McLaren potwierdził zawarcie kontraktu z Kovalainenem

De la Rosa pozostanie głównym kierowcą testowym McLarena, a wspierał go będzie Paffett
14.12.0717:01
Marek Roczniak
7523wyświetlenia

Decyzja miała zostać podjęta w przeciągu najbliższego tygodnia, ale chyba nikt się nie spodziewał, że nastąpi to już dzisiaj. Zespół McLaren ogłosił przed chwilą oficjalnie, że jego drugim kierowcą w sezonie 2008 będzie Heikki Kovalainen.

Pedro de la Rosa, który był głównym rywalem Fina w walce o posadę partnera Lewisa Hamiltona, pozostanie głównym kierowcą testowym McLarena, a w miarę potrzeb będzie go wspierał ponownie Gary Paffett.

Jestem niezwykle podekscytowany z możliwości dołączenia do takiego zespołu jak Vodafone McLaren Mercedes. - powiedział 26-letni Heikki. Jak do tej pory największe wrażenie wywarły na mnie dedykacja i poświęcenie w celu wygrywania, co jest wyczuwalne w całej tej organizacji.

Jestem bardzo podekscytowany na myśl o naszej wspólnej przyszłości. Jako że jestem Finem, to dla mnie zaszczyt móc pójść w ślady Miki i Kimiego. Nie spędziłem jeszcze zbyt wiele czasu z Lewisem, ale z tego co wiem wydaje mi się, że dobrze będzie nam się pracowało razem i damy z siebie wszystko dla dobra zespołu.


Martin Whitmarsh, dyrektor wykonawczy zespołu McLaren: Mieliśmy kilka opcji otwartych dla nas i zawsze chcieliśmy zadbać o to, że będziemy mieli najbardziej konkurencyjny skład kierowców. Myślę, że Lewis i Heikki utworzą budzącą respekt kombinację. Obaj mieli świetne debiutanckie sezony w 2007 roku i mają wspólną pasję do wygrywania i bycia najlepszymi.

Heikki wywarł na nas silne wrażenie, a osiągi Lewisa były jak dotąd wybitne i mówią same za siebie. Jestem przekonany, że będą zmuszali się nawzajem do szybszej jazdy na torze i dobrze współpracowali ze sobą poza torem. W połączeniu z Pedro pozostającym naszym głównym kierowcą testowym obok Gary'ego myślę, że mamy naprawdę silny pakiet i już nie możemy doczekać się sezonu 2008.

Bolid McLaren Mercedes MP4-23 rozpocznie testy na torze Jerez w drugiej połowie stycznia 2008 roku. W chwili obecnej zespół nie planuje oficjalnej prezentacji nowego auta, a szczegółowe dane na jego temat wraz ze zdjęciami zostaną opublikowane w dzień pierwszej jazdy próbnej.

Zobacz także:


Źródło: McLaren.com

KOMENTARZE

45
Khelinubril
16.12.2007 08:50
Ralph juz ci odpowiadam ;D Po pierwsze Kubica jest za dobry dla Hamka Po drugie BMW baardzo potrzebuje Kubice żeby się rozwijać :P Po trzecie Koval przez chwile nie mial zespołu więc musiał się gdzieś udać Po czwarte Kubica nie jest taki głupi żeby marnować się w MaCu
temal
16.12.2007 10:52
nie dadzą rady być konkurencyjni bez alonso, moje typy to 3-4 dla hamiltona 3-4-5 dla kovalainena. Podejrzewam również że BMW włączy sie do walki razeem z nimi i zabierze im kilka punktów w przyszłym sezonie.
Patty
16.12.2007 08:37
az mi go szkoda... ;(
xjozef
15.12.2007 07:23
Nie zaskoczyła ta informacja. Martin Whitmarsh zapomniał dodać jeszcze jednej bardzo ważnej rzeczy a miannowicie, że jeszcze tylko muszą wykraść jakiemuś teamowi dane techniczne.
Siux
15.12.2007 07:00
Cóż, Hamilton nie będzię taki szybki jak w zeszłym roku, bo nie będzie mu kto miał ustawić bolidu, jak robił to dla Maca Ferdek :)
Ralph1537
15.12.2007 06:05
czemu to kubica nie trafil do mclarena
temal
15.12.2007 03:44
będzie szybszy zdecydowanie, Kovalainen jest samodzielny i zdeterminowany aby pokazać że może być najlepszy, Hamilton to dzieło McLarena jak zespół będzie miał dobrą kondycje to wygra jak nie to będzie jeżdził tylko dobrze a to zamało aby zostać mistrzem.
Khelinubril
15.12.2007 02:41
Ja sądze, że i tak zaś bedzie afera bo Koval będzie szybszy od Hama :P
leoxxx
15.12.2007 11:26
Hmmm jak to w życiu zazwyczaj chodzi o kasę i... W F1 wielkiego wyboru nie ma... jeśli chcesz wygrywać to musisz mieć bardzo dobry bolid. Poza tym gdyby Heikki poszedł do słabego teamu mógłby zniknąć z F1 a tak ma szanse na wicemistrzostwo... czy to mało? poza tym zbytnio nie ma innego wyboru.Prawdopodobnie jak Kubica nie przejdzie do innego teamu tez nic nie osiągnie od biedy wygra jakieś gp . Jakoś nie wieże w BMW ale chce sie mylić i chciałbym by wygrywali często. Tak wiec nie raz lepiej być nr2 niż "nikim". Niestety F1 jest uzależnione od bolidu.. nie koniecznie od umiejętności kierowcy. Bo nawet Szumi nie wygra w słabym bolidzie. A ostatecznie mogę się założyć że na jego miejscu postąpiło by tak 95% z was...
buczu
15.12.2007 10:54
Pierwszy przypadek gdzie to biały będzie sługusem czarnego!
Gorbi
15.12.2007 09:51
Hmm.. nie byłbym pewien, czy Maki będą takie szybkie - jeśli musieli zarzucić prace oparte o dokumentację Ferrari i zaczynać od nowa, do tego kara uszczupliła budżet.
marrcus
15.12.2007 01:09
no Heikki udało ci sie. tera bedziesz miał szybki bolid. tera mclaren ma dwóch kierowcy jedengo co bardzo lubie i drugiego co bardzo nie lubie.
reiko
15.12.2007 01:04
Nikt nie bierze pod uwagę takiego czegoś jak : powiedzmy wyścigi nr 1 do 5. Tam Hami powiedzmy ma 2 razy defekt, raz ktoś w niego wjedzie, raz bedzie za ferrari i kimś jeszcze i powiedzmy raz wygra (powiedzmy dublet) a w tym czasie Kova zdobedzie ze 4 wygrane i 2 m-ce. W takim wypadku Hami bedzie miał z 15 pkt a Kova 48 i wątpie aby zasada nr 1 i 2 się nie zmieniła. Wszystko okaże się na torze.
outca$t.
14.12.2007 11:33
Ale mu nie do twarzy w tych srebrnych łachmanach :). Na razie nie ma co się zastawiać. Poczekajmy na pierwszy wyścig. Wszystko może się pozmieniać, chociażby przez ten brak tc.
mariusz10177
14.12.2007 10:28
To dobrze dla BMW gdyż McLaren to 2 niedoświadczeni mimo wszystko kierowcy i to wyjdzie w praniu. Bałbym się np. Trulliego lub Rosberga w McLarenie - ale jak wiadomo McLarenowi chodziło o kogoś ewidentnie słabszego od Hamiltona i mają.
Gorbi
14.12.2007 09:52
do im9ulse: Odnośnie kontraktu znalazłem tylko na www.formula1.com "The 26-year-old Finn joins his new employers on a long-term contract and will commence testing in early January.", natomiast na Rzeczpospolitej napisano o 1-rocznym kontrakcie. Tak czy siak, życzę Kovalovi pokonania Hamcia!
Kris
14.12.2007 09:51
Heikki zamienił się z Alonso :)
sakis
14.12.2007 09:33
Jeszcze miesiac temu Koval twierdzil, ze nie stac go na strate czasu i jezdzenie w zepole Renault jako drugi kierowca, a dzisiaj prosze bardzo... chyba nikt nie ma watplwosci ktorym numerem bedzie w swoim nowym zespole :) Nie wiem tylko po co wygadywal takie ***oly?
Nkh
14.12.2007 09:27
"Jestem bardzo podekscytowany na myśl o naszej wspólnej przyszłości. Jako że jestem Finem, to dla mnie zaszczyt móc pójść w ślady Miki i Kimiego." - ciekawe... Alonso coś podobnego mówił jakiś rok temu... Zobaczymy, czy i Heikki zdania nie zmieni...
toperz
14.12.2007 09:18
Mac musiał przyoszczędzić po ostatnich wydatkach i pewnie za małą kasę Kovala zatrudnili. A ten jako, że nie miał już za dużo możliwości wyboru to się zgodził na rzecz dobrej maszyny.
kuba_new
14.12.2007 08:42
szkoda ze to nie nasz Kubek zajal to miejsce
mutu
14.12.2007 08:20
Heikki może zostać w trakcie sezonu numerem 1 i objeżdżać Hamiltona. Mam jednak nadzieję, że za jakiś czas Heikki przejdzie do innego zespołu gdzie będzie mógł być kierowcą nr 1.
rafaello85
14.12.2007 07:40
Oj Heikki, Heikki... ehhh. W każdym razie życzę mu sukcesów i częstego objeżdżania Hamiltona!
michal
14.12.2007 07:36
Życzę mu aby cały sezon punktował Hamiltona!
Adanciu
14.12.2007 07:34
wiem, że pisze nie na temat, ale maki w sezonie 2008 będą nosiły numery 22 i 23
sp5qwb
14.12.2007 07:29
Zostały już tylko dwa teamy do obsadzenia. Coś mi się wydaje, że to będzie pierwszy sezon bez nazwiska Schumacher ( od jakiegos czasu ). Heiki jest ambitny i co najwazniejsze ( jak to każdy fin) ma zimną krew - nie da sie tak podpuszczac jak Fredek. Nie zdziwie się jak role się odwrócą w trakcie sezonu i Heiki będzie numerem jeden w Macu. Pozostaje jeszcze kwestia co Mac zaprezentuje swoim bolidem w nadchodzącym sezonie, może się okazać, że i Heiki i Ham nie bedą w stanie dogonć ambitniejszych zespołów - wtedy też wyjdzie na jaw co wart jest Ham i jakim dobrym kierowcą jest Hiki.
Iwan
14.12.2007 07:13
o lol, czy on wie gdzie sie pakuje ?? ;o Jestem ciekaw ile bedzie zarabiał że zgodził się być przydupasem hama
Horn
14.12.2007 06:22
He he a jeszcze kilka tygodni temu zapierał sie że nigdy nie przejdzie do zespołu w którym będzie numerem 2. Ale raczej nie miał za dużego wyboru.
NEO86
14.12.2007 05:55
To było do przewidzenia. Na pewno w McLarenie nr 1 będzie Hamilton ale mam nadzieję że przynajmniej kilka razy Kovalainen pokona na torze Hamiltona
nickolas
14.12.2007 05:53
za łatwo skazujecie Kovala - to jest inny charakter niż Fernando, będzie objeżdżał Lewusa nie raz i to czysto -obejdzie się bez smrodu zgnilizny - mówię wam Keikki co najwyżej początek sezonu może mieć jak w tym roku a potem się obudzi i zobaczycie :-)
im9ulse
14.12.2007 05:38
Mimo wszystko jestem zaskoczony takim obrotem sprawy ,z drugiej jednak strony Kovalainen jest najlepszym z dostepnych kierowcow. Kontrakt na rok czy na dłuzej ?! albo jestem slepota albo nie widze tej informacji
roomcajs
14.12.2007 05:12
Jestem ciekaw tylko jak będzie wyglądał Heikki z fryzem panującym w Mclarenie ;) z tego co pamiętam miał taką troszkę szopkę na głowie ;)
Fisico_F1_ASR
14.12.2007 05:05
opadła mi szczena
KORraN
14.12.2007 05:00
Volk -> Moim zdaniem, tak jak pisze polac, to są kierowcy na bardzo zbliżonym poziomie. Ale fakt, Heikki nie będzie chyba miał szans na objeżdżanie Hamiltona, bo ten będzie miał po prostu lepszy bolid i będzie faworyzowany. A skoro taki Alonso nawet nie potrafił sobie z tym poradzić to kiepsko widzę szanse Kovala. Choć będę trzymał kciuki, żeby kilka razy objechał Hamiltona.
raafal
14.12.2007 04:56
Tak myślałem. Heikki cieszy się raczej z tego, że nie został na lodzie, Renault potraktował go jak zużyty kapeć. W Mclarenie to raczej posada zdecydowanie drugiego kierowcy. Nie sądzę aby to odpowiadało Heikkiemu.
damianodj
14.12.2007 04:54
Ja zaskoczony nie jestem ale sam nie wiem czy to dobrze dla kovala gbo niby bolid dobry ale pewnie bedzie blokerem dla hamiltusia...
M-Power
14.12.2007 04:34
Mała literówka się chyba wkradła: "Jako że jestem Fin" powinno chyba być "Jako że jestem Finem"
jędruś
14.12.2007 04:27
No Heikki był do tego zmuszony. Renault nie dało mu wyjścia, by jeździł gdzieś indziej , bo poinformowało o tym , że u nich będzie jeździł Alonso i Nelson dopiero teraz, gdy już nie było prawie żadnych wolnych miejsc. Dla samego Kovlainena oznacza to , że nie będzie już miał w zespole , tak łatwego przeciwnika jak Fisco, tylko Hamiltona, którego będzie raczej sługusem. Przecież on o tym wie, że McLaren będzie robił wszystko by to Hamilton wygrywał , a on będzie miał tylko nabijać punkty . Choć mam nadzieję , że kilka razy dokopie Lewisowi, choć to naprawdę mało prawdopodobne.
polac
14.12.2007 04:25
@Wolk-Według mnie Kubica,Rosberg,Sutil,Vettel,Hamilton itp itp i długo by wymieniać,to kierowcy na bardzo zbliżonym poziomie tylko jak szybcy są naprawdę i kto od kogo lepszy to trzeba by ich wsadzić do identycznych bolidów w identycznych warunkach.
Krauza
14.12.2007 04:24
A ja powiem tak o ku**a! Pupilek hamcio będzie numero uno a heikki popychadłem tak jak w poprzednim sezonie ferdek...
Volk
14.12.2007 04:22
Heikki nie ma szans objezdzac Lewisa bo jest po prostu gorszym kierowca i znacznie mniej utalentowany. Szkoda jednak, ze teraz Heikki bedzie regularnie objezdzac Roberta a kilka ich pojedynkow z poprzedniego sezonu bylo calkiem interesujacych.
smylas
14.12.2007 04:13
Zaskoczony ktoś?
Marco Gronichella
14.12.2007 04:12
No to będziemy widzieli Kovala częściej na podium, życzę Heikkiemu aby był lepszy od Lewusa na każdym progu!
Buczo
14.12.2007 04:12
Ciężko stwierdzić czy to dla niego dobrze czy źle. Pewnie wygra kilka wyścigów, ale na mistrzostwo nie ma już szans. No chyba że się wybije w McLarenie i odejdzie do innego topowego zespołu by tam być numerem jeden. Ale ja się cieszę, teraz mam dwóch kierowców których nie lubię w teamie którego też nie lubię :)
Anderis
14.12.2007 04:10
Mam nadzieję, że Heikki pokaże Lewusowi jego miejsce w szyku i będzie go regularnie objeżdżał.