Russell wyjaśnia swój problem z systemem DRS

Brytyjczyka czeka jeszcze złożenie wizyty w pokoju sędziowskim.
13.04.2519:50
Maciej Wróbel
1460wyświetlenia
Embed from Getty Images

George Russell wyjaśnił nietypowy problem z DRS-em, jakiego doświadczył podczas wyścigu w Bahrajnie.

Kierowca Mercedesa w drugiej połowie wyścigu o Grand Prix Bahrajnu musiał mierzyć się z dość niecodzienną usterką. Brytyjczyk, który ukończył wyścig na drugim miejscu, powiedział, że DRS otworzył się przypadkowo, gdy zmagał się z wieloma awariami systemów w swoim samochodzie.

Mieliśmy różnego rodzaju usterki i przeprowadziliśmy ręczne obejście systemu DRS - wyjaśnił Russell po wyścigu. Na jednym z okrążeń nacisnąłem przycisk radia i DRS się otworzył, więc natychmiast go zamknąłem, zwolniłem, i nic na tym nie zyskałem.

Więcej straciłem, niż zyskałem. Był otwarty dosłownie przez ułamek sekundy, co pokazuje, jak wiele problemów mieliśmy.

Sytuacja ta może jednak skutkować karą po wyścigu, ponieważ kierowca Mercedesa jest obecnie objęty dochodzeniem.

Drugie miejsce Russella jest więc zagrożone, a ewentualna kara doliczenia choćby pięciu sekund do końcowego rezultatu poskutkowałaby spadkiem Brytyjczyka na czwarte miejsce - za Norrisa i Leclerca.