Button zaprzecza plotkom o przejściu do McLarena

Tymczasem wygląda na to, że tegoroczne malowanie Hondy pozostanie i na przyszły rok
09.10.0710:06
Mariusz Karolak
2892wyświetlenia

Jenson Button zaprzeczył, jakoby miał być następcą Fernando Alonso w kokpicie McLarena w roku 2008. Honda już znacznie wcześniej potwierdziła Anglika na kolejny sezon, tak jak i słabo spisującego się Rubensa Barrichello.

Według plotek 27-letni Anglik byłby idealnym partnerem dla Lewisa Hamiltona, a że kilka lat temu było sporo szumu wokół afery 'Button-gate', to nawet ważny kontrakt z Hondą miałby nie być przeszkodą na drodze w zmiany zespołu. To miło, że ludzie mówią o mnie w ten sposób. Uważam, że ważne jest to, aby ludzi mówili o tobie, mając na uwadze inne zespoły F1, ale pozostanę w Hondzie na kolejny rok. - powiedział Anglik w wywiadzie dla ITV.

Button stanął także w obronie malowania tegorocznego bolidu Hondy, które jest zupełnie nową koncepcją w F1, bowiem przedstawia układ kontynentów na Ziemi i nie ma na nim nalepek sponsorów. Honda jest ponoć pod spora presją aby znaki firmowe sponsorów były obecne na samochodzie w 2008 roku. Jednakże Yasuhiro Wada potwierdził przed tygodniem, że przyjęty w tym roku koncept będzie kontynuowany także i w przyszłym roku, nawet jeśli niekoniecznie pojawią się dokładnie te same kolory co teraz.

Button dodaje: Sądzę, że ten pomysł sprawdził się. To trzeba było zrobić. Świat F1 musi być świadom, że są wokół nas problemy, i że staramy się spowodować jakąś zmianę.

Źródło: PaddockTalk.com

KOMENTARZE

12
kuba
09.10.2007 09:08
I kij ze byłby numerem 2. Lepiej być 2 niż 22 :P Krew mnie zalewa jak widze ze Button jeździ w ogonie... Ucieszyłem się naprawdę jak ostatnio mu się powiodło. Nawet jakby był nr 2 w Macu to przynajmniej nabiłby coś na swoim koncie i jego wartosć poszłaby w góre....no ale to tylko pie**** w bambus. Zostaje w Hondzie :P
yaper
09.10.2007 05:14
Nie życzę nikomu posady kierowcy w Macu, chyba, że chce być świadomie numerem 2, a Button się do tego nie nadaje! Lubię tego gościa i życzę mu jak najlepiej, a u boku Hamiltona byłbym tym, kim jest w tym sezonie Alonso, smutne, ale prawdziwe :( Co do malowania Hondy w 2007 to jest dla mnie kompletnym nieporozumieniem - wolałem tą czarnulkę z początku roku xD
jędruś
09.10.2007 03:59
Button jest wyśmienitym kierowcą i pokazuje to kwalifikując się takim złomem jak tegoroczna Honda do ostatniej części qwala. W McLarenie mógłby być naprawdę dobry, gdyź ogrywa niemiłosiernie przecież tak utytułowanego i doświadczonego kierowce jak Barichelo.
sobczak
09.10.2007 03:29
wolałbym go widzieć w McLarenie, byłby to czystej krwi brytyjski zespół
kuba
09.10.2007 02:27
Ej...bylem pewien ze w przyszłym roku będzie normalne malowanie... Po prostu nie pasuje mi to obecne coś do wyścigowego bolidu. Zawiodłem się :p Co do Buttona to on chyba mówił ze zostaje na Amen w Hondzie i daje im 3 lata na zbudowanie dobrego bolidu...wiec to było oczywiste że zostaje. ;)
rafaello85
09.10.2007 02:04
Śmiem twierdzić, że wielu kierowców zastanowi się teraz kilka razy zanim przejdzie do McLarena... Kto by chciał tam być traktowany jak podciep? A co do Hondy i jej malowań - to najobrzydliwsze bolidy jakie do tej pory widziałem://// Niech koniecznie zmienią to malowanie!
macrocosm
09.10.2007 11:26
To wg. Ciebie Provo lepiej zdobyć 1 punkt w co szóstym wyścigu i być ambitnym (cokowiek to ma w tym kontekscie oznaczać) niż przechodzić do Mc i być no.2 z szansami na kilka zwycięstw w sezonie i cotygodniowe podium? W McLarenie sprawdzi się każdy bo ten bolid "sam jeździ". Bynajmniej w tym sezonie. Jak Button zostanie jeszcze rok w tym japońskim bajzlu to po nim ogłosi koniec kariery. Cudów nie ma. Co do kolorów bolidu Hondy trzeba przyznać, że nie sposób go pomylić z innym. Jedyny plus. Nie chcą kasy z reklam to ich sprawa. Niech reklamują kontynenty. Kto bogatemu zabroni? Mnie to wisi.
Provo
09.10.2007 10:35
Mac to nie jest obecnie dobra opcja dla ambitnych kierowców, którzy przy faworyzowaniu Hamiltona byliby skazania na no2! Button zasługuje na lepszy bolid od Hondy, ktora powinna także wysłać Rubensa na emeryturę a dać szansę np.Klienowie.
JaJacek
09.10.2007 09:15
Button chyba nie ma odwagi iść do Maca, Hamilton by go zdeklasował. Co innego do np. Toyoty, gdzie mógłby od biedy pokonać Trullego. Tylko po co?
melex
09.10.2007 09:10
ja jestem już znudzony tym malowaniem - to było dobre na 2, 3 wyścigi... Miałem nadzieję, że w przyszłym sezonie pomalują się "normalnie"!
Czechoslowak
09.10.2007 08:58
Nie, dwóch Anglików w McLarenie, to stanowczo za dużo. Sądzę, że Ron rozumie iż dwóch kierowców tej samej narodowości w jednym teamie to raczej kiepski efekt marketingowy. Poza tym Anglia by zgłupiała i nie wiedzieliby komu kibicować:P
wojtassss
09.10.2007 08:19
Szkoda Buttona, zdolny jest, a marnuje sie w Hondzie