Ralf Schumacher także będzie testował z Force India?

Die Welt twierdzi, że Niemiec weźmie udział w grudniowych testach na torze Jerez
11.11.0710:20
Marek Roczniak
2389wyświetlenia

Wczoraj zespół Force India przedstawił listę pięciu kierowców, którzy będą reprezentowali jego barwy podczas najbliższych testów na torze Catalunya w dniach 13-15 listopada. Wśród nich zabrakło nie mającego zapewnionej posady na przyszły rok Ralfa Schumachera, jednak może się okazać, że Niemiec jeszcze w tym roku powróci za kierownicę bolidu F1.

Niemiecka gazeta Die Welt w swoim niedzielnym wydaniu opublikowała informację, że 32-letni młodszy brat siedmiokrotnego mistrza świata poprowadzi Spykera F8-VII podczas drugiej serii zimowych testów na początku grudnia, która odbędzie się na innym hiszpańskim torze - Jerez. Informacja ta nie została jednak dotąd oficjalnie potwierdzona.

Wszystko wskazuje na to, że jednym z kierowców wyścigowych Force India będzie w przyszłym roku Adrian Sutil, który będzie testował z zespołem przez dwa dni w przyszłym tygodniu. Głównymi kandydatami do drugiego kokpitu w sezonie 2008 są Roldan Rodriguez, Christian Klien i Vitantonio Liuzzi - cała trójka otrzyma do dyspozycji po jednym dniu za kierownicą F8-VII podczas najbliższych testów.

Jeśli doniesienia o testach Schumachera w grudniu okażą się prawdziwe, to także i jego trzeba będzie zaliczyć do realnych kandydatów na partnera Sutila. Były kierowca Toyoty - podobnie jak Rubens Barrichello - zaliczył w tym roku najgorszy sezon w swojej dotychczasowej karierze w F1, ale przynajmniej udało mu się zdobyć kilka punktów. Ewentualną posadę w dawnym zespole Spyker może zawdzięczać dobrej znajomości z jego nowym współwłaścicielem, którym jest hinduski biznesmen Vijay Mallya.

Jeśli stajnia z Silverstone wybierze jednak kierowcę płacącego za swoje starty, co jest dosyć prawdopodobne, to wówczas szanse Ralfa Schumachera na pozostanie w F1 będą mocno ograniczone.

» Lista startowa na sezon 2008

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

11
Maraz
11.11.2007 01:35
> Maraz, Mike zna Ralfa jeszcze z okresu współpracy u Eddiego...... A tak, oczywiście, sorry.
TobaccoBoy
11.11.2007 01:06
Maraz, Mike zna Ralfa jeszcze z okresu współpracy u Eddiego......
rafaello85
11.11.2007 11:56
" Jeśli stajnia z Silverstone wybierze jednak kierowcę płacącego za swoje starty, co jest dosyć prawdopodobne, to wówczas szanse Ralfa Schumachera na pozostanie w F1 będą mocno ograniczone. " Naszła mnie teraz pewna myśl - otóż jedno nie wyklucza drugiego;) Ralf sam mógłby płacić za swoje starty:D
Kris
11.11.2007 11:01
Force India biezre sie ostro do roboty, nie chca wypaśc tak jak Spyker
Ramzi
11.11.2007 10:43
W sumie chcialbym zobaczyc rywalizacje Ralfa i Adriana w ForI ,beda srogie baty dla Ralfa ;D
sobczak
11.11.2007 10:23
a co to Ralf chce jeszcze pojeździć przed emeryturką ?
patgaw
11.11.2007 10:23
tak, on nawet toyota nie potrafi jezdzic a co dopiero spykerem ktorego opanowac to sztuka, do czasow sutila pewnie z 0.5 sek bedzie tracil. dla niego nie ma miejsca w f1.
jędruś
11.11.2007 10:20
Jak Rafcio jest najlepszy rozwiązaniem dla Force India. Może ten Roland ??? Powiem wam jedno: on jest chyba nawet gorszy od Sakona.
kamilka
11.11.2007 10:14
Cóż, nie od dziś wiadomo, że nasz Ralfi trochę kapryśny jest... Ale czyżby na tapetę wracał duet "Force India + Ralfi"? Zna dobrze tego hinduskiego milionera i kto wie (mimo wcześniejszych zapewnień, że w dawnym Spaykerze nie ma dla niego miejsca)? Nie marzy mi się żeby zamykał stawkę ale... wszystko da się przezyć :) Ralf jest pewny pozostania w F1mimo tego, że się w tym sezonie nie popisał a i jakoś zespoły się o niego zbytnio nie biją. Mógłby już powiedzieć gdzie będzie jeździł... chyba, że jeszcze sam tego nie wie ;)
Maraz
11.11.2007 09:42
Co ciekawe, podobno Gascoyne zagroził odejściem, jeśli Force India zatrudni Ralfa. Chyba ma złe wspomnienia z okresu współpracy z nim w Toyocie ;)
rafaello85
11.11.2007 09:39
Gdyby go przyjęli do Force India to można powiedzieć, że Ralf wróciłby na stare śmieci;) W końcu ten team to daaaaaaawny Jordan, a tam właśnie Niemiec zaczynał przygodę z F1.