Komatsu: Zasady współpracy muszą być jasne

Japończyk ma zamiar wyraźnie określić reguły gry między swoimi kierowcami.
07.02.2514:30
Jakub Ziółkowski
621wyświetlenia
Embed from Getty Images

Szef zespołu Haas, Ayao Komatsu ma w planach ustalić plan i zasady współpracy dla nowych kierowców zespołu: Estebana Ocona i Olivera Bearmana.

Amerykańska ekipa w swojej krótkiej historii już kilkukrotnie miał większe lub mniejsze problemy ze swoimi kierowcami. Kevin Magnussen i Romain Grosjean wielokrotnie zderzali się ze sobą w 2019 roku, a Mick Schumacher i Nikita Mazepin regularnie walczyli o tę samą przestrzeń na torze w 2021 roku.

Incydenty te miały miejsce pod przewodnictwem byłego szefa zespołu, Guenthera Steinera, podczas gdy Komatsu był głównym inżynierem wyścigowym. Japończyk objął stanowisko szefa zespołu na początku zeszłego sezonu, gdy Haas wystawiał Nico Hulkenberga obok Magnussena.

W sezonie 2024 obaj kierowcy mieli tylko jeden kontrowersyjny moment - kiedy Hulkenberg został niespodziewanie wyprzedzony przez Magnussena po lekkim opóźnieniu w pit stopie podczas GP Austrii, co skończyło się rywalizacją na torze. Jednakże biorąc pod uwagę bogatą historię Estebana Ocona, który miał już liczne konflikty z kolegami z zespołu - od rywalizacji z Sergio Perezem w Force India, przez starcia z Fernando Alonso i Pierre'em Gaslym w Alpine - pojawiły się pytania o to, jak przebiegać będzie współpraca Ocona z nowym kolegą, Oliverem Bearmanem.

Na pytanie, czy w tym roku planuje wprowadzić jakiekolwiek zmiany w kwestii ustalania zasad wyścigowych w zespole Haas, Komatsu odpowiedział: Nie - zasady współpracy muszą być całkowicie jasne od pierwszego dnia. Zatem zostaną one wyjaśnione przed pierwszym wyścigiem. Nie oczekuję żadnych kontaktów między kolegami z zespołu - stanowoczo oświadczył Japończyk.

Komatsu dodał również, że nie patrzy wstecz na sezon 2021, kiedy w składzie Haas z 2021 roku, kiedy to Mazepin i Schumacher współpracowali w zespole. Według Japończyka był to zupełnie inny okres i inna dynamika kierowców.

Patrząc na to, jak działaliśmy w zeszłym roku, należy zastanowić się, jak możemy poprawić naszą pracę jako zespół: co zrobiliśmy dobrze, a co moglibyśmy w tym roku poprawić. Mamy dwóch bardzo dobrych kierowców. Obaj oczywiście mają jeszcze dużo do udowodnienia, jednak mimo to nie traktuję Olliego jako debiutanta. On potrafi jeździć, a my poświęcamy mu szczególną uwagę, mimo iż ma już dobre doświadczenie z naszymi bolidami oraz z symulatorem Ferrari. Czy wsiadał do konstrukcji z zeszłego, czy z 2023 roku, jego uwagi techniczne były wnoszące. Podejście było doskonałe, a prędkość - świetna.

Widzieliście to w Baku i Interlagos, gdzie Bearman zastępował Magnussena w zeszłym roku - w kwalifikacjach do obu wyścigów wyprzedził Nico, który był naszym punktem odniesienia. Myślę, że mamy bardzo dobrą kombinację kierowców. Naprawdę nie mogę się doczekać tego sezonu - zakończył 49-latek.

OSTATNIE POKREWNE TEMATY