FIA zmodyfikuje proces podejmowania decyzji przez stewardów

Stewardów będzie teraz wspierał przedstawiciel prezydenta FIA Maxa Mosleya - Alan Donnelly
24.01.0815:22
Marek Roczniak
2466wyświetlenia

Jak informuje serwis autosport.com, FIA zamierza w tym roku wprowadzić pewne zmiany w sposobie funkcjonowania stewardów w weekendy Grand Prix Formuły Jeden, co ma usprawnić procesy decyzyjne.

W ostatnich dwóch latach wyznaczony był stały główny sędzia wyścigowy - Amerykanin Tony-Scott Andrews, który miał do pomocy jedną osobę z międzynarodowych władz sportowych i jedną z kraju, w którym akurat odbywał się wyścig. Andrews przestał jednak pełnić tę funkcję z końcem sezonu 2007 i FIA postanowiła wykorzystać to do wprowadzenia zmian organizacyjnych.

Od teraz na każdy weekend wyścigowy nominowanych będzie trzech stewardów, którzy będą wybierani z całkowicie neutralnych narodowości - nie będą więc pochodzili z krajów, z których są obecni kierowcy F1. Ponadto będzie im asystował podczas każdego Grand Prix oficjalny przedstawiciel prezydenta FIA Maxa Mosleya - Alan Donnelly. Jego obecność ma spowodować, że procesy decyzyjne będą przebiegały sprawniej niż w ubiegłym roku.

Sugeruje się, że jednym z czynników, które skłoniły FIA do wprowadzenia zmian był fakt, że dopiero pięć dni po ubiegłorocznym Grand Prix Japonii stewardzi orzekli, czy Lewis Hamilton zrobił cokolwiek złego lub nie podczas jazdy za samochodem bezpieczeństwa na torze Fuji.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

18
kimir
26.01.2008 05:18
Fuji to Fuji, ale myślę, że nie wpadną na pomysł, żeby wyciągać bolidy dźwigiem z pułapki żwirowej Z KIEROWCĄ W ŚRODKU, aby mógł kontunuować wyścig.
Ferdynand Trąbka
25.01.2008 10:40
A przede wszystkim Polski.
Weni
25.01.2008 09:04
i z Niemiec
andy
25.01.2008 07:46
i z Włoch
cinek
25.01.2008 02:19
Z kąd by nie byli, byle nie z Wysp Brytyjskich..
kLc!
24.01.2008 07:13
FIA już tak to załatwi, żeby mistrz był znany od połowy sezonu. a tak na serio, to mam nadzieję, że unikniemy sytuacji jak na wspomnianym już tegorocznym Fuji.
Lord Paweł
24.01.2008 06:52
Będą pewnie takie kraje jak Irlandia, Nowa Zelandia czy Malezja... ew. Rosja. A... Zapomniałem o USA... przeciez nie ma juz Speeda... :D
Pussik
24.01.2008 06:30
Sri Lanka i Azerbejdzan.
jolly
24.01.2008 04:15
z Indii mogliby sędziować na korzyść FI :P chociaż niewiele by im to dało :P
mutu
24.01.2008 03:57
Może z Pakistamu, albo Indii...
jolly
24.01.2008 03:22
niech wezmą kogoś z Libii, Malezji ;p skoro mają teamy w AGP1 to trochę się znają ;p
patgaw
24.01.2008 03:16
foa i fom juz o to zadba zeby bylo jak trzeba, czyli hamliton byl rowniejszy. dziwne ze autosport nie wspomial o karze dla roberta.
Kazik
24.01.2008 03:14
no i jeszcze Słowianie (oprócz Polaków oczywiście).
jędruś
24.01.2008 03:10
Czyli w ruch Mongoły, Chinczycy i cała Afryka ....Będzie kolorowo przynjamniej ....
AdrianAdrian
24.01.2008 03:10
I żeby mi to było ostatni raz kiedy daje sie tak głupie kary jak w przypadku Kubicy na Fuji.
Kazik
24.01.2008 03:02
Pomysł chyba dobry ale w/g mnie nie będzie tak łatwo wybrać odpowiednich fachowców na każdy wyścigowy weekend z krajów "neutralnych",heh.
jolly
24.01.2008 03:01
miejmy nadzieję...
Lord Paweł
24.01.2008 02:24
Może nie będzie juz takich stronniczych decyzji na korzyść Hamiltona...