Angaż Stucka powodem odżycia plotek o wejściu VW do F1

Od 1 stycznia 2008 roku Stuck będzie reprezentantem ds. motosportu Volkswagena
03.12.0709:50
Marek Roczniak
2381wyświetlenia

Słynny niemiecki kierowca wyścigowy Hans-Joachim Stuck postanowił zakończyć swoją wieloletnią współpracę z BMW i od 1 stycznia 2008 roku będzie już reprezentantem ds. motosportu jednego z największych na świecie producentów samochodów - Volkswagena. Decyzja ta doprowadziła do odżycia plotek o wejściu VW do F1.

Stuck ma na swoim koncie udział w 72 grand prix w latach 70. ubiegłego wieku i jest częstym gościem na padoku F1, występując jako komentator niemieckiej telewizji. Do niedawna pełnił również funkcję ambasadora BMW, jednak podczas wczorajszej imprezy BMW Motorsports Party pożegnał się oficjalnie z koncernem z Monachium.

W swojej nowej roli w VW 57-letni Niemiec będzie doradzał radzie nadzorczej tego koncernu w sprawach motosportu i pracował nad 'strategicznym rozwojem nowych możliwości w sportach motorowych dla Grupy Volkswagen'. To ostatnie stwierdzenie może sugerować, że Volkswagen rozważa wejście F1, zwłaszcza że ze swoją marką Audi wygrał już właściwie wszystko w wyścigach samochodów sportowych, co było tylko do wygrania.

Serwis Grandprix.com idzie jeszcze dalej i twierdzi, że w ewentualne plany związane z F1 może być także zaangażowany Ferdinand Piech - wnuk Ferdinanda Porsche, który był twórcą słynnego Volkswagena Garbusa. Firma Porsche od pewnego czasu wykupuje akcje Volkswagena i ma już ich 31 procent, a ostatnia decyzja Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości spowodowała, że land Dolnej Saksonii, posiadający tylko 20 procent akcji nie jest już uprzywilejowanym udziałowcem spółki. Porsche było zaangażowane w wyścigi F1 jako konstruktor bolidów w latach 1957-1964.

Źródło: F1-Live.com, GrandPrix.com

KOMENTARZE

11
gnt3c
04.12.2007 08:44
dla tych co starają się sobie to wyobrazić :D: http://fc04.deviantart.com/fs13/i/2007/072/c/1/Audi_F1_Livery_Print_by_ev_one.jpg wg mnie wygląda imponująco...
Czechoslowak
04.12.2007 06:49
TobaccoBoy- masz rację, ale co do terminologii to się z Tobą nie zgodzę, owszem Porsche produkuje kilkudziesięciokrotnie więcej niż Ferrari i Lambo razem wzięte, ale jak na motoryzacyjną gałąź przemysłu to są to wielkości w pełni uprawniające do nazwania ich małym elastycznym przedsiębiorstwem, poza tym: jedna główna fabryka w Zuffenhausen i outsourcing w Valmecie i bratysławskiej fabryce VW, działalność w niszy rynkowej, struktura właścicielska ( mimo że Porsche to spółka akcyjna, to wciąż głównym udziałowcem jest rodzina Porsche), słowem typowe małe przedsiębiorstwo (małe w kategoriach rynku na którym występuje). A co do Ferrari i Lamborghini to nazwałbym je raczej manufakturami (chociaż ręcznie się tam samochodów nie produkuje)
Phaedra
03.12.2007 08:27
Porsche to moze i masowka ale za to robi najbardziej niezawodne auta sportowe. Włoskie bulwarowki nie maja podejscia w tej kwestii. Tylko jak to bedzie AUDI z silnikiem Porsche czy Porsche z silnikem AUDI.
msr
03.12.2007 03:51
rannt, Audi na pewno nie wejdzie do F1,ponieważ wolą technologię bardziej przyziemne i mające szanse na zastosowanie w samochodach przeznaczonych do ruchu drogowego.
TobaccoBoy
03.12.2007 01:31
Czechoslowak,, Porsche nie jest małą elastyczna firmą, a wielkim koncernem. Klepie masowo auta sportowe i fakt - zarabia na pojedynczym egzemplarz najwięcej jeśli chodzi o SERYJNĄ produkcje. Lambo klepie rocznie w swojej manufakturze w Santa Agata 350 samochodów, Ferrari w Maranello do 3500, podczas, gdy firma Ferdka Porsche robi masówkę liczona rocznie w dziesiątkach tysięcy egzemplarzy. Co do VW w F1 - coś przebąkali o wejściu w 2012 czy 2013, gdy sytuacja finansowa firmy sie ustabilizuje. Porsche zaś od wielu lat daje jasno do zrozumienia, iz nie zamierza topić kasy w F1 (nawet silniki jakie robili dla Maka w latach 80' były finansowane przez PM i TAG) - obecny zarząd (juz dekadę rządzący i nigdzie się niewybierający przy tak dobrych wynikach) zaś stawia na rentowność i serie typu GT i pucharowe (Niemcy płaca Berniemu rocznie za towarzyszenie ich superpucharu w ramach weekendu F1), które mają niewielkie potrzeby finansowe.
Morgul
03.12.2007 01:28
Czechoslowak tu raczej chodzi o ilosc samochodow jakie rocznie sie produkuje, nie ma co porownywac ferrari i lambo do porsche.
Czechoslowak
03.12.2007 12:42
Porsche to firma która zarabia najwięcej na pojedynczym egzemplarzu auta (w procentach) spośród wszystkich producentów na świecie. To doskonały przykład małego, elastycznego przedsiębiorstwa, które maksymalizuje zysk ekonomiczny, a nie skalę produkcji. A co do Lamborghini to przecież należy ono w 100% do VW Group, także DarkArt- Twoja uwaga jest chyba nie na miejscu;)
B4ndit
03.12.2007 12:07
mnie tak samo mocno zaskoczylo Porsche :o Z czego oni maja tyle kasy, zeby kupowac tyle akcji Volkswagena... Nie moge uwierzyc ze tylko z sprzedazy samochodow Porsche. Porsche jeszcze cos produkuje?
DarkArt
03.12.2007 11:14
Rannt, nie bluznij pod adresem Ferrari i Lambo porownujac te firmy do takiej masowki jaka jest Porsche ;)
ICEman
03.12.2007 10:48
coś sie szykuje, co ? zobaczymy może w sezonie 2009
rannt
03.12.2007 10:09
Porsche to by było super! Audi też ok, choć dziwnie by to brzmiało, np. Sebastian Vettel w Audi F1. PS - nie wiedziałem, że Porsche to takie kozaki, żeby całego Volkswagena wykupywać. Myślałem, że to jednak nieduża firma, jak Ferrari lub Lamborghini, tyle że jeszcze niezależna.