Fisichella odrzucił propozycję bycia testerem w Renault i BMW

Tymczasem Neel Jani ma nadzieję, że w przyszłym roku będzie partnerem Włocha w Force India
15.02.0813:07
Mariusz & Maraz
2389wyświetlenia

Giancarlo Fisichella przyznał w ubiegłym tygodniu, że odrzucił propozycję bycia kierowcą testowym w czołowych zespołach F1 na ten rok, wybierając zamiast tego możliwość kontynuowania startów w jednym z najsłabszych zespołów.

Rzymianin twierdzi przy tym, że jego nowy zespół Force India nie będzie dysponował w tym sezonie najwolniejszym samochodem. Tymczasem wielu obserwatorów jest zdania, że 35-letni Włoch powinien raczej wycofać się z F1, niż stawać do rywalizacji na koniec swojej kariery z najmłodszym i zarazem jednym z najmniejszych zespołów w całej stawce.

Z pewnością według panującej powszechnie opinii powinienem odejść z Formuły Jeden. - stwierdził Fisichella, który stracił miejsce w Renault na rzecz Nelsona Piqueta Juniora. Jendakże ja wręcz przeciwnie - lubię wyzwania i kocham ten sport, więc udowodnię wszystkim tym ludziom, że byli w błędzie.

Włoch, który uczestniczył już w przeszło 200 wyścigach Formuły 1 przyznał, że Renault chciało zatrzymać go u siebie w roli kierowcy testowego, a podobną ofertę otrzymał także od BMW. To prawda, ale szczerze mówiąc nigdy nie rozważałem takich opcji. Chcę się dalej ścigać. - dodał Fisichella, który z Force India podpisał kontrakt na starty do sezonu 2009 włącznie.


Tymczasem wygląda na to, że już rozpoczęła się rywalizacja o kokpit drugiego bolidu Force India na sezon 2009, jako że obecny partner zespołowy Fisichelli - Adrian Sutil ma podpisany kontrakt tylko na rok 2008. Nie jest tajemnicą, że Vijay Mallya chciałby prędzej czy później widzieć w swoim zespole kierowcę z Indii.

Najbardziej oczywistym kandydatem wydaje się być radzący sobie coraz lepiej w GP2 Karun Chandhok, ale jest jeszcze inny kierowca z hinduskimi korzeniami, który w dodatku dysponuje większym doświadczeniem w F1, bowiem był już kierowcą testowym w dwóch zespołach. Mowa o startującym obecnie w A1GP Neelu Janim, którego ojciec jest Hindusem.

Z pewnością chciałbym startować w Force India w przyszłym roku. - powiedział Jani gazecie DNA India. Jest jeszcze za wcześnie, aby powiedzieć coś konkretnego, ale w F1 wszystko zmienia się bardzo szybko i lepiej być przygotowanym. Jeszcze nie spotkałem się osobiście z Panami Mallyą i Kollesem, ale liczę na to, że tak się wkrótce stanie. Nadal mam powiązania z Red Bullem, ale mogę startować gdzie zechcę. Zobaczymy, jak to się potoczy.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

10
ann
15.02.2008 06:00
Wszystko fajnie, tylko że Fisichella tą wypowiedź udzielił już jakiś miesiąc temu i teraz to tak średnio ją dawać :P
gnt3c
15.02.2008 05:34
na miejscu fisico zrobiłbym tak samo...życzę mu wszystkiego dobrego!!!
ToshibaUser
15.02.2008 05:34
W sumie Fisi wybrał najtrafniej . Odejdzie z F1 " z podniesionym czołem " , a nie w zapomnieniu jako tester . Renault i BMW mają swoje programy wspierania i rozwoju dla młodych kierowców , więc jako ich kierowca testowy Fisi po roku został by wygryziony przez kogoś z takiego programu . A tutaj nie dość , że się utrzyma dwa lata to jeszcze się pościga .
mutu
15.02.2008 04:25
Neel ma dopiero w tym roku 25 lat, więc przed sobą moze mieć jeszcze długa przyszłość :0 A Giancarlo dobrze zrobił przechodząc do Force India, niz zostając testerem albo odchodząc z F1. Myślę, że jeżeli zostanie na dłużej to może jeszcze wygrać w tym zespole, podobnie jak to miało miejsce w 2003 w Brazylli.
marrcus
15.02.2008 03:57
bycie testerem to beznadzieja, ciągle jezdźenie w kólko, ble, nie dla każdego to fajne, dobre dla młodzików, wołabym scigać sie w niższej kategorii niż dzień w dzień jedzic 100 razy po tej samej trasie
rannt
15.02.2008 03:12
propozycje bycia testerem mial na pewno i z jego doświadczeniem byłby rewelacyjnym testerem - ale to prawdziwy ścigać i chce zostac na torze. W sumie nic nie traci, najlepsze lata i tak ma już za sobą i na wygrane nie ma szans, a przynajmniej pojeździ jeszcze na torze. Nie sądzę, żeby sie zbłaźnił - gdyby tak się stało, to byłby dramat. Myślę, że to jego wybór, a nie przymus z braku propozycji (testowania). Testowanie może za rok.
jędruś
15.02.2008 03:10
Ale lepiej pojeździć te 2 lata a potem zakończyć karierę , niż gnić jak de la Rosa jako tester . A co do Neela to bardzo możliwe . Chłopak może nie jest idealnym materiałem na kierowce F1 , ale ma dużo doświadczenie w F1 . A wie ktoś gdzie po zakończeniu A1GP będzie startować ??? Bo powrót do PKV w Champs Car raczej nie wchodzi w gre /
Adziax
15.02.2008 02:29
Hmm, moiom zdaniem to Fisi w sumie dobrze by zrobił jakby poszedł na testowego do np.: BMW Sauber. A tak to jest w Force India i co on biedny chce tu udowodnić? W tym bolidzie raczej mało osiagnie, ale zobaczymy.
marrcus
15.02.2008 02:01
no ładnie Flavio. Zaoferował Fisi posade dostawcy pizzy ;p
andrzej45
15.02.2008 01:10
Chyba trudno będzie Fisico coś udowodnić w Force India ale życzę powodzenia.