Webber: Hamilton może być gwiazdą przez pięć minut

"W karierze każdego sportowca są wzloty i upadki"
24.01.0819:54
Konrad Házi
3882wyświetlenia

Jeszcze przed rozpoczęciem kolejnego sezonu Mark Webber wyraża swoje wątpliwości co do możliwości włączenie się do walki o tytuł Lewisa Hamiltona.

As McLarena niemal przez cały swój debiutancki sezon spisywał się znakomicie, jednak ostatecznie przegrał walkę o tytuł o zaledwie jeden punkt. Webber przyznał, że zasługą młodego Brytyjczyka jest to, że przyciągnął do F1 kibiców, którzy odeszli, gdy zbyt monotonne stały się zwycięstwa Schumachera.

Australijczyk ostrzega jednak, że w tak nieprzewidywalnych warunkach jest wiele możliwych scenariuszy, i że passa Hamiltona może nie potrwać zbyt długo. Po erze Schumachera mieliśmy wielu fanów, którzy po prostu stracili chęć do oglądania F1. Dlatego walka o mistrzostwo aż czterech kierowców w zeszłym sezonie tak korzystnie wpłynęła na sport. - powiedział kierowca Red Bull.

To jednak bardzo zmienne środowisko; Michael nie walczył o mistrzostwo każdego roku, podobnie jak Fernando (Alonso) czy Kimi (Raikkonen). Hamilton też nie będzie wyjątkiem... Historia zawsze zatacza kręgi. Podobnie jak w innych sportach jest to pięciominutowy fenomen - gdyby McLaren zbudował w tym roku grata, nikt by się nim nie interesował. Osiągi Lewisa w zeszłym roku były zasługą zarówno niego samego, jak i zespołu, jednak nie będzie to trwało wiecznie. W karierze każdego sportowca są wzloty i upadki. - dodał Webber.

Źródło: Crash.net

KOMENTARZE

16
cinek
25.01.2008 02:13
webber ma rację :]
lazurexxx
24.01.2008 10:33
heh, przecież wg F1R to "dziecko przeznaczenia"
Lord Paweł
24.01.2008 10:10
Pussik - poczekamy, zobaczymy...
Pussik
24.01.2008 10:05
Raczej Hamie pojedzie Kovalainena. ;) Hamie walczył z Alonso jak równy z równym, a Kovi miał szansę jako tester renault na to samo, wówczas wyparłby słabszego Fisico i Flavio dałbym mu miejscówke w wyscigowym kokpicie. Tak się jednak nie stało, bo Kovalainen był znacznie wolniejszy od Alonso w Renault niż Hamilton od Alonso w McLarenie.
Phaedra
24.01.2008 09:03
jędruś- to nie McLaren jezdzi szybko tylko Kovalainen. Hamilton regularnie odstawał. Ferrari trzyma sie razem.
temal
24.01.2008 08:59
Stawiam na kovaleinena w tym sezonie jest bystrzejszy od Hamiltona podejrzewam że więcej gazu wyciśnie z Maka.
mutu
24.01.2008 08:52
jolly > nie juz nigdy a nigdy :)
jolly
24.01.2008 08:42
I love u Mark :P hehe , mam nadzieję,że Hamilton już nigdy nie zdobędzie mistrzostwa w F1 :D Alonso mistrzem!!
jędruś
24.01.2008 08:37
Jak na razie McLaren jeździ niewiele wolniej od Ferrari i wszystko wskazuje na to , że niestety Hamilton będzie walczył o tytuł. A z resztą nawet w najgorszym bolidzie Bernie wymyśli coś by Hamitlon wygrywał :D Ale Markowi zaczyna się udzilać od Davida to narzekanie i udzielanie wywiadów na wszystkie strony i krytykowanie wszystkiego. Widać - staroć w F1 nadchodzi... Nic na to nie poradzisz ... Lepiej niech się martwi , żeby nowy RBR4 nie przegrywał z STR2 tak jak to ma miejsce teraz.
LowR
24.01.2008 08:19
kibice i komentatorzy sobie tak mogą fantazjować, ale pilotowi chyba nie wypada...zazdrość precz z Antypodów :) !!!
Lord Paweł
24.01.2008 08:12
Ja myśle, że w tym roku będzie podobnie jak w poprzednim w Maku jeśli chodzi o wyniki... bo raczej na pewno nie powtórzy sie sytuacja ze słowną i chamską walką Alonso i Hamiltona...
hide
24.01.2008 07:47
Dokladnie mowilem to juz w trakcie sezonu. Jednak wielu mysli inaczej. Nie jestem przeciwnikiem Hama ale zbyt duze halo wybuchlo w okol jego osoby jaki to on nie jest wspanialy ale nikt wowczas prawie nie wspominal o fenomenalnym aucie jakim byl niewatpliwie Mac w sezonie 07.Fenomen Lewisa bedzie mozna ocenic dopiero po kilku latach w F1. Jestem bardzo ciekaw jak on sobie bedzie radzil w nowym sezonie. Napewno bedzie czesto stawal na podium, bo jak wiadomo Mac zadko kiedy buduje graty ale watpie aby co roku wlaczal sie w walke o tytul. Jestem jednak patriota i nadal czekam na Roberta;] oczywiscie ze wskazaniem na tytul Kimiego w sezonie 08. Roberta czas jeszcze nadejdzie i obym sie nie mylil czego zycze sobie i wszystkim jego fanom. F1 sledze od kilkunastu lat i powem wam, ze zawsze Schumi wzbudzal we mnie ogromne emocje ale jak zobaczylem naszego rodaczka to az mnie ciarki przeszly.Dlatego trzymajmy za niego kciuki a Ham niech idzie swoim torem obaczymy jaki obierze.
sylweq
24.01.2008 07:47
Miejmy więc nadzieję że McLaren problemy jednak będzie miał ;-P
McLaren
24.01.2008 07:40
Jemu gwiazdorstwo i taka sława nie grozi. Tak samo jak mistrzostwo. :] Czego miałby nie zdobyć mistrzostwa? Będzie prawdopodobnie miał ku temu szansę sporą, o ile McLaren nie będzie miał żadnych problemów.
mutu
24.01.2008 07:39
Ma rację. Hamilton nie zdobędzie w tym roku tytułu. Będzie mu za ciężko. i dobrze :)
AdrianAdrian
24.01.2008 07:15
Marku obyś miał racje. hehe