Wywiad z Nico Rosbergiem
Niemiec podsumował przedsezonowy program testów i przedstawił swoje oczekiwania na 2008
11.03.0810:33
2466wyświetlenia
Nico Rosberg ma nadzieję, że nowy Williams-Toyota FW30 pozwoli mu na wywalczenie pierwszego podium w Formule 1 w tym roku. Tuż przed Grand Prix Australii kierowca stajni z Grove podsumował przedsezonowy program testów i przedstawił swoje oczekiwania względem nadchodzącego sezonu.
Wkraczasz w swój trzeci rok startów. Jakie są twoje i zespołu cele na ten sezon?
Po pierwsze, celem dla zespołu jest ogólny postęp i poczynienie kroku naprzód w porównaniu do sezonu 2007. Ponieważ pracujemy razem już przez pewien czas, wszyscy lepiej się znamy i musimy to wykorzystać. Z perspektywy mistrzostw, naszym głównym priorytetem jest awansowanie w klasyfikacji konstruktorów.
Przejechałeś sporo kilometrów podczas zimowych testów w FW30. Jakie zmiany zaszły w nim względem FW29?
Dział od aerodynamiki wykonał naprawdę fantastyczną robotę przy FW30. Nie można oczywiście nie doceniać innych wewnątrz zespołu, którzy także ciężko pracowali nad bolidem, ale pod względem aerodynamiki bolid jest prawdziwym krokiem naprzód. Mamy już zaplanowanych wiele usprawnień na ten rok. Ludzie myślą, że nie możemy być tak dobrzy, jak fabryczne zespoły, ale tak nie jest i możemy z nimi rywalizować.
Biorąc pod uwagę postępy czynione przez zespół z roku na rok, czy jest możliwe, abyś walczył o mistrzostwo w następnych dwóch lub trzech latach?
Trudno stanowczo odpowiedzieć na to pytanie, ale z pewnością jesteśmy na dobrej drodze. Zespół zatrudnił kilku silnych ludzi przez ostatnie kilka lat, aby umocnić istniejącą strukturę i to pomogło nam w uczynieniu dobrego postępu. Nowe zasady, które zostaną wprowadzone w przyszłym sezonie doprowadzą do zatarcia różnic między zespołami, co powinno dać nam szansę dołączenia do czołówki.
Masz nowego zespołowego kolegę Kazukiego Nakajimę, jak się dogadujecie?
Relacje układają się nam bardzo dobrze. Jest bardzo miłym facetem i jest również szybki, co jest dobre dla zespołu.
Rok 2008 jest ważny dla Williamsa, który świętuje 500 Grand Prix, 30 lat w F1 oraz 50.000 okrążeń wyścigowych. Czy bycie częścią zespołu z tak bogatą historię jest dla ciebie istotne?
Świętowanie tych wszystkich osiągnięć w jednym roku jest dla zespołu niesamowite! Zespół przeszedł tak wiele przez lata, więc nie myślę zbytnio o tym wszystkim, ale fajnie jest być tego częścią.
Abstrahując od testów, jakie przygotowania poczyniłeś przez zimę przed zbliżającym się sezonem?
Trenowałem bardzo ciężko, przez wiele godzin dziennie. Myślę, że ludzie nie doceniają tego, jak wiele pracy trzeba włożyć po to, aby przygotować się do sezonu. Przy okazji moich treningów spędziłem także wiele czasu z moją rodziną i przyjaciółmi podczas zimy, co jest również ważne.
W tegorocznym kalendarzu znalazły się dwa nowe wyścigi - w Walencji i Singapurze. Jak przygotowujesz się do nowych torów, w szczególności do nocnego wyścigu?
Zawsze jest ciężko, a z szczególnie z tymi dwoma, ponieważ są to tory uliczne, ale przeprowadzimy wiele prób na symulatorach w kolejnych kilku miesiącach. Prawdopodobnie poznanie toru zajmuje tylko dwadzieścia okrążeń, a potem pozostaje tylko uczenie się miejsc, w których możemy pojechać trochę szybciej.
Jakie są twoje prognozy na ten rok, łącznie z tymi dotyczącymi reszty stawki?
Ferrari i McLaren znów są z przodu, po nich prawdopodobnie uplasuje się BMW. My powinniśmy być bliżej BMW w tym roku, ale będzie bardzo bliska walka pomiędzy nami i zespołami ze środka stawki.
Źródło: ATTWilliams.com
KOMENTARZE