejściowych.
Norris, mimo rekordu w trzecim sektorze, minimalnie przegrywał z Verstappenem i był drugi. Kilka minut później Holendra wyprzedzili natomiast Hamilton i Russell. Na dziesięć minut przed końcem pierwszym kierowcą, który zdecydował się na przejazd na slickach, był Valtteri Bottas. Z kierowcy Saubera wkrótce wzięło przykład Ferrari, które wyposażyło obu swoich kierowców w miękkie opony. Międzyczasy Bottasa i Leclerca mówiły jasno - to był czas na porzucenie interów.,
Spokojna sesja zmącona została na siedem minut przed końcem przez Sergio Pereza - kierowca Red Bulla wypadł z toru w zakręcie Copse i utknął w żwirowej pułapce. Dla Meksykanina był to koniec udziału w czasówce, a sama sesja została wstrzymana na około dziesięć minut. W tym czasie na tor nadciągnęły kolejne ciemne chmury, a kierowcy otrzymywali informacje o wzrastających szansach na opady w ciągu najbliższych minut.
W ostatnich minutach sesji sytuacja w tabeli zmieniała się bardzo dynamicznie, a na czele tabeli najpierw znaleźli się Hulkenberg i Bottas, których potem zmienili kierowcy McLarena - Piastri przed Norrisem. Błąd w Copse popełnił tymczasem Verstappen, który powrócił na tor, jednak był dopiero 14., a na domiar złego - na torze znów zaczęło padać! Na finiszu zarówno jednak Verstappen, jak i Sainz, zdołali wyrwać się z opresji i opuścić dół tabeli.
Z zagrożonej odpadnięciem grupy wydostali się także Sargeant, Zhou czy Tsunoda, a w końcowym rozrachunku na etapie Q1 swój udział w kwalifikacjach zakończyli Bottas, Magnussen, Ocon, Perez i Gasly.
Q2
Na początku Q2 deszcz znów jednak ustał. Zespoły postanowiły nie zwlekać i wszystkie, zgodnie, wypuściły na tor swoich kierowców już na samym początku Q2. Na początku na czele stawki znaleźli się kierowcy Williamsa - Albon przed Sargeantem - których wkrótce o nieco ponad 0,3 sekundy wyprzedził Alonso. Hiszpana nieznacznie wyprzedził dopiero Piastri, podczas gdy ta sama sztuka nie udała się Verstappenowi, który był dopiero czwarty - za Piastrim, Alonso i Hulkenbergiem. Po chwili Piastriego na trzecie miejsce zepchnęli Norris i Sainz.
Warunki na torze poprawiały się z minuty na minutę i liderzy zmieniali się nader często. Norrisa najpierw wyprzedził Alonso, który został zmieniony przez Sainza, później Piastriego, a na trzy minuty przed końcem najlepszy czas należał do Nico Hulkenberga. Finalnie na czele znaleźli się Norris przed Russellem i Alonso. Nienajlepiej spisał się Leclerc, którego wkrótce z dziesiątki wypchnął Lance Stroll! Leclerc, który już wcześniej narzekał na pracę ogumienia, zakończył sesję z 11. czasem, a za nim uplasowali się Sargeant, Tsunoda, Zhou i Ricciardo.
Q3
Verstappen szybko w Q3 znalazł się na szczycie tabeli, lecz już niebawem musiał uznać wyższość obu kierowców McLarena. Najpierw Holendra wyprzedził Piastri, a później Norris (1:26.030), który wyprzedzał kierowcę Red Bulla o ponad trzy dziesiąte sekundy. Potem do walki włączył się duet Mercedesa - Hamilton przedzielił kierowców McLarena, lecz jeszcze szybciej pojechał Russell, który wyprzedzał Norrisa o zaledwie 0,006 sekundy i to zwycięzca Grand Prix Austrii prowadził po pierwszej turze przejazdów. Verstappen był dopiero piąty i coraz mniej wskazywało na to, iż będzie on w stanie nawiązać walkę z kierowcami Mercedesa i McLarena.
Verstappen na swoim ostatnim kółku poprawił się, ale tylko nieznacznie i po swojej próbie był dopiero czwarty, za tercetem Brytyjczyków - Russellem, Norrisem i Hamiltonem. Świetnym czasem popisał się Hulkenberg, który umocnił się na szóstej pozycji, Piastri pozostał na piątym miejscu, lecz prawdziwe show zapewnili kibicom obaj Brytyjczycy z Mercedesa. Najpierw na pierwsze miejsce wysunął się Hamilton, lecz jeszcze szybciej pojechał Russell, który o niespełna dwie dziesiąte wyprzedził bardziej doświadczonego kolegę. Norris porzucił natomiast finałową próbę i zakończył sesję na trzecim miejscu.
Za Russellem, Hamiltonem i Norrisem uplasowali się zatem kolejno: Verstappen, Piastri, Hulkenberg, Sainz, Stroll, Albon i Alonso.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 22.8°C
Temperatura powietrza: 14.6°C
Prędkość wiatru: 8.2 m/s
Wilgotność powietrza: 69%
Sucho