Tost: Speed został zwolniony z powodu swoich osiągów

Szef Scuderii Toro Rosso Franz Tost oświadczył, że powodem zastąpienia Scotta Speeda przez Sebastiana Vettela były słabe osiągi Amerykanina.

Speed stwierdził, że Tost złapał go za szyję po tym, jak doszło pomiędzy nimi do kłótni, która spowodowana była wcześniejszym odpadnięciem Amerykanina z Grand Prix Europy. Po wyścigu Speed powiedział, że nikt nie jest w stanie dać mi wystarczającej sumy pieniędzy, abym ścigał się ponownie dla tych ludzi (Tosta i Gerharda Bergera, współwłaściciela zespołu).

Tost oświadczył jednak, że jedynym powodem zastąpienia Speeda były jego słabe osiągi: Postęp w jego osiągach nie wyglądał tak, jak się tego spodziewaliśmy. - oświadczył zapytany o powód, dla którego Amerykanin nie wystartuje w Grand Prix Węgier.


Nie chcę stracić ani jednej sekundy więcej na dyskusje na temat Scotta Speeda. To już historia. Nie spisywał się jak należy i dlatego nie ma go już tutaj. - dodał Berger. Chcemy się wyciszyć w zespole - mamy dobrą atmosferę i wszystko dobrze działa. W porządku, mieliśmy trudne okoliczności, ale ogólnie jesteśmy zadowoleni z tego co robimy. Staramy się jak tylko możemy.

Berger dodał także, że w czasie tego weekendu nie będzie żadnej presji na Vettelu, ponieważ nie prowadził on wcześniej samochodu Toro Rosso. Nie ma żadnej presji na Sebastianie. Będzie z nami przez dłuższy czas, a wszyscy chcą wiedzieć, jak mu pójdzie w tym wyścigu - on nawet nigdy z nami nie testował, chociaż chcieliśmy mieć go na testach przed rozpoczęciem startów, ale nie ma to znaczenia, ponieważ zostanie z nami na długo. Ważne jest, żeby rozwinął się przez najbliższe półtora roku.

Sebastian już od dwunastego roku życia jeździ jako kierowca Red Bull. Przez ostatnie kilkanaście miesięcy nabrał doświadczenia w F1 z BMW i pokazał dobre osiągi w wyścigu. Ogólnie wprowadzi do zespołu dobry pakiet. Powrócił do rodziny Red Bull, więc jego wybór jest logiczny.

Źródło: Autosport.com