A1GP: Nowy debiutant w ekipie Brazylii
A1 Team Brazil ogłosił, że zakontraktował zaledwie 16-letniego debiutanta Felipe Guimaraesa
11.03.0811:47
1446wyświetlenia
W ostatni weekend A1 Team Brazil ogłosił, że zakontraktował debiutanta Felipe Guimaraesa, który dołączy do zespołu na najbliższą rundę w meksyku. Etatowym kierowca reprezentacji Brazylii pozostaje Bruno Junqueira.
Guimaraes rozpoczynał karierę od kartingu, jak większość kierowców. W bolidzie wyścigowym po raz pierwszy zadebiutował w zeszłym roku, ścigając się w południowoamerykańskiej Formuły 3. Mający zaledwie 16 lat kierowca spowodował swoimi nadzwyczaj dobrymi występami spore zamieszanie: wywalczył jedno pole position, dwukrotnie zwyciężał w wyścigu i sześć razy stawał na którymś z niższych stopni podium, a był to dopiero jego debiutancki sezon w wyścigach F3.
To będzie bardzo dobre doświadczenie dla mnie.- powiedział nastolatek, który poprowadzi samochód ekipy Brazylii podczas sesji treningowych dla debiutantów.
Cieszę się z otrzymania tej szansy i z tego, że będę pracować z Emersonem Fittipaldim. Mam nadzieję, że sporo się nauczę. Dam z siebie wszystko, by przyswoić możliwie jak najwięcej w jak najkrótszym czasie i dobrze zaprezentować się na torze.
Junqueira tymczasem będzie nadal pełnił obowiązki kierowcy wyścigowego w zespole. Tor w Meksyku jest mu doskonale znany, jako że występował tu już pięciokrotnie i cztery razy stawał na podium.
Bardzo dobrze znam trasę w Mexico City i w poprzednich latach osiągałem tu dobre rezultaty, a zatem jestem pozytywnie nastawiony do nadchodzącego wyścigu A1GP.- powiedział były kierowca Champ Car.
W zeszłym sezonie udało nam się tutaj zająć dobrą pozycję w kwalifikacjach, a w tym roku w ostatnim wyścigu w Durbanie zademonstrowaliśmy wszystkim, że jesteśmy konkurencyjnym zespołem. Zespół i samochód są już w znacznie lepszej formie, lecz na nieszczęście wyścigi w Durbanie nie poszły po naszej myśli, choć pokazaliśmy naszą szybkość. Jesteśmy teraz konkurencyjni i oczekujemy na zajęcie miejsca na podium tutaj w Meksyku.
Źródło: Crash.net
KOMENTARZE