Massa podbudowany niezawodnością nowego Ferrari

Niby racja, ale z Robertem jednak całkiem fajnie się wyprzedzał ;)

cinek---> nic mi nie zrobił, ani też nie czuję antypatii do jego osoby:) Po prostu uważam, że on nigdy nie był i nie jest materiałem na Mistrza. Wkurzają mnie jego wypowiedzi typu" miał więcej szczęścia niżja"; "ja miałem pecha"; "przegrałem tytuł przez awarie":/ Kimi też miał problemy techniczne, powiedziałbym, że w ich wyniku stracił więcej niż Felipe. Kolejna sprawa jest taka, że Massa chce mieć mistrzostwo, a nie potrafi wyprzedzać. W sytuacji zagrożenia popełnia zbyt wiele błędów; Nie radzi sobie na mokrej nawierzchni. Dużo jeszcze mógłbym wymieniać. W Ferrari jest głównie dlatego, że jego managerem jest Nicolas Todt. Moim zdaniem jest wielu lepszych kierowców niż Felipe, a on siedzi w Ferrari dzięki powiązaniom. Brazylijczyk jest członkiem Ferrari, pracuje na ten zespół i życzę mu jak najlepiej. Jednak powtórzę po raz kolejny - on nie będzie Mistrzem Świata, bo są od niego dużo lepsi np Kimi Raikkonen.

Nic zapewne. Ale Filipek gada od rzeczy... i też mnie to czasem irytuje :P Również podpisuję się pod tym ,że to Kimi miał większego pecha. Jak zawsze zresztą. Mimo to dał rade :P Massa za bardzo narzeka. Podnieca się tak jakiego to on miał pecha.. zapominając że Raikkonenowi przytrafiły się 2 awarie na wysokich miejscach. Zobaczymy jak sobie poradzi Massa bez TC na mokrym torze...bo bez jaj ale to mnie najbardziej zastanawia :D:D:D Ale życzę mu jak najlepiej xD

rafaello85: co massa ci zrobil ze tak go nie lubisz?:P

rafaello85---> rozpisałeś się ale to co napisałeś jest prawdą

" Jednak z punktu widzenia osiągów jesteśmy na równej pozycji: aby zostać mistrzem świata potrzebujesz wszystkiego, również szczęścia, którego on ( Kimi ) miał więcej ode mnie." Czyżby?:/ Massa wygaduje bzdury - czy on naprawdę sądzi, że tytułu nie zdobył tylko dlatego, że miał warię olidu? Kimi też je miał i co z tego? Ja bym powiedział, że Fin miał większego pecha rok temu niż Felipe. Ale Kimi nie narzeka, tylko każda porażka motywuje go jeszcze bardziej, zamiast biadolić, bierze się ostro do pracy! I własnie dlatego TO Kimi Raikkonen jest Mistrzem Świata! Ciezy mnie jednak to, co mówi Massa na temat niezawodności F2008. Co prawda bolid nawalił w tym roku podczas testów, ale mam nadzieję, że zdołają wyeliminować wszelakie defekty przed rozpoczęciem sezonu:)

Niech mu się powiedzie w tym sezonie :)