Alonso nie spodziewa się problemów w Renault

Hiszpan podkreślla, że przed startami w McLarenie nie miał nigdy problemów z partnerami
17.01.0814:20
Konrad Házi
2234wyświetlenia

Fernando Alonso stwierdził, że nie spodziewa się w 2008 roku kolejnego sezonu pełnego napięć wewnątrz zespołu. Dwukrotny mistrz świata pokazał się we wtorek po raz pierwszy od powrotu do Renault za kierownicą bolidu.

Poprzedni sezon był dla Hiszpana dosyć trudny, gdyż przez dłuższy czas panowała w McLarenie nieprzyjazna dla niego atmosfera. W wywiadzie dla francuskich mediów 26-latek nie powiedział zbyt dużo o rzekomym konflikcie z Lewisem Hamiltonem, jednak przyznał, że nie spodziewa się podobnych sytuacji w 2008 roku.

Tegorocznym partnerem Alonso będzie Nelson Piquet Jr, dla którego będzie to debiutancki sezon w F1. Nie miałem jeszcze okazji by dobrze poznać Nelsinho, jednak wydaje się on być normalnym, miłym facetem, który chce czerpać przyjemność z bycia w Formule Jeden i nie różni się od Marquesa, Buttona, Trullego, Fisichelli, Montagny'ego czy McNisha, którzy byli moimi partnerami zespołowymi i żyło mi się z nimi dobrze. Wciąż jesteśmy kolegami. - powiedział Alonso.

Jedyną osobą, której brakuje na tej liście jest Hamilton, jednak Hiszpan obstaje przy tym, że to media wyolbrzymiały jego problemy z Brytyjczykiem i z Ronem Dennisem w 2007 roku. Powiedziałem już w zeszłym roku, że zbyt dużo kłamstw zostało napisanych na ten temat, jednak rozumiem, że to właśnie powoduje, iż gazety się sprzedają. W 2008 roku nie spodziewam się problemów z nikim, a Flavio niejednokrotnie już pokazał, że potrafi sobie świetnie radzić z takimi sytuacjami. - dodał Alonso.

Źródło: FeedMeF1.com

KOMENTARZE

3
kimir
17.01.2008 07:40
Na YouTube można zobaczyć film z pierwszych testów Alonso w nowym-starym teamie. Wygląda jak nie ten człowiek - uśmiechnięty, zrelaksowany. Oby był taki przez cały sezon:)
kemot
17.01.2008 04:11
lazurexxx niebyłbym taki pewny Renault dostało niezłego kopniaka w poprzednim sezonie i ciężko im będzie się podnieść może być zażarta walka z BMW ale raczej nie z Ferrari o mistrzostwo chociaż cuda się zdarzają podobno... co do samego Fernando to jest to człowiek który potrafi walczyć mając słabszy samochód od rywali coś ala Hiszpański Schumacher.
lazurexxx
17.01.2008 01:26
Ostatnio widzę, że Ferdek jest zadowolony, jak on to ja też :D Renault jest obiecującym Teamem na 2008 w osiągach :)