Toyota bez KERS na początku sezonu 2009

Vasselon cieszy się z tej decyzji, gdyż twierdzi, że KERS nie zapewnia jeszcze poprawy osiągów
15.01.0916:53
Marek Roczniak
2963wyświetlenia

Toyota zapewnia, że prace nad rozwojem ich systemu odzyskiwania energii kinetycznej posuwają się naprzód, i że sprawuje się on dosyć dobrze w warunkach laboratoryjnych, jednak mimo to podjęli już decyzję, że nie użyją KERS na początku sezonu 2009.

Szef ds. podwozia Pascal Vasselon jest zadowolony z takiego obrotu spraw, ponieważ zespół uważa, że system ten nie gwarantuje jeszcze poprawy osiągów, podczas gdy duża waga KERS powodowałaby negatywny wpływ na osiągi całego samochodu. Podjęliśmy taką decyzję, gdyż jesteśmy przekonani, że przyniesie nam ona korzyści. - powiedział Francuz serwisowi autosport.com.

Rezygnacja z użycia tego systemu na początku sezonu nie oznacza, że mamy opóźnienia w jego programie rozwojowym. Wzięliśmy pod uwagę osiągi całego pakietu. Kiedy zamontujesz KERS w bolidzie to nie ma już właściwie żadnej wolności, jeśli chodzi o rozłożenie masy. KERS to nie tylko dodatkowa moc przez kilka sekund - trzeba też wliczyć jego wpływ na cały samochód. To właśnie dlatego czujemy, że potrzeba nam jeszcze trochę czasu, aby mieć pewność, że będą korzyści z użycia tego systemu.

Vasselon zaznaczył, że byliby w stanie jeździć z KERS już od początku roku, gdyby tylko chcieli. Nasz system KERS działa na stanowisku testowym w fabryce i sprawuje się w miarę dobrze. Byłaby możliwa jazda z KERS, ale czujemy, że ogólny rozwój tego systemu nie gwarantuje od razu poprawy osiągów. Francuz dodał, że proces projektowania TF109 był znacznie bardziej wytężony w porównaniu do poprzednich modeli ze względu na nowe przepisy dotyczące aerodynamiki i jednoczesne przywrócenie opon slick. Dlatego też proces projektowania nowego auta rozpoczął się już pod koniec 2007 roku, a w trakcie 2008 roku pracowali równolegle nad TF108 i TF109.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

13
NEO86
07.02.2009 05:51
Uważam że to dobra decyzja i pewnie postąpi tak połowa stawki albo więcej:)
Jędruś
16.01.2009 06:58
Dobra decyzja Toyoty. Nie będą ryzykować skoro to może im niewiele dać a wiele napsuć ...
noofaq
16.01.2009 09:49
ciekawe czy są świadomi że żeby coś osiągnąć muszą mieć dwa bolidy własciwie kompletnie różne - jeden do wersji z KERS drugi bez... ten zaprojektowany do KERS bez KERS wcale nie zyska tak wiele jak zaprojektowany specjalnie bez KERS i vice versa...
Andre
16.01.2009 09:48
BMW, musicie teraz kurcze wygrać! Te inne cieniasy nie mogą sobie poradzić z KERS-em, więc teraz macie szansę skopać im tyłki! Do boju, "białe strzały" z Monachium!!! Liczę teraz na Was, bo myślę, że skoro odpuściliście tamten sezon, to chociaż więcej pracowaliście więcej na tym nowym bolidem. Podobno macie ogromną przewage nad innymi, więc wykorzystajcie ją mądrze i skutecznie! Trzymam za Was kciuki, chłopaki, nie zawiedzcie nas tym razem. Wygląd bolidu nie jest ważny, byle by był szybki i łatwo się wyprzedzało. Nie moge się już doczekać początku sezonu, będzie arcy ciekawie i pewnie będzie dużo frajdy z oglądania i może wreszcie od nie pamietnych czasów któs kogoś wyprzedzi podczas prawdziwej walki na torze, a nie w boksach. Pozdrawiam wszystkich, którzy nie mogą się doczekać rozpoczęcia sezonu 2009!!! :)
Huckleberry
15.01.2009 09:13
Już się nie mogę doczekać :) I też uważam, że dobrze, że część bolidów będzie z KERSEM a część bez - im większa różnorodność tym lepiej. Problemem F1 w ostatnich latach stało się to że bardzo mało było wolno zrobić w bolidzie więc wszystkie bolidy stały się do siebie bardzo podobne.
leon
15.01.2009 08:53
super rozsądna decyzja " nie wszystko złoto co się świeci " będzie b.ciekawie.
biela
15.01.2009 08:18
Ja stawiam na dominację FI. :)
scanner
15.01.2009 07:39
Oby :)
Czechoslowak
15.01.2009 06:57
Ferrari, Toyota, Red Bull, ciekawe kto jeszcze nie może sobie poradzić z kersem? Słowo daje- jeszcze się okaże że będziemy mieli w sezonie 2009 dominację BMW:)
wartek
15.01.2009 05:18
fajnie ze nie wszyscy beda mieli KERS bedzie latwo porownac osiagi wyprzedzanie itp :)
marcinp
15.01.2009 04:31
KERS to po prostu niewiadoma. BMW pracowało nad nim cały sezon 2008 - toyota przyznała się że nie znalazła remedium na rozłożenie masy w swoim bolidzie BMW w swoim przypadku z pewnością całe posezonowe testy poświęciło temu problemowi stąd budowa bolidu przejściowego musieli wiedzieć jak to jest na żywo a nie tylko w symulacji. Dlatego są tak bardzo z przodu w stosunku do innych i stąd np irytacja Ferrari .Zakładam ,że toyota użyje KERS w drugiej części sezonu w ulepszonym bolidzie. Wtedy też moim zdaniem może odnieść pierwsze zwycięstwo
Mexi
15.01.2009 04:29
Ale powinno my być łatwiej wyprzedzić taki "Trulli-train" :)
Lalu
15.01.2009 04:21
Kubicy KERS też przyniesie straty, nie wiem jak Heidfeldowi.