Domenicali liczy na lepsze czasy dla Ferrari

"Musimy powrócić do naszych standardów pod względem liczby zdobywanych punktów"
12.06.0811:01
Mariusz Karolak
2214wyświetlenia

Stefano Domenicali oczekuje, że kierowany przez niego zespół Ferrari po dwóch rozczarowujących wyścigach w Monako i Kanadzie wróci do zwycięskiej formy w najbliższych wyścigach, zaczynając już od Grand Prix Francji.

Najbliższa przyszłość dla nas jest bardzo wyrazista. - powiedział Włoch. Musimy powrócić do naszych standardów pod względem liczby zdobywanych punktów. Musimy pracować i być pokornymi. Wiemy dobrze, że pozostali naciskają.

BMW ostatnio zebrało sporo punktów, McLaren co prawda nie za wiele, ale są silni i będą nadal. Musimy utrzymać tempo naszej pracy bez popełniania błędów i musimy być niezawodni - widzieliśmy, jak dużą cenę zapłaciliśmy za problem z maszyną tankującą w Kanadzie. Musimy więc nie dopuszczać do takich sytuacji i to jest droga, jaką musimy podążać w następnych Grand Prix, nie tylko we Francji.

Domenicali śmiało patrzy na kolejne wyścigi: Jak najbardziej. To niezwykle rozczarowujące, że zdobyliśmy tak mało punktów w ostatnich dwóch wyścigach, zwłaszcza że dobrze przygotowaliśmy się do nich, więc oczekuję teraz, że uda nam się wrócić na właściwą drogę i mogę zapewnić, że duch walki w zespole jest taki sam jak zawsze.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

9
madry86
14.06.2008 04:29
Lewis się rozpłacze jak go ustawią z tyłu a Ron razem z nim;p
jędruś
12.06.2008 04:39
Ja liczę na powrót do zwycięstw czerownych już na Magny-Cours . Na tym torze zawsze byli najlepsi . A jeszcze dochodzi 10 miejsc na starcie dla Hamiltona . Coś mi się wydaje , że Ferrari i BMW nadrobią sporo punktów do Mclarena .
Slawregas
12.06.2008 02:39
tez licze na dublecik, w kolejnosci Kimi , Massa Kubica może byc lepszy od jednego z nich podczas q3 , ale przegra w bokasch
michal2111
12.06.2008 01:27
Ferrari wróci do formy i rozgromi McLarena. rafaello85 dobrze zauważył, Magny to królestwo Ferrari. No właśnie, (te wspaniałe xD) Macki ile straciły do BMW bo chyba dużo, a FIA ekhm. Hamilton stracił prowadzenie i pokazuje, że jest słaby. pasior jak przez pewien czas milczałeś było ok, ale jak wróciłeś, to przez ciebie znów bajzer
kumien
12.06.2008 11:37
Rafaello85 przez wypadki i przez niezwykle uważnego kierowcę :P Mam pewien niedosyt bo Kimi dalej jest w jakimś letargu, a Massa po słabym początku zachwyca swoją skutecznością. Teraz GP Francji, ale myślę, że dubletu nie będzie bo rozdzieli ich pewien kierowca znad Wisły :D
rafaello85
12.06.2008 10:50
pasior---> chyba Ci się popsuł kalkulator w głowie;) Bo z moich wyliczeń jasno wyniki,a że McLaren w dwóch ostatnich wyścigach zdobył TYLKO 1 punkcik więcej niż Ferrari:))))) A boję się nawet wspomnieć ile Twój wspaniały ( haha ) McLaren streacił punktów względem BMW:D Magny-Curs jest torem Ferrari a którym włoska ekipa po raz enty rozgromi McLarena. Liczę na dublet czerwonych. Ferrari jest mocne na każdym torze, w Monako i Kanadzie tylko przez wypadki potracili punkty. Także ja jestem całkowicie spokojny o dalszą część sezonu:)
K
12.06.2008 10:30
Oczywiście aż do ostatniego wyścigu, kiedy zdmuchnie Kimasowi tytuł sprzed nosa :P
pasior
12.06.2008 10:30
może i McLaren nie za wiele ale w tych dwóch wyścigach i tak o 4 więcej niż twoje niezawodne (haha) ferrari . Pozdrawiam
SoBcZaK
12.06.2008 10:19
Oby Kimi wrócił ostro do walki :) A Bercik niech odbiera punkty Lewusowi i będzie drugi w klasyfikacji :)