Ferrari: Nie możemy być jeszcze uznani mistrzami świata

Włoska stajnia czeka na decyzję McLarena w sprawie odwołania od werdyktu WMSC
19.09.0719:35
Mariusz Karolak
2577wyświetlenia

Zespół Ferrari nie czuje się jeszcze zwycięzcą w klasyfikacji konstruktorów w tym roku, pomimo odebrania McLarenowi punktów przez FIA i błyskotliwego podwójnego zwycięstwa w Spa, po którym nikt nie ma już nawet matematycznych szans na odebranie włoskiej stajni mistrzostwa.

Tak długo, jak istnieje możliwość, że McLaren złoży odwołanie od decyzji Światowej Rady Sportów Motorowych, nie możemy być uznani mistrzami świata. - powiedział rzecznik prasowy Ferrari Luca Colajanni.

Przy okazji warto odnotować, że Michael Schumacher dokonał ostatnio uroczystej prezentacji nowego modelu Ferrari. Supersamochód nosi oznaczenie Ferrari 430 Scuderia i jest lżejszą i zarazem mocniejszą wersją Ferrari 430, który jest następcą Ferrari 360 Challenge Stradale.

Źródło: GrandPrixMagazine.com, NZHerald.co.nz

KOMENTARZE

16
82TOMMY82
21.09.2007 11:17
ale jak mozna uwazac ze Mclowi nalezy sie tytul po tym jak jego technik wykradl cala dokumentacje ferrari? ???? ze co, niby sobie na dobranoc to czytal na lepszy sen??? smieszne sa te komenty, wykradli dane i z nich skorzystali w ten czy inny sposob, nie koniecznie musieli wlozyc cos do bolidu, na podstawie tych danych mogli zrezygnowac z pewnych rozwiazan. tak czy owak kara adekwatna do czynow
alanw
20.09.2007 01:57
Czechoslowak a gdyby odwrócić sytuację i Ferrari było na miejscu McLarena w całej tej aferze to wtedy uznawałbyś, że Ferrari zasługuje na mistrzostwo wśród konstruktorów.
Czechoslowak
20.09.2007 07:51
i po co te czcze gadki? przecież niezależnie od ewentualnego wyroku WMSC każdy kibic Ferrari będzie twierdził że to Włochom należy się tytuł, a każdy fan McLarena będzie przeświadczony że to jego team zasłużył na mistrzostwo konstruktorów. I jedna i druga strona ma ku temu pewne przesłanki i ma do tego by tak twierdzić pełne prawo. Ja zaliczam się do tej drugiej grupy, dla mnie liczy się to kto więcej punktów w tym sezonie zdobył, a do tej całej "afery szpiegowskiej" stosunek mam jaki mam i swojego zdania nie zmienię.
Hitokiri
20.09.2007 05:40
Tytuł dostanie Ferrari i nic na to nie poradzisz :P Oczywiście zawzięci fani McL zawsze będą mówili że tytuł należy do McL a Ferrari go ukradło (kto tu co ukradł? ;p) itd. McL mistrzem konstruktorów 2007 nie będzie, za to jeszcze przez jakiś czas będzie ciągnął za sobą smrodek. Czy samochód jest zbudowany na podstawie danych z Włoch czy nie i tak nie już ma znaczenia, sąd uznał, że Anglicy do zwiększenia swojej konkurencyjności użyli danych należących do konkurencji (czy robili to kierowcy, inżynierowie czy sprzątaczki już nie ma znaczenia) i poparł to stosowną karą.
dawo
20.09.2007 05:32
McLaren nie zbudował swoich bolidów w oparciu o McLarena,jak wielu z was sugeruje(kompletnie bezmyślnie),winnymi jest DeLaRosa,Alonso i dwaj panowie,także ten dzentelmen z Ferrari-spróbujcie czasem pomysleć obiektywnie.A najśmieszniejśi są Ci próbujący zepsuc do końca nadszarpnieta reputację McLarenów,i sugerują że niesłusznie ich kierowcy prowadzą w klas. kier.,ale i tak nic nie przebije pana Flavio Bratore,jak to pięknie mozna starać sie o pozyskanie Alonso.
Ave
19.09.2007 09:20
Bez wzgledu na mozliwosci odwolawcze McLarena w tym sezonie, Ferrari nie bedzie mistrzem swiata konstruktorow 2007 tak jak BMW druga sila w sezonie. Ale jak kto woli.. ehe ehe.
Mishka
19.09.2007 09:08
kocie_ruchy... Kilka sprostowań natury technicznej ^^ Ferrari 430 Scuderia ale nie F430, a Challenge Stradale razem z 360. A wystarczy wejść tutaj i to sprawdzić -> http://ultimatecarpage.com/search/&keys=&method=&carspagestart=0&brand=Ferrari
kocie_ruchy
19.09.2007 07:36
kilka sprostowan natury technicznej: :P Ferrari 430 Scuderia ale F430, Challenge Stradale bez 360
Adriannn
19.09.2007 06:34
Wy już robicie po polskiemu. Dajcie człowieka a znajdzie się na niego paragraf. Wkońcu z tych waszych rozrachunków wyjdzie że Spyker dostanie tytuł;P
rafaello85
19.09.2007 06:22
pari79----> gdyby odebrać Ferrari punkty za 3 pierwsze wyścigi to i tak włoski zespół byłby M.Ś ;p A póki co zachowałby prowadzenie w klasyfikacji konstruktorów:D Wtedy musielibyśmy też odebrać punkty zespołowi Renault za kilkanaście wyścigów w zeszłym sezonie ( za tę ruchomą masę którą stosował ) i w wyniku tego tytuł powędrowałby do Ferrari:D Następnie trzeba byłoby odebrać wszystkie punkty zdobyte w kilkunastu eliminacjach wszystkim zespołom, które w 2003 startowały na Michelinach;p Wreszcie zabrać punkty McLarenowi za dwa pierwsze wyścigi sezonu 1998 ( bo wtedy używał tzw. inteligentnych hamulców ) i do kogo wówczas trafiłby tytuł mistrzowski? Do Ferrari:D Jakby nie zrobić, kogo by nie ukarać i komu by nie odebrać punktów to i tak Ferrari byłoby M.Ś:) FORZA Ferrari:D
pari79
19.09.2007 06:07
Korzyści z całej afery jakie miałby odnieść McLaren zostały mocno wydumane, więc nie przesadzajmy z tą nieuczciwością... jak chcemy być uczciwi to odebrać Ferrari punkty za chyba 3 pierwsze wyścigi sezonu - zanim wprowadzono nowe testy na sztywność podłóg... Się okaże w końcu, że BMW będzie Mistrzem Świata :D
rafaello85
19.09.2007 05:59
Chyba nie, bo przecież sami mogliby ją złożyć;) Z resztą powinni to zrobić!
Maraz
19.09.2007 05:54
Może Ferrari specjalnie chce sprowokować McLarena do złożenia apelacji? ;)
Darth ZajceV
19.09.2007 05:49
McLaren otarł się o całkowitą dyskwalifikację i miałby tupet składać apelację? No nie wiem.
rafaello85
19.09.2007 05:48
McLaren się nie odwoła bo ma zbyt wiele do stracenia. Trybunał Apelacyjny mógłby przyznać o wiele bardziej surową karę. Dennis nie będzie ryzykował.
zoon
19.09.2007 05:47
Jak dla mnie są mistrzami świata bo każdy wie, że McLaren i jego kierowcy uzyskali swe wyniki nieuczciwie.