Monako pozostanie w kalendarzu Formuły 1 do 2031 roku

Wyścig zostanie przeniesiony na początek czerwca, by unikać kolizji terminów z Indy 500.
14.11.2411:24
Mateusz Szymkiewicz
387wyświetlenia
Embed from Getty Images

Formuła 1 potwierdziła nową umowę z organizatorem Grand Prix Monako, która gwarantuje obecność imprezy w kalendarzu do 2031 roku włącznie.

W ostatnich latach zmagania na ulicach Księstwa cieszyły się coraz słabszą pozycją, ze względu na brak woli do ustępstw wobec aktualnego właściciela serii, a także krytykę, jakoby zbyt ciasny tor nie pasował już do współczesnej generacji samochodów.

Dotychczasowe porozumienie między Formułą 1 a Grand Prix Monako obowiązywało do 2025 roku. Mimo to jak potwierdzono, udało się wypracować nowe warunki, które gwarantują obecność wyścigu w Monte Carlo w kolejnych sześciu latach.

Najistotniejszą zmianą jest wprowadzenie nowego terminu wyścigu w Księstwie. Organizator zgodził się zrezygnować z ostatniego weekendu maja na rzecz początku czerwca, co od 2026 roku pozwoli uniknąć kolizji terminów z amerykańskim klasykiem Indianapolis 500.

Inne istotne ustalenia na linii Formuła 1-Grand Prix Monako to wyższa opłata licencyjna, a także utrzymanie aktualnej pętli toru. W ostatnich latach pojawiły się naciski, by organizator wyścigu w Monte Carlo rozważył zmiany na rzecz lepszego widowiska.

Jestem zachwycony, że Formuła 1 będzie ścigać się na ulicach Monte Carlo do 2031 roku. To unikalna oraz sławna część mistrzostw i kierowcy nadal będą mogli marzyć o zwycięstwach w Grand Prix Monako - powiedział Stefano Domenicali, dyrektor generalny Formuły 1.