Oficjalne: Trybunał Apelacyjny odrzucił apelację McLarena

Cztery godziny po nieoficjalnych doniesieniach FIA potwierdziła w końcu ten fakt
16.11.0716:20
Marek Roczniak
5327wyświetlenia

Z niepotwierdzonych jeszcze doniesień wynika, że Międzynarodowy Trybunał Apelacyjny odrzucił apelację zespołu McLaren dotyczącą nieprawidłowości z temperaturą paliwa zatankowanego do bolidów Williams i BMW Sauber w Grand Prix Brazylii.

Tym samym klasyfikacja końcowa kierowców w sezonie 2007 nie uległa zmianie i tytuł mistrza świata pozostał w rękach kierowcy Ferrari - Kimiego Raikkonena. Teraz pozostaje już tylko czekać na oficjalne potwierdzenie tego faktu.

Aktualizacja: Cztery godziny po nieoficjalnych doniesieniach, FIA potwierdziła w końcu, że apelacja McLarena została odrzucona. Po wysłuchaniu wyjaśnień wszystkich zaangażowanych stron i przestudiowaniu różnych dokumentów oraz innych dowodów, Trybunał podjął decyzję, że apelacja złożona przez Vodafone McLaren Mercedes jest nie do przyjęcia. Międzynarodowemu Trybunałowi Apelacyjnemu przewodniczył Jan Stovicek (Czechy), a składał się on z Johna Cassidy'ego (Stany Zjednoczone), Vassilisa Koussisa (Grecja) i Jose Nacedo E Cunha (Portugalia). - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.

Źródło: Pitpass.com, FIA.com

KOMENTARZE

33
TobaccoBoy
17.11.2007 11:18
pasior, , ale przepisy TEŻ mówia jasno - po kwalu wszystkie bolidy idą do park ferme i do czasu wyścigu nie można w nich nic prócz oprogramowania zmieniać, a kto sie nie dostosuje ten startuje z pit lane do wyścigu. andy, to ciekawe co mówisz (tak, to nazywa sie sarkazm). Z tego co wczoraj ogłoszono to uzasadnienie zostanie wydane na dniach.
andy
17.11.2007 08:24
uzasadnienie rozstrzygnięcia rzeczowe, treściwe i wszyscy wiemy co legło u podstaw odrzucenia apelacji.
pasior
17.11.2007 07:09
TobaccoBoy jeśli jesteśmy przy GP Europy to Hamilton rozbił auto w trzeciej sesji. Ponieważ nie został wymieniony silnik to niby z jakiej okazji miał zostać przesunięty na 22 miejsce. Startował z 10 - w tej sytuacji jak najbardziej uzasadnionej pozycji Dziękuję za uwagę
K
16.11.2007 09:54
I dobrze. Niech MacLarvit zajmie sie bolidem na nastepny sezon.
rafaello85
16.11.2007 09:39
adamus123----> za przejechanie po lini przy wyjezdzie z boksu nie ma dyskwalifikacji, tylko karny przejazd z zachowaniem ograniczenia szybkości.
sobczak
16.11.2007 09:11
no to pozamiatane :)
adamus123
16.11.2007 09:10
rafaello85---> w takim razie Hamiltona powinni zdyskwalifikować w Monaco, oglądałem niedawno powtórkę wyścigu i Lewis przy wyjeździe z 2 pitstopu najechał na linie.
barteks2
16.11.2007 09:09
Ale ja nie mieszkam w Krakowie ;)
jędruś
16.11.2007 08:46
Proste : odpowiem ci bardzo rzeczowo . Mieszkasz w Krakowie . Interesujesz się piłką nożną . W twojim mieście są dwie dobre drużyny piłkarskie : Wisła i Cracowia . Będąc fanem Wisły cieszy cie każda porażka Cracowi..... Będąc fanem Cracowi cieszysz sie porażką Wisły.... Bo wygranych derbach ( np można by powidzieć , że to ta rada) cieszysz się i plujesz na przeciwnika z radości :D
zbig52
16.11.2007 08:25
Czy na tym forum dyskutują prawdziwi zwolennicy F1 czy fanatycy Ferrari. czytając posty zastanawiam się skąd tyle nienawiści do Hamiltona i McLarena?
rafaello85
16.11.2007 08:13
No wreszcie potwierdzenie!!!!!!!! Dennis znowu wyszedł na durnia, kolejny raz przegrał. Przecież stewardzi po GP Brazylii stwierdzili, że nie ma podstaw do dyskwalifikacji. Temu Panu powiedzaił bym tak: kończ waść, wstydu oszczędź... Chciał w sądzie zapewnić tytuł Hamiltonowi, chociaż mu się nie należał. Raikkonen jak nikt inny zasłuzł w tym roku na tytuł Mistrza Świata:))))))
michal2111
16.11.2007 08:11
McLaren po prostu nie potrafił pogodzić się z porażką i chcieli od tego uciec. A że Hamilton przegrał swoją szansę, jego wina i koniec. PS - Brawo dla Raikkonena za wspaniały sezon! :-)
Misiak
16.11.2007 08:11
Dziękuję.
Maraz
16.11.2007 07:59
Jest wreszcie oficjalne potwierdzenie, zaraz będzie poprawiony news.
rafaello85
16.11.2007 07:57
adamus123---> wyjeżdżając z boksu nie wolno najechać na białą linię! Za to grozi kara. Kiedy informacja odnośnie apelacji będzie potwierdzona?????
adamus123
16.11.2007 07:24
mam pytanie. czy kierowca wyjeżdżając z pitlane po zmianie opon i tankowaniu może kołem przejechać po linii ciągłej?
Hitokiri
16.11.2007 07:10
mutu czytaj ze zrozumieniem McL stracil tytuł na własne zyczenie, a Lewis tez sam praktycznie oddal puchar Kimiemu, jak by nie szarzowal tylko jechal asekuracyjnie to on by mial mistrzostwo, a tak musi sie obejsc smakiem.
wartek
16.11.2007 06:57
http://www.youtube.com/watch?v=fojK1fERB-4 to dla tych ktorzy zaraz powiedza ze wyciagneli tylko jego bo jemu jako jedynemy nie zgasl silnik i mial prawo wrocic na tor :DDD a raikkonen w niemczech rzeczywiscie pomogl sobie nieprzepisowo odniesc sukces i powinien zostac ukarany :))))) zablokowal kola i nie zmiescil sie w pitlane przez co w deszczu na slickach stracil minute :)
mutu
16.11.2007 06:47
TabaccoBoy ---> jeśli uważasz, że wyciągnięcie Hamiltona ze żwiru było dopuszczalne i nie powinno byc karane, to wytłumacz mi dlaczego inni kierowcy, którzy wypadli z toru zostali ukarani - przez nie wyciągnięcie ze żwiru - a w przypadku Hamiltona zastosowano pomoc? A wracając do sprawy to miejmy nadzieję, że tytuł będzie mieć Kimi.
Szu
16.11.2007 05:58
Mam nadzieję że ta informacja się potwierdzi. Tylko obawiam się że F1Racing w grudniowym numerze da wszystkie strony na czarno, ale Kubica "tylko może pomarzyć o klasie Lewisa".
McLaren_Alonso
16.11.2007 05:49
cool ja popieram!!
TobaccoBoy
16.11.2007 05:16
Andy, andy, andy, a ty nadal robisz sieczkę z mózgów niedoinformowanym, wstyd.... Po pierwsze: to był błąd spowodowany warunkami deszczowymi i stewardzi (jak zwykle w takich sytuacjach robią) i nawet nie sprawdzają tego. To był ewidentny bład zawodnika z powodów niezależnych od niego (gdyby iść twym - choć ja wątpię w jego istnienie - tokiem myślenia to Lewis i cała spółka, która wypadła za tor tez powinna byc ukarana, a pytanie brzmi - za co? Regulamin sportowy i techniczny dostępny na www.fia.com wiec pokaż cwaniaczku) wiec o co robisz pianę? Wiem - to jak zwykle twoja prowokacja..... Aha, jeśli jesteśmy przy GP Europy - wyjaśnij mi (przy pomocy regulaminów) jakim prawem Lewiskowi po sobotniej kraksie wymieniono prawie wszystkie elementy nadwozia (prócz silnika i monokoku) i nie sunięto na 22 pozycję, gdyż po kwalu (regulamin mówi jasno) wszystkie bolidy są do czasu wyścigu w park ferme. O wyciąganiu Lewiska ze żwiru dźwigiem nie wspomnę.....
Fisico_F1_ASR
16.11.2007 04:54
tylko zauważ jakie wtedy panowały warunki na torze
andy
16.11.2007 04:45
ice_man_86>wiem ale nie przejmuj sie. i tak mnie zaraz wytną albo napomną. tak.tobbacoboy> zwłaszcza raikkonen w gp Europy otrzymał strasznie wysoką karę za swój wyczyn kiedy był na drodze dojazdowej do boksów i w ostatniej chwili pojechał przez trawe przekraczając wszystkie mozliwe białe linie. wydawało mi się że nie wolno przekraczać białych lini przy wyjeździe lub wjeździe do boksu. ale pewnie mi się tylko wydaje. No ale juz zamilczam.
MICHAL413
16.11.2007 04:45
Tytuł powieniem zostać rozdany na torze a nie za kulisami!
ice_man_86
16.11.2007 04:24
----- > andy andy obiecałeś coś kiedyś ....
TobaccoBoy
16.11.2007 04:18
Tak, zwłaszcza w GP Niemiec, GP Japonii, Gp Brazylii.............. Ale co ja tam wiem, toż jam ino tępak, który nie lubi Maka, co mi do takiej wysokiej kultury dyskusji i skromności userów pokroju andy'ego .. :p
andy
16.11.2007 04:11
ale ten McLaren jest faworyzowany! Tylko jego występki, przekręty i przez nich łamanie regulaminu są karane.
jędruś
16.11.2007 04:07
fordern - jesteś fanem FIAmiltona i jego głupiej strategi w Niemczech gdzie go dźwigiem z pobocza wyciągali.... Tak ma być. Niech McLaren nie płacze nad przegranym tytułem tylko nich buduje dobry bolid na następny sezon , tak aby nie musieli się z nikim sądzić i nie kraść danych od Ferrari.
fordern
16.11.2007 03:54
oby nie... gdyby nie głupia strategia Mcl na tak pozna zmiane opon w Shanghaiu to bylo by swietnie
Marcin Janczar
16.11.2007 03:52
Super!
Alexx
16.11.2007 03:26
Alleluja zeby to okazało się prawdą
kunik15
16.11.2007 03:25
oby to była prawda