GP Bahrajnu: wypowiedzi po kwalifikacjach (11)

BMW, Ferrari, McLaren, Toyota, Williams, Honda, Renault, RBR, STR, Super Aguri, Force India
05.04.0816:35
Redakcja
15718wyświetlenia

BMW Sauber F1 Team

Robert Kubica (P1): Jestem bardzo szczęśliwy. Straciłem szansę na zdobycie pole position w Australii, ale tym razem wszystko poszło dobrze. Mój pierwszy przejazd w Q3 był całkiem dobry, ale popełniłem mały błąd w pierwszym zakręcie. Drugi przejazd był lepszy, jednakże znowu popełniłem mały błąd w zakręcie nr 9. Wiedzieliśmy przed sezonem, że samochód jest dobry ze względu na rezultaty komputerowych symulacji i pracę w tunelu aerodynamicznym. Ostatecznie opłaciło się to, że nigdy nie przestaliśmy ciężko pracować. Chcę podziękować całemu zespołowi, który pracował tak ciężko przez ostatnie miesiące. Teraz przestudiujemy dane i przygotujemy się na jutro. Czeka nas długi wyścig.

Nick Heidfeld (P6): Po pierwsze chciałbym pogratulować Robertowi. Pierwsze pole position dla naszego zespołu jest wspaniałym sukcesem i fantastyczne jest mieć bolid, który pozwala nam tego dokonać. W świetle tego oczywiście nie mogę być zadowolony z szóstej pozycji, ale po wielu kłopotach w sesjach treningowych z wydobyciem wszystkiego z opon na jednym okrążeniu mogło być dzisiaj o wiele gorzej. Od piątku zmieniliśmy balans samochodu i jest o wiele lepszy teraz. Jednakże na długich przejazdach było w porządku od początku, więc nie mam powodów do zwieszania głowy przed wyścigiem.

Mario Theissen, szef BMW Motorsport: To jest fantastyczny rezultat dla Roberta i naszego młodego zespołu. Naprawdę nie spodziewaliśmy się być na pole position. Wkraczamy dopiero w nasz trzeci sezon i jesteśmy na czele stawki po raz pierwszy. To jest kolejny krok w drodze na szczyt. Na stanowisku serwisowym w boksach powiedziano mi, że zajęło to 256 wyścigów Sauberowi, aby się tu znaleźć. Robert wykręcił perfekcyjne okrążenie, a Nick nie jest do końca zadowolony, ale ma także dobre szanse startując z trzeciego rzędu.

Willy Rampf, dyrektor techniczny: To jest dla nas bardzo wyjątkowy dzień, ponieważ zdobyliśmy nasze pierwsze pole position. Zasłużyliśmy na nie po dobrej jeździe Roberta. Duży komplement dla niego - nie tylko za finałowy przejazd, bo był bardzo szybki od piątkowego poranka. Nick także jest na bardzo dobrej pozycji wyjściowej do wyścigu - już nie możemy się doczekać jutra.

(Gregoff)
_

Scuderia Ferrari Marlboro

Felipe Massa (P2): Biorąc wszystkie czynniki pod uwagę, jestem mimo wszystko zadowolony po dzisiejszych kwalifikacjach. Wiemy, że możemy liczyć na naprawdę dobre auto, tak jak do tej pory w ciągu całego weekendu na torze Sakhir. W Q3 ciągle miałem mały tłok przed sobą, ale takie rzeczy się zdarzają. Musimy zachować koncentrację i pokazać się z jak najlepszej strony w wyścigu, wykorzystując do maksimum pakiet, jakim dysponujemy.

Kimi Raikkonen (P4): Nie jestem zbyt zadowolony z przebiegu dzisiejszego dnia, ale czwarte miejsce w kwalifikacjach to całkiem dobra pozycja startowa do wyścigu, biorąc pod uwagę potencjał, jakim dysponujemy. Balans auta nie był idealny od samego rana i miałem trudności z byciem tak szybkim, jak chciałbym i jak mógłbym być. Teraz musimy przejrzeć dane i dowiedzieć się, dlaczego tak było. Myślę, że jutro podczas wyścigu, kiedy odbywa się walka punkty, będę dużo bardziej konkurencyjny. Myślę, że mogliśmy wybrać inną strategię na wyścig, ale poczekajmy do jutro żeby się przekonać, czy się opłaciło.

Stefano Domenicali, szef zespołu: Prawdę mówiąc liczyliśmy na lepszy wynik w kwalifikacjach, ale zdecydowanie to co uzyskaliśmy nie przyprawia nas o ból głowy. Mamy dwa auta w dwóch pierwszych rzędach i widzieliśmy przez ostatni dwa dni ich rzeczywisty potencjał. Jutro musimy wykonać dobry start, przeprowadzić wyścig najlepiej jak potrafimy i - co najważniejsze - być niezawodni.

(MDK)
_

Vodafone McLaren Mercedes

Lewis Hamilton (P3): Moje najszybsze okrążenie w kwalifikacjach było w porządku, ale nie perfekcyjne. Balans samochodu był dobry i myślę, że lepszy czas oraz pozycja startowa w pierwszym rzędzie były osiągalne, jednak czasy były bardzo zbliżone. Wczorajszy wypadek nie pozostawił po sobie śladu i w zakręcie piątym byłem nawet szybszy niż wczoraj. Problem tkwił na wejściu w zakręt. Mechanicy pracowali dziś do wczesnych godzin porannych, aby przygotować samochód po wczorajszym incydencie i chcę im za to podziękować. Będę teraz analizował dane wraz z inżynierami i czekał na jutrzejszy, zapowiadający się interesująco wyścig. Mamy dobrą strategię i jestem pewny siebie.

Heikki Kovalainen (P5): Samochód spisywał się dobrze, zwłaszcza na miękkich oponach, jednak czasy okrążeń nie były wystarczająco dobre, aby mógł walczyć o lepsze pole startowe. Wiatr wiał dziś nieco mocniej, jednak nie sądzę by miało to duży wpływ na nas. Wszystkie czasy są bardzo zbliżone. Jestem pozytywnie nastawiony przed jutrem i sądzę, że możemy odrobić kilka pozycji. Jesteśmy blisko czołówki i wszystko się może jutro wydarzyć. Jestem przekonany również, że mamy dobrą strategię i najważniejsze jest dla nas, aby w dalszym ciągu zdobywać punkty, tak jak w pierwszych dwóch wyścigach.

Ron Dennis, szef zespołu: To była bezproblemowa sesja kwalifikacyjna dla Lewisa i Heikkiego - obaj świetnie się spisali. Również zespół wykonał kawał dobrej roboty, naprawiając w nocy bolid Lewisa. Czasy w czołówce były niezwykle zbliżone, co zapowiada ekscytujący wyścig. Teraz przekonamy się, czy nasza taktyka spisze się zgodnie z planem.

(Qnik)
_

Panasonic Toyota Racing

Jarno Trulli (P7): Jesteśmy dokładnie tam, gdzie chcieliśmy być. Siódme miejsce to najlepsze, co mogliśmy osiągnąć w tych warunkach, bo wiemy, że Ferrari , McLaren i BMW są w dalszym ciągu nieco szybsi. Tak więc jestem szczęśliwy, zwłaszcza że ponownie z łatwością weszliśmy do czołowej dziesiątki. Przed Q3 mieliśmy problem z elektryką w maszynie do tankowania paliwa, tak więc musieliśmy ją zmienić, ale w końcu zadziałała. Wydaje się, że samochód jest dobrze zbalansowany i czuję się dosyć komfortowo, ale oczywiście wszyscy chcemy więcej. Zmniejszamy dystans i zbliżamy się do czołówki.

Timo Glock (P13): Dziś było trochę trudno. zwłaszcza podczas jazdy na ostatnim komplecie opon w Q2. Podczas pierwszego przejazdu czułem samochód i wiedziałem, że mogę jechać szybciej, ale na okrążeniu instalacyjnym przed ostatnim przejazdem pomiarowym poczułem, że auto nie zachowuje się tak jak poprzednio. Wiatr również spowodował spore trudności i okrążenie nie było idealne, więc nie mogłem poprawić mojego czasu. To wyeliminowało mnie z walki w najlepszej dziesiątce, tak więc tym razem się nie udało. Jestem rozczarowany, ponieważ dwie poprzednie soboty były dla nas udane, a dzisiejsza pozycja sprawia, że jutro może być bardzo ciężko w pierwszym zakręcie. Jednak w dalszym ciągu będziemy dawać z siebie wszystko, aby poprawić się w wyścigu o kilka pozycji.

Pascal Vasselon, szef techniczny ds. nadwozia: Jak dotąd weekend był całkowicie zdominowany przez warunki na torze. Kiedy w Bahrajnie wieje wiatr, tor staje się zapylony i zapiaszczony, a to warunkuje tempo podczas treningów. Wiatr i pył powodują zanieczyszczenie opon, co oznaczało, że czasami brak było przyczepności przy niektórych ustawieniach. Dla nas to oznaczało, że mieliśmy nieco więcej problemów niż na torze Sepang, pomimo że byliśmy w stanie pokazać podobny poziom konkurencyjności. Koniec końców Jarno wykonał świetną robotę i zdobyliśmy miejsce, jakiego oczekiwaliśmy i to pomimo problemów z maszyną do tankowania tuż przed rozpoczęciem Q3.

(MDK)
_

AT&T Williams

Nico Rosberg (P8): Jestem zadowolony, ponieważ wróciliśmy tam, gdzie spodziewaliśmy się być w tym momencie, czyli za trzema czołowymi zespołami, tak więc ósma pozycja jest mniej więcej najlepszym osiągnięciem, na jakie nas stać. Byłoby miło, gdybym znajdował się przed Jarno Trullim, ale ogólnie był ode mnie nieco szybszy. Mamy dobry samochód na wyścig, może nawet lepszy niż na kwalifikacje, więc wydaje mi się, że jesteśmy w dobrym położeniu przed wyścigiem i strategia jest także zgodna z założeniami. Zdecydowanie wszystko zmierza w dobrym kierunku.

Kazuki Nakajima (P16): To nie była dla mnie zbyt udana sesja kwalifikacyjna. Dostałem się do Q2, co było w porządku, ale nie byłem wstanie wyciągnąć maksimum z samochodu czy opon, co sporo mnie kosztowało. Na szczęście wyprzedzanie na tym torze jest możliwe, co będzie ważne jutro, biorąc pod uwagę moją pozycję startową.

Sam Michael, dyrektor techniczny: Mieliśmy lepsze kwalifikacje niż w Malezji, ale nadal były one trochę rozczarowujące, biorąc pod uwagę tempo, jakie pokazaliśmy podczas treningu. Jutro czeka nas jednak interesujący wyścig, zwłaszcza że wszyscy muszą sobie radzić z degradacją opon. Nico jest w dobrym położeniu, które daje mu szansę na zdobycie punktów. Kazuki nie zakwalifikował się tak wysoko, co uczyni jego jutrzejszy wyścig trudnym, ale on pokazał już, że potrafi mocno walczyć i spodziewamy się zobaczyć to w wyścigu.

(Maraz)
_

Honda Racing F1 Team

Jenson Button (P9): Jestem bardzo zadowolony z naszych dzisiejszych kwalifikacji. Bardzo mnie satysfakcjonuje to, że znalazłem się w Q3 i jutro będę startować z czystej strony toru z P9. Po małych problemach rano zdołaliśmy wyeliminować nasze słabe strony przed kwalifikacjami i po południu samochód prowadził się już dobrze. Możemy mieć mocny wyścig, więc jestem podekscytowany naszymi jutrzejszymi perspektywami. Nie zmieniliśmy znacznie samochodu w ciągu ostatnich dwóch wyścigów, ponieważ mocno pracujemy nad optymalizacją obecnego pakietu. Samochód wciąż jest dla nas nowy, a nowy pakiet aero zaraz przed pierwszy wyścigiem, więc cieszę się z tego, jak rozwija się ten sezon. Z każdym wyścigiem idziemy krok do przodu i jestem pewien, że będzie tak też w Barcelonie, kiedy będziemy mieli nowe usprawnienia.

Rubens Barrichello (P12): Jestem dość zadowolony, szczególnie dlatego, że wprowadziliśmy wiele udoskonaleń od wczoraj, więc nasi inżynierowie świetnie się spisali. Niestety mieliśmy kłopot ze skrzynią biegów, co przeszkodziło mi podczas Q2. Bez tego jestem przekonany, że moglibyśmy znaleźć się w pierwszej dziesiątce. Lubię ten tor, a jeśli samochód będzie się dobrze spisywał, to będziemy mogli powalczyć o punkty. Mały błąd może cię kosztować sporo czasu, więc ważne jest, żeby być skupionym i mieć zaufanie do hamulców. Jeśli będziemy mogli to osiągnąć, to spodziewam sie dobrego wyścigu.

(Baart)
_

ING Renault F1 Team

Fernando Alonso (P10): Jestem usatysfakcjonowany z tego, że udało mi się wejść do Q3, bo dziś rano miałem jeszcze co do tego pewne wątpliwości. Wprowadziliśmy jednak kilka zmian przed kwalifikacjami i po Q1 czuliśmy, że jest postęp i to nam dało pewność siebie, by pojechać w Q2 nieco agresywniej. Gdy zakwalifikowaliśmy się do Q3, wiedzieliśmy już, że ciężko będzie dogonić najszybsze zespoły, ponieważ jechaliśmy już na granicy osiągów. Zdecydowaliśmy więc, że zajmiemy się przygotowaniem do jutrzejszego wyścigu. Jutro też okaże się, czy zdołamy zdobyć w ten weekend jakieś punkty.

Nelson Piquet (P14): Jestem nieco zawiedziony, ponieważ sądziłem, że uda mi się wejść do finałowej sesji kwalifikacyjnej, mimo iż wiedziałem, że będzie to trudne. Nie pojechałem najlepiej mojego ostatniego okrążenia w Q2, jednak mam nadzieję, że uda się to jutro odwrócić i będę zdolny do walki o miejsca. Wyścig będzie bardzo wyrównany i musimy twardo walczyć. Jestem zdeterminowany by atakować i zdobywać nowe doświadczenia.

Pat Symonds, szef działu inżynierii: Tak jak się spodziewaliśmy, droga do Q3 była trudna i Nelsonowi nie udało się. Jednak jest to tor, na którym czasy wszystkich są bardzo zbliżone, a weekend układał mu się jak dotychczas dobrze. Fernando udało się wejść do Q3, jednak postanowiliśmy, że wykorzystamy w finałowych przejazdach dwa komplety twardych opon. Nieszczęśliwie popełnił on jednak błąd w ostatnim przejeździe i przerwał okrążenie, przez co wystartuje z dziesiątej pozycji.

(Qnik)
_

Red Bull Racing

Mark Webber (P11): Kwalifikacje poszły dzisiaj gładko. W pierwszej sesji zdecydowaliśmy się pojechać pierwsze okrążenie na twardych oponach, a w Q2 użyliśmy dwa zestawy miękkich opon. Wiedzieliśmy, że będzie bardzo trudno dostać się do Q3 i niestety nie udało się. To była ciężka batalia z Fernando (Alonso) i Jensonem (Buttonem) dzisiaj; nie byliśmy wystarczająco szybcy, aby wejść do Q3.

David Coulthard (P17): Nigdy nie czułem się dzisiaj pewnie w samochodzie pod względem balansu, a na tym torze trzeba atakować na wejściu w zakręty. Miałem dwa kiepskie przejazdy w Q1, na twardych i miękkich oponach. Na tych drugich okrążenie było wystarczająco dobre, aby dostać się do Q2, aż do ostatnich dwóch zakrętów, kiedy zacząłem mieć nadsterowność na wejściu w zakręt nr 13. Przestawiłem balans hamulców na przód, aby spróbować przycisnąć w ostatnim zakręcie, ale sytuacja powtórzyła się i straciłem kilka dziesiątych sekundy. To wystarczyło, abym nie zdołał przejść dalej. Jutro kolejny dzień, a z każdym dniem ustawienia samochodu zmieniają się na torze, ale mamy dużą nadsterowność na tym torze przez cały weekend, więc zobaczymy jak będzie.

(Maraz)
_

Scuderia Toro Rosso

Sebastien Bourdais (P15): Po raz pierwszy w Q2. Byliśmy blisko już poprzednio, a tym razem nam się udało. Samochody, z którymi się ścigaliśmy miały podobne możliwości, więc nie mogliśmy się spodziewać wiele więcej. Miałem nadzieję walczyć o 12 miejsce, gdyby kwalifikacje przebiegły perfekcyjnie, ale najwidoczniej dystans jest zbyt duży. Myślę, że zrobiliśmy wszystko co się da przy naszych możliwościach, a zespół pracował dobrze i naprawdę ciężko. Możemy czerpać z tego satysfakcję, pracować dalej i czekać na nowe auto. Wczoraj w wyścigowym ustawieniu samochód sprawował się całkiem dobrze podczas dwóch długich przejazdów, a jego tempo było w miarę stabilne. Jeśli dojedziemy do mety a inni będą mieli problemy, być może znajdziemy się na punktowanych pozycjach.

Sebastian Vettel (P19): Jestem rozczarowany, że nie wyszedłem poza Q1. Cały weekend był trudny - wczoraj walczyliśmy z ustawieniami auta i w dalszym ciągu nie znaleźliśmy właściwych. To spowodowało, że kwalifikacje były ciężkie, bo w aucie wszystko musi być w zupełnym porządku, żeby wykonać szybkie okrążenie kwalifikacyjne. Nie jesteśmy jeszcze na tyle silni. Oczywiście jest w tym wszystkim trochę mojej winy, bo to ja prowadzę! Borykając się z ustawieniami czułem, że bardziej to auto kieruje mną, niż ja autem.

Giorgio Ascanelli, dyrektor techniczny: Jestem zadowolony, że Sebastien miał swój debiut w Q2 i że nie był ostatnim zawodnikiem w stawce. Cieszę się również, że wykonaliśmy wiele okrążeń obydwoma autami. Powiedziałbym, że nasz poziom jest taki, jak widać na ekranie.

(MDK)
_

Force India Formula One Team

Giancarlo Fisichella (P18): W Malezji zabrakło pięć dziesiątych sekundy, a tutaj znów byliśmy blisko, więc jest to naprawdę rozczarowujące, jako że jesteśmy prawie tam, gdzie chcemy być. Mieliśmy problem z przednimi hamulcami i z blokowaniem przednich kół na obydwóch okrążeniach, tak więc jest to trochę rozczarowujące. Ważne jest, aby być blisko innych i spróbować przesunąć się do przodu w wyścigu.

Adrian Sutil (P20): Warunki były dziś trudne i mieliśmy tylko cztery minuty na szybkie okrążenie, kiedy sesja została wznowiona po wywieszeniu czerwonej flagi. Bardzo trudno było zapewnić sobie odpowiednią przestrzeń do ustanowienia dobrego czasu, ale nie było tak źle. Czuję się lepiej w bolidzie niż w ostatnich wyścigach, tak więc wykonaliśmy poprawę, ale stawka jest bardzo blisko siebie, więc trudno jest dostać się do pierwszej szesnastki. Jesteśmy blisko, ale jeszcze nam trochę brakuje. Jesteśmy jednak pewni, że poprawimy się w następnych wyścigach.

Mike Gascoyne, szef techniczny: Znowu jesteśmy rozczarowani, ponieważ nie udało się awansować do Q2 o dziesiętne części sekundy. Kierowcy trafili na spory ruch pod koniec okrążenia, ale mieli także problemy z hamulcami. Wiemy, że mamy konkurencyjny samochód w wyścigu i mamy nadzieję na zyskanie kilku pozycji i na finisz obu bolidów.

(Spider)
_

Super Aguri Formula 1

Anthony Davidson (P21): To były dobre kwalifikacje. Byłem dziś zadowolony z balansu samochodu i jak zawsze podobała mi się jazda tutaj. Ogólnie dzień był dla nas dobry; goniliśmy cały czas najbliższych rywali i na koniec dzieliło już mnie od Sutila tylko kilka dziesiątych sekundy. Myślę, że doszliśmy dziś do limitu naszych możliwości, z czego możemy być zadowoleni.

Takuma Sato (P22): Zrobiliśmy spory krok naprzód dzięki wprowadzonym w nocy zmianom. Dzięki nim samochód poprawił się i podczas trzeciego treningu byłem zadowolony z balansu. W pierwszym przejeździe w kwalifikacjach ślizgałem się nieco, jednak rezultaty były w porządku. W drugim przejeździe byłem już bardziej zadowolony z przyczepności i dobrze czułem bolid aż do ostatniego zakrętu. Najechałem na krawężnik, wyniosło mnie szeroko i straciłem zupełnie kontrolę nad bolidem. Jestem zawiedziony, że nie udało mi się ukończyć kwalifikacji, jednak mam nadzieję, że w jutrzejszym wyścigu pokażemy mocne tempo.

Graham Taylor, dyrektor sportowy: Podczas porannego treningu oba samochody wykonały sporo pracy. Skupiliśmy się zwłaszcza nad ustawieniami wyścigowymi, jednak wiedzieliśmy też, że musimy poprawić balans na kwalifikacje, zwłaszcza że mieliśmy dziś pewne problemy z oponami. W kwalifikacjach wszystko szło zgodnie z planem, jednak Takuma nie miał szczęścia w piętnastym zakręcie i uszkodził nieco tył bolidu. Natomiast Anthony zrobił dwa przyzwoite okrążenia i liczymy teraz na walkę z kierowcami, którzy są przed nami.

(Qnik)

KOMENTARZE

26
lookacz
06.04.2008 10:42
mielony. NIck przejechał tyle samo kółek co Robert...
zbig52
06.04.2008 10:29
Zoolwik masz racje "Panu" Massie jak zwykle plany pokrzyżował tłok. Wiwaro-nie martw sie o Roberta,Robert ma głowę na karku. Obawiam się tylko szalonego Massy i Lewisa.
viwaro
06.04.2008 08:48
Najbardziej martwi mnie to że Robert podejdzie zbyt ambicjonalnie i będzie za wszelką cenę chciał wygrać z szybszymi od siebie .... ma szanse ale wolałbym żeby nie stawiał zdrowia przed ambicje - trzymam kciuki ! .... i mam nadzieję że mechanicy odkręcą wszystkie koła w rewelacyjnym czasie etc...
mielony
05.04.2008 10:29
Cieszy PP dla Roberta ale ta prosta jest dość długa... i Massa w Ferrari już się pojedynkował z Robertem (co prawda w deszcz). Do pierwszego pit-stopu będzie zagęszczenie w czołowce, nie do końca wierzę, że Robert odjedzie Massie. Reszta będzie dość blisko, więc wg mnie prawdziwy wyścig zacznie się po ok. 17 okrążeniach. Ale pudło jest bardzo realne. Widzę tu pary: Robert i Felipe mniej paliwka do walki o PP. Robert o pierwsze dla siebie i BMW, Felipe aby mógł się podbudować po nieudanych wyścigach. Kimi i Nick. Nick (na twardszych oponach) wcześnie zrezygnował w Q3 z poprawiania czasu. Kimi się ciekawie wypowiadał o taktyce. Obaj mieli drobne problemy z ustawieniami i obaj mają inną stragię (ale chyba nie na 1 pit!). Ale zakłaldam, że jednak więcej paliwa. Trulli i Rosberg, liderzy swoich zespołów, będą się regularnie czaić za pierwszą szóstką... Sato i Davidson. Czyżby kandydaci do zamykania wyścigu? Ich mi trochę szkoda... Ciekawe co przygotowały Maki? Fajnie, że BMW miesza w pierwszej szóstce. :) I dalej też się mieszają. Witamy też Hondę. Do administratorów: Czy można by dodać do wyników kwalifikacji na jakich oponach uzyskali swoje miejsca? Literka by wystarczyła czy z paskiem czy bez. Może byż nawet zamiast sumy okrążeń (dodawać każdy potrafi).
wartek
05.04.2008 08:26
mi sie wydaje ze bmw poprawilo sie wzgledem poprzedniego sezonu ale nie az tak bardzo jak sie wszystkim wydaje. w australi nick wykorzystal pecha ferrari i safety car kovalainena, w malezji byl 5, dzis 6 - czyli normalka tak jak srednio w 2007, mysle ze glowna zmiana to zmiana inzyniera roberta ktory w koncu ma pojecie o tej robocie i pomaga zamiast przeszkadzac
Arwena
05.04.2008 08:21
Tak się zastanawiam... Biedni ci mechanicy Lewisa.. przy każdym wyścigu pracują do rana...(Wszyscy tak pracują?) Taa... Kubica przyblokuje Massę, a Hamcio to wykorzysta;) Kovalainena zwieje z toru... Na ostatnim zakręcie Lewisowi pękną opony...
rafaello85
05.04.2008 07:52
"Musimy zachować koncentrację i pokazać się z jak najlepszej strony w wyścigu..." Otóż to!!! Jeśli Felipe straci koncentrację to ma po wyścigu:/
RubiKub
05.04.2008 07:02
Pewien szczegół w wypowiedzi Kovalainena. Skoro wiatr wiał dziś mocniej, a ponoć BMW jest na niego uczulone, to skąd PP Kubicy? :-)
Matador
05.04.2008 06:46
[color=red]Bardzo, bardzo ładnie!!! :) [/color] Mam nadzieję, że nic nieporządanego się nie wydarzy w jutrzejszym wyścigu i Robcio pierwszy minie linię mety! Zaskakuje Raikkonen, ale wszystko okaże się jutro.. Trudno będzie czekać tak długo ;)
Luki_F1
05.04.2008 05:53
Ja się tam boje że massa walnie w kubice ale i tak optymistycznie jestem nastawiony do tego wyścigu ponieważ jeżeli kubek zamknie droge massie to on zbytnio wyprzedzac nieumie a poblokuje troche bo w tym jest dobry (oczywiście jest też dobry w rozbijaniu ferrari)
zoolwik
05.04.2008 05:33
massa jak zwykle na tlok narzeka, on chyba powinien jezdzic jak wszyscy juz spia, ale i to nie wiem czy na pewno bo wtedy jeże przechodza przez ulice ...
kumien
05.04.2008 05:33
AdiSan nie tylko Ty. Czuję, że Robert zamknie Masse, a póżniej z każdym okrążeniem będzie panika w czerwonym Ferrari. Atakować i wypaść czy może ostrożnie jechać i dojechać, bo mnie wyleją :P
AdiSan
05.04.2008 05:11
Przyznaję że obawiam się pierwszego zakrętu w wykonaniu Massy.
F1-HELP
05.04.2008 04:57
nieprawda, to ja pierwszy mu gratulowałem :))) nie wiem tylko czy mnie słyszał :) trzymamy kciuki aby dla Roberta ten wyścig skończył się jak najszybciej ... z tych co dojadą oczywiście :)
hawaj
05.04.2008 04:31
@duszek998 " ... bo KUBica podał rękę któremuś z mechaników zespołu BMW :) " - pewnie się witał bo od rana się jeszcze nie widzieli a nie żeby zaraz jakieś tam gratulacje :-) Zresztą czego Kubica miałby gratulować mechanikowi ? :D:D:D
mkpol
05.04.2008 03:34
No to dziś w BMW wielkie picie: Mario ze szczęścia, zespół bo pewnie ktoś postawi, Robert z pragnienia, Nick z rozpaczy :-)
duszek998
05.04.2008 03:20
@Sanki nie wiedziałem że jego inżynier też jest obecnie kierowcą Formuły 1 :)
sneer
05.04.2008 03:11
Kara - chciałaś powiedzieć - w sam raz, ani najdłuższy, ani najkrótszy prawda ?
Kara Nocny Cień
05.04.2008 03:09
"Czeka nas długi wyścig”. Mam nadzieje że dla Kubicy będzie najkrótszy :)
Sanki
05.04.2008 03:07
@duszek998 pierwszy mu pogratulował inżynier ;p ale mniejsza o to :)
duszek998
05.04.2008 03:02
ja pogratuluję ALOnso ponieważ pogratulował jako pierwszy Robertowi :) Robert świetny przejazd HAM zniesmaczony :P
kamil-8716
05.04.2008 02:50
Nic dodac nic ujac po prostu mistrz a co by bylo gdyby siedzial w bolidzie ferrari ale nie am co gdybac Robert jestes wielki
gnt3c
05.04.2008 02:43
miłe, że HEI pogratulował Robertowi...nie bądźcie zawistni....niech wygra najlepszy!!! (czyli Robert!!! :D)
lukaszk1989r
05.04.2008 02:42
chwalą roberta i oczywiscie musieli wspomniec tez że nick dobrze pojechal
kumien
05.04.2008 02:42
Jak to miło czytac takie wypowiedzi doktora i technicznego :D Tylko Robert, Robert, a dodatek to Nick :) Może być tak cały sezon ;)
PIPI
05.04.2008 02:40
Pierwszy komentarz i wielkie brava ROBERT! Jestesmy z Toba