Toyota obiecuje znaczące zmiany w wyglądzie bolidu

Szef techniczny ds. nadwozia Pascal Vasselon zapowiedział, że przyszłoroczny bolid Toyoty będzie się znacząco różnił od TF107. Nie będzie to radykalnie nowa konstrukcja, jednak mimo to japońska stajnia ma nadzieję, że znaczące zmiany umożliwią jej przybliżenie się do czołówki.

Pomimo obiecującego sezonu 2005, Toyota do tej pory nie może wyrwać się ze środka stawki, a w tym roku przegrała nawet rywalizację z zespołem Williams, któremu dostarcza silniki, zdobywając zaledwie 13 punktów. Wracający do dobrej formy Williams planuje wprowadzenie rewolucyjnego bolidu na sezon 2008, a tymczasem Toyota obrała bardziej konserwatywne podejście.

Nasz samochód na rok 2008 będzie znacznie inny. - powiedział Vasselon magazynowi F1 Racing. Nie powiedziałbym 'rewolucyjny', ponieważ natura jest ciągła. Dla przykładu, nie stajesz się z dnia na dzień z głupiego mądrym, lub na odwrót. Tak więc o ile nasz samochód będzie znacznie inny, o tyle będzie to normalna ewolucja zgodna z tym, czego nauczyliśmy się zdobywając doświadczenie i odzwierciedlająca to, gdzie jesteśmy względem zrozumienia naszych osiągów.

BMW Sauber i Renault to dwa zespoły, które jeszcze przed końcem sezonu 2007 skupiły się na przygotowywaniu swoich przyszłorocznych bolidów. Prace nad nowymi modelami zaczęły się jednak znacznie wcześniej i tak też jest w przypadku Toyoty. Trzymamy się harmonogramu, który jest prawdopodobnie podobny do innych zespołów. - powiedział Vasselon. Rozpoczęliśmy pracę nad samochodem na sezon 2008 bardzo wcześnie - w styczniu. Wyścig na Fuji był miejscem wprowadzenia ostatnich znaczących zmian do TF107.

Źródło: ITV-F1.com