Schumacher: Moje marzenia o powrocie do F1 są wciąż żywe

25-latek po sezonie 2024 zakończył współpracę z zespołem Mercedesa.
06.02.2516:04
Maciej Wróbel
37wyświetlenia
Embed from Getty Images

Mick Schumacher utrzymuje, że jego marzenia o powrocie do Formuły 1 pozostają żywe.

Po utracie posady w zespole Haas z końcem sezonu 2022 licznik występów Micka Schumachera w F1 zatrzymał się na liczbie 43. Przez kolejne dwa lata Niemiec był rezerwowym kierowcą Mercedesa, z którego ostatecznie odszedł on po sezonie 2024.

25-latek był na przestrzeni sezonu 2024 łączony z wieloma ekipami. Był jednym z kandydatów do zastąpienia zwolnionego po Grand Prix Holandii Logana Sargeanta z Williamsa. Schumacher był również przymierzany do wolnych miejsc w zespołach Alpine i Kick Sauber.

To był oczywiście bardzo trudny rok - stwierdził Schumacher. Było sporo weekendów wyścigowych, które następowały tydzień po tygodniu. Nawet jeśli byłem tylko kierowcą rezerwowym, to wciąż są to długie dni. Byłem całkiem zmęczony pod koniec roku.

W nadchodzącym sezonie Schumacher pozostanie w stu procentach skoncentrowany na startach dla Alpine w WEC. W pewnym sensie jestem bardziej zrelaksowany. Mogę po prostu spędzić więcej czasu w symulatorze i wesprzeć Alpine w rozwoju samochodu.

Były kierowca Haasa zastrzega jednak, że nie porzucił całkowicie marzeń o powrocie do Formuły 1. Moje marzenie jest jasne i cały czas jest żywe, gdy tylko mam czas o nim pomyśleć. Gdy jednak przebywam w środowisku WEC i wsiadam do samochodu, moje myśli są w stu procentach skupione tylko na tym, co jest tu i teraz.