Red Bull usunął przesłankę do potencjalnego odejścia Verstappena
Zespół potwierdził współpracę z Marko do 2026 roku i doprecyzował warunki klauzuli.
21.07.2411:20
2054wyświetlenia
Embed from Getty Images
Red Bull uporządkował kwestie związane z umową swojego konsultanta - Helmuta Marko, ograniczając tym samym możliwość przejścia Maxa Verstappena do konkurencyjnego zespołu.
Wiadomo, że zainteresowanie pozyskaniem trzykrotnego mistrza świata wyrażał Mercedes, z którego po obecnym sezonie odejdzie Lewis Hamilton.
Chociaż umowa Holendra z RBR obowiązuje do 2028 roku, mają w niej znajdować się pewne klauzule, umożliwiające wcześniejsze zakończenie współpracy.
Niektóre z nich odnoszą się do kwestii czysto sportowych, jednak ze względu na prowadzenie teamu i samego Verstappena w klasyfikacjach generalnych, nie mogą one zostać wykorzystane.
Na początku tego roku okazało się, że ostatniej zimy w kontrakcie 26-latka zawarto dodatkowy zapis dotyczący obecności w zespole Helmuta Marko. W suplemencie do umowy uwzględniono regułę, zgodnie z którą Verstappen będzie mógł zerwać umowę i zmienić pracodawcę, jeśli Marko odejdzie z austriackiej ekipy.
Co ciekawe, według Autosportu, klauzula została dodana do dokumentu bez wiedzy szefa teamu - Christiana Hornera a jej ustaleniem zajęli się menadżerowie Verstappena i sam Marko.
Właśnie dlatego dalsze losy Verstappena stanęły pod znakiem zapytania, gdy przed startem sezonu 2024 spekulowano na temat dalszej współpracy Marko z Red Bullem.
Embed from Getty Images
Podczas gdy Mercedes nie ustaje w staraniach, by skusić Verstappena do zmiany zespołu, Red Bull podjął działania mające zabezpieczyć pozycję Marko wewnątrz ekipy, wytrącając tym samym Verstappenowi z rąk jedną z możliwości przedwczesnego zakończenia współpracy.
Źrodła Autosportu donoszą, że Marko podpisał dokument, który gwarantuje, że wypełni obecny kontrakt z Red Bullem, obowiązujący do końca 2026 roku. Dodatkowo pomiędzy Verstappenem a zespołem ma co do zasady istnieć porozumienie, zakładające, że jeśli Marko nie będzie mógł pełnić swych obowiązków z powodów niezależnych od teamu, na przykład w wyniku choroby, nie będzie to stanowiło przesłanki do zerwania kontraktu.
Potwierdzenie współpracy z Marko do końca 2026 roku skutecznie zamyka Verstappenowi możliwość przejścia do innego zespołu przez kolejne dwa lata a w przypadku dalszego uzyskiwania tak dobrych wyników jak obecnie, nawet do końca sezonu 2028.
Ruch Red Bulla wpływa także bezpośrednio na Mercedesa, który musi zadecydować, czy dać szansę swemu juniorowi - Andrei Kimiemu Antonelliemu, czy też skłonić się do opcji zatrudnienia bardziej doświadczonego kierowcy, jakim jest wciąż dostępny na rynku Carlos Sainz.
Red Bull uporządkował kwestie związane z umową swojego konsultanta - Helmuta Marko, ograniczając tym samym możliwość przejścia Maxa Verstappena do konkurencyjnego zespołu.
Wiadomo, że zainteresowanie pozyskaniem trzykrotnego mistrza świata wyrażał Mercedes, z którego po obecnym sezonie odejdzie Lewis Hamilton.
Chociaż umowa Holendra z RBR obowiązuje do 2028 roku, mają w niej znajdować się pewne klauzule, umożliwiające wcześniejsze zakończenie współpracy.
Niektóre z nich odnoszą się do kwestii czysto sportowych, jednak ze względu na prowadzenie teamu i samego Verstappena w klasyfikacjach generalnych, nie mogą one zostać wykorzystane.
Na początku tego roku okazało się, że ostatniej zimy w kontrakcie 26-latka zawarto dodatkowy zapis dotyczący obecności w zespole Helmuta Marko. W suplemencie do umowy uwzględniono regułę, zgodnie z którą Verstappen będzie mógł zerwać umowę i zmienić pracodawcę, jeśli Marko odejdzie z austriackiej ekipy.
Co ciekawe, według Autosportu, klauzula została dodana do dokumentu bez wiedzy szefa teamu - Christiana Hornera a jej ustaleniem zajęli się menadżerowie Verstappena i sam Marko.
Właśnie dlatego dalsze losy Verstappena stanęły pod znakiem zapytania, gdy przed startem sezonu 2024 spekulowano na temat dalszej współpracy Marko z Red Bullem.
Embed from Getty Images
Podczas gdy Mercedes nie ustaje w staraniach, by skusić Verstappena do zmiany zespołu, Red Bull podjął działania mające zabezpieczyć pozycję Marko wewnątrz ekipy, wytrącając tym samym Verstappenowi z rąk jedną z możliwości przedwczesnego zakończenia współpracy.
Źrodła Autosportu donoszą, że Marko podpisał dokument, który gwarantuje, że wypełni obecny kontrakt z Red Bullem, obowiązujący do końca 2026 roku. Dodatkowo pomiędzy Verstappenem a zespołem ma co do zasady istnieć porozumienie, zakładające, że jeśli Marko nie będzie mógł pełnić swych obowiązków z powodów niezależnych od teamu, na przykład w wyniku choroby, nie będzie to stanowiło przesłanki do zerwania kontraktu.
Potwierdzenie współpracy z Marko do końca 2026 roku skutecznie zamyka Verstappenowi możliwość przejścia do innego zespołu przez kolejne dwa lata a w przypadku dalszego uzyskiwania tak dobrych wyników jak obecnie, nawet do końca sezonu 2028.
Ruch Red Bulla wpływa także bezpośrednio na Mercedesa, który musi zadecydować, czy dać szansę swemu juniorowi - Andrei Kimiemu Antonelliemu, czy też skłonić się do opcji zatrudnienia bardziej doświadczonego kierowcy, jakim jest wciąż dostępny na rynku Carlos Sainz.