Marko: Znaczące poprawki pojawią się dopiero w Austin

Zdaniem konsultanta Red Bulla realnym celem na weekend w Baku jest walka o podium.
13.09.2410:50
Nataniel Piórkowski
395wyświetlenia
Embed from Getty Images

Według Helmuta Marko walka o podium powinna być najbardziej realistycznym celem dla Red Bulla na weekend w Baku.

Chociaż w mediach pojawiały się plotki o tym, że austriacka stajnia przywiezie do Azerbejdżanu zupełnie nową wersję podłogi, Marko dał jasno do zrozumienia, że poprawki ograniczą się do niezbyt znaczących obszarów.

O ile nie wydarzy się jakiś cud, nie spodziewamy się żadnych postępów na dwóch kolejnych torach - w Baku i Singapurze. Oba te obiekty mają swoją wyjątkową charakterystykę.

Pierwszy większy pakiet w jesiennej części sezonu, Red Bull wprowadzi dopiero w październiku, przy okazji GP Stanów Zjednoczonych.

Chodzi o znalezienie odpowiednych rozwiązań - stwierdził Max Verstappen, pytany o chroniczne problemy z prowadzeniem bolidu RB20. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że nie stanie się to w ciągu jednego lub dwóch tygodni.

Wiele zależy od tego, jak wszystko potoczy się tutaj w Baku i w Singapurze. Jak szybko zareagujemy, gdy uda nam się wpaść na jakiś trop - dodał.

Marko otwarcie przyznał, że pokonanie McLarena w Baku jest mało realistyczną wizją. Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, to może powalczymy o podium.

Musimy odnaleźć właściwy balans bolidu. To szczególnie ważne na takim torze, jak ten, gdzie nie ma zbyt wielu stref wyjazdowych. Powinnismy być w lepszej formie niż na Monzy, ale znaczący postęp nastąpi najwcześniej w Austin.

Marko dodał, iż nie spodziewa się, aby Verstappen stracił zimną krew, gdyby w niedzielę po raz siódmy z rzędu nie stanął na najwyższym stopniu podium.

Nie. Max zobaczył, że ludzie go słuchają a problemy są traktowane poważnie. W tej chwili konfiguracja bolidu wciąż jest loterią - szczególnie w Baku i Singapurze. Stworzyliśmy konstrukcję, która reaguje niezwykle wrażliwie nawet na najmniejsze zmiany w ustawieniach.