Russell wywalczył pole position do wyścigu F1 w Las Vegas

Verstappen rozpocznie wyścig z P5, obok Norrisa.
23.11.2408:27
Nataniel Piórkowski
265wyświetlenia
Embed from Getty Images

George Russell zdobył pole position do wyścigu o Grand Prix Las Vegas, pokonując Carlosa Sainza oraz Pierre'a Gasly'ego.

Q1
Sesja rozpoczęła się dość spokojnie, jednak po paru minutach oczekiwania do walki przystąpili kierowcy ze ścisłej czołówki.

Dziesięć minut przed zakończeniem pierwszego bloku kwalifikacji na czterech pierwszych miejscach ujrzeć można było Piastriego, Norrisa, Hamiltona i Russella. Reprezentanci Mercedesa tracili do kolegów z McLarena około 0,2-0,3 sekundy.

Na piątym miejscu plasował się Verstappen, za którym znajdowali się Albon oraz Gasly. Szybkich okrążeń wciąż nie mieli na koncie kierowcy Ferrari oraz Haasa.

Leclerc zaczął swój występ od mocnego akcentu i awansu na P1, ale wkrótce na trzecie miejsce zepchnęli go zawodnicy McLarena. Z kolei ich rozdzielił wkrótce Sainz. Pięć minut przed wywieszeniem flagi w szachownicę punktem odniesienia był już wynik Russella: 1:33,363s.

Na kolejnym kółku Brytyjczyk zszedł do poziomu 1:3186s, utrzymując za sobą Hamiltona, Verstappena, Leclerca oraz Piastriego.

Kolejne rozczarowujące kwalifikacje zaliczył Perez, który odpadł z czasówki, tracąc 0,068s do piętnastej pozycji. W gronie pechowców znaleźli się także Alonso, Albon, Bottas oraz Stroll.

Q2
Lewis Hamilton rozpoczął Q2 od szybkiego kółka, któremu nie byli dorównać Piastri, Verstappen oraz Norris. Za nimi znajdowali się kierowcy Haasa, rozdzieleni przez Tsunodę. Pierwsze pomiarowe okrążenie nie poszło po myśli Russella, który tracił do kolegi z zespołu ponad cztery dziesiąte sekundy.

Po kolejnych przejazdach Russell i Hamilton potwierdzili konkurencyjne tempo Mercedesa i poprawili swoje osobiste rekordy. Leclerc awansował na trzecie miejsce a czołową piątkę uzupełniali Verstappen oraz Piastri, przed którego później przeskoczył w tabeli Norris.

W strefie zagrożenia pozostawali Gasly, Colapinto, Ocon, Lawson i Zhou. Wszyscy oni mieli przed sobą tylko jedno szybkie kółko

Na czele Hamilton dawał z siebie absolutne maksimum i ustanowił rezultat 1:32,567s. Swe wyniki poprawili także Sainz oraz Russell, plasujący się odpowiednio na drugim i trzecim miejscu.

Już po upływie regulaminowego czasu, Colapinto rozbił swój bolid w ostatnim sektorze. Uszkodzenia konstrukcji Argentyńczyka były bardzo poważne, co tylko pogłębiało kryzys części zamiennych, w jakim po GP Sao Paulo znalazł się team z Grove.

W tej sytuacji niektórzy kierowcy nie mogli dokończyć swoich ostatnich, szybkich kółek a wśród pięciu pechowców znaleźli się ostatecznie Ocon, Magnussen, Zhou, Colapinto i Lawson. Start Q3 został opóźniony.

Q3
Q3 ruszyło po półgodzinnej przerwie. Pierwsza tura okrążeń przebiegła bez żadnych incydentów. Po jej zakończeniu na pierwszym miejscu widniało nazwisko Russella (1:32,811s), któremu w czołówce towarzyszyli Sainz, Verstappen oraz Norris.

Hamilton zmarnował próbę popełniając błąd w trzynastym zakręcie. Brytyjczyk musiał skorzystać z asfaltowego pobocza.

W decydującej rozgrywce Russell poprawił swój czas wykorzystując coraz lepsze warunki na torze. W pierwszej linii zawodnikowi stajni z Brackley będzie towarzyszyć Carlos Sainz. Z drugiego rzędu rywalizację rozpoczną świetnie dysponowany Gasly oraz Leclerc. W trzeciej ustawią swe bolidy rywale w walce o tytuł: Verstappen i Norris. Dalej zobaczymy Tsunodę, Piastriego, Hulkenberga oraz Hamiltona.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 14°C
Temperatura powietrza: 12°C
Prędkość wiatru: 1,4 m/s
Wilgotność powietrza: 26%
Sucho