Prywatne testy zespołów Renault, Jordan, Jaguar i Minardi w Monako

29.05.0300:00
Marek Roczniak
3983wyświetlenia
KierowcaKonstruktorOp.Czas okr.Okr.
1Jarno TrulliRenaultmic1:16.88835
1Giancarlo FisichellaJordan Fordbri1:17.56944
1Mark WebberJaguar Cosworthmic1:18.42036
1Allan McNishRenaultmic1:18.43851
1Fernando AlonsoRenaultmic1:18.60029
1Ralph FirmanJordan Fordbri1:18.71450
1Antonio PizzoniaJaguar Cosworthmic1:19.52143
1Justin WilsonMinardi Cosworthbri1:19.92340
1Jos VerstappenMinardi Cosworthbri1:19.97830
Czwartkowe testy na ulicznym torze w Monte Carlo na pierwszej pozycji ukończył kierowca Renault - Jarno Trulli. Jest to jeden z najbardziej ulubionych torów Włocha, na którym zawsze kwalifikował się na dosyć wysokich pozycjach, nawet jako debiutant w zespole Minardi w 1997 roku, kiedy to na 22 kierowców wywalczył 18 pozycję startową. Po przeniesieniu się do zespołu Prost do kolejnej edycji Grand Prix Monako zakwalifikował się na 10 pozycji, pokonując między innymi dwóch mistrzów świata - Jacquesa Villeneuve'a i Damona Hilla. W 1999 roku wyścig rozpoczynał już z siódmej pozycji, a rok później wywalczył najwyższą pozycję startową w karierze, kwalifikując się za kierownicą bolidu Jordan na drugiej pozycji. W wyścigach miał co prawda trochę mniej szczęścia, gdyż tylko raz finiszował w Monako na punktowanej pozycji, a miało to miejsce w zeszłym roku, jednak można śmiało założyć, iż przynajmniej podczas zarówno dzisiejszej, jak i sobotniej sesji kwalifikacyjnej odegra jedną z głównych ról, w czym z pewnością dopomoże mu świetny bolid R23.
Na drugiej pozycji podczas dzisiejszych testów uplasował się inny włoski kierowca - Giancarlo Fisichella, który może pochwalić się jeszcze większymi sukcesami w Monako i to przede wszystkim podczas wyścigów. Świadczą o tym aż dwie wizyty na podium (lata 1998 i 2000 w barwach stajni Benetton) i regularne zarobki punktowe od 1997 roku. Wyjątek stanowi tylko 2001 rok, kiedy to na 44 okrążeniu Fisichella zaliczył kraksę na pierwszym zakręcie (Sainte Devote), chociaż do tego momentu miał duże szanse na wywalczenie co najmniej jednego punktu.

Trzeci czas wywalczył Mark Webber Jaguar), który jako jedyny kierowca miał problemy podczas dzisiejszych testów na nieco zmodyfikowanym w stosunku do poprzednich lat torze w Monte Carlo. Zmiany dotyczą ostatniego odcinka toru (począwszy od szykany przy basenie pływackim, a skończywszy na wirażu Rascasse), który został nieco poszerzony i na którym położny został nowy asfalt. Australijczyk tuż przed zakończeniem dwugodzinnych testów swój bolid musiał pozostawić w okolicy pierwszego zakrętu ze względu na bliżej nieokreślony problem.

Pozostali reprezentanci Renault - kierowca testowy Allan McNish oraz Fernando Alonso sklasyfikowani zostali na czwartej i piątej pozycji, mając już blisko dwie sekundy straty do najszybszego kierowcy z francuskiej stajni - Trullego. Na kolejnych pozycjach znaleźli się drudzy kierowcy z zespołów Jordan i Jaguar - Ralph Firman oraz Antonio Pizzonia, natomiast najsłabsze czasy, tak jak można się tego było zresztą spodziewać, ponownie uzyskali kierowcy z zespołu Minardi - Justin Wilson i Jos Verstappen.