Początek testów na torach Monza, Fiorano, Jerez i Lurcy Levis
03.09.0300:00
914wyświetlenia
Kierowca | Konstruktor | Op. | Czas okr. | Okr. | |
---|---|---|---|---|---|
Czasy uzyskane na torze Monza | |||||
David Coulthard | McLaren Mercedes | mic | 1:22.065 | 61 | |
1 | Ralf Schumacher | Williams BMW | mic | 1:22.416 | 62 |
1 | Michael Schumacher | Ferrari | bri | 1:22.532 | 34 |
1 | Jenson Button | B.A.R Honda | bri | 1:22.613 | 81 |
1 | Alex Wurz | McLaren Mercedes | mic | 1:22.630 | 73 |
1 | Jacques Villeneuve | B.A.R Honda | bri | 1:22.647 | 82 |
1 | Heinz-Harald Frentzen | Sauber Petronas | bri | 1:22.651 | 69 |
1 | Felipe Massa | Ferrari | bri | 1:22.753 | 65 |
1 | Takuma Sato | B.A.R Honda | bri | 1:23.153 | 32 |
1 | Juan Pablo Montoya | Williams BMW | mic | 1:23.163 | 88 |
1 | Olivier Panis | Toyota | mic | 1:23.164 | 66 |
1 | Luca Badoer | Ferrari | bri | 1:23.170 | 43 |
1 | Justin Wilson | Jaguar Cosworth | mic | 1:23.210 | 68 |
1 | Ricardo Zonta | Toyota | mic | 1:24.193 | 84 |
1 | Cristiano da Matta | Toyota | mic | 1:24.251 | 67 |
Czasy uzyskane na torze Fiorano | |||||
Luciano Burti | Ferrari | bri | 0:59.581 | 102 | |
Rezultat testów opublikowany przez zespoły Sauber i Ferrari |
Zespoły McLaren i Williams we Włoszech były wczoraj reprezentowane także przez kierowcę testowego Alexa Wurza oraz Juana Pablo Montoyę. Austriak uplasował się na piątej pozycji, tracąc do Coultharda ponad pół sekundy, natomiast Montoya miał już ponad sekundę straty do Szkota, ale za to przejechał najwięcej okrążeń ze wszystkich kierowców, bo aż 88. Zespół McLaren zgodnie z zapowiedzią na torze Monza testował wczoraj nowe elementy aerodynamiczne do bolidu MP4-17D, a także kontynuował prace rozwojowe nad bolidem MP4-18 na torze Jerez. W Hiszpanii obecni byli drugi kierowca testowy - Pedro de la Rosa, a także zaproszony do udziału w testach Darren Turner, przy czym nie ujawniono uzyskanych tam czasów. Z kolei zespół Williams pracował nad ustawieniami bolidu na mający się odbyć za półtorej tygodnia także na torze Monza wyścig o Grand Prix Włoch, a także przeprowadzał testy hamulców i opon Michelin.
Zespół Ferrari rozpoczął w tym tygodniu jedne z najważniejszych testów w tym sezonie, od których może zależeć rozstrzygnięcie walki o tytuł mistrzowski. Włoską stajnię reprezentowali wczoraj trzej kierowcy: mający zaledwie jeden punkt przewagi nad Montoyą w klasyfikacji generalnej kierowców Michael Schumacher, a także kierowcy testowi Felipe Massa i Luca Badoer. Starszy z braci Schumacherów przejechał 34 okrążenia i uzyskał trzeci czas dnia, przy czym jego aktywność skróciły nieco problemy z hamulcami, a tymczasem Massa i Badoer uplasowali się odpowiednio na 8 i 12 pozycji. Program testów obejmował sprawdzanie nowych elementów aerodynamicznych do bolidu F2003-GA, przygotowanie ustawień na wyścig o Grand Prix Włoch, a także testy różnych typów opon Bridgestone, które przez wielu postrzegane są ostatnio jako główna przyczyna uzyskiwania słabych rezultatów. Wynika to nawet ze słów dyrektora technicznego Ferrari - Rosa Brawna, który nadal twierdzi, że F2003-GA jest najlepszym zbudowanym dotąd przez włoską stajnię bolidem Formuły Jeden.
Aż trzej kierowcy reprezentowali we wtorek także i zespół B.A.R na torze Monza. Oprócz głównych kierowców - Jacquesa Villeneuve'a i Jensona Buttona obecny był także kierowca testowy stajni z Brackley - Takuma Sato. Cała trójka uplasowała się odpowiednio na czwartej, szóstej i dziewiątej pozycji, łącznie przejeżdżając blisko 200 okrążeń. Ponadto zespół B.A.R wczoraj obecny był również na francuskim torze Lurcy Levis, przy czym tutaj testy odbywały się tylko na prostym odcinku toru, a uczestniczył w nich ścigających się na co dzień w barwach zespołu Arden International (Formuła 3000) - Amerykanin Townsend Bell. Harmonogram zadań stajni z Brackley obejmuje w tym tygodniu prace rozwojowe nad wszystkimi obszarami bolidu 005, wliczając w to aerodynamikę, silnik, a także intensywne testy opon Bridgestone.
Zespoły Sauber i Jaguar odbywały wczoraj testy z użyciem tylko jednego bolidu. Szwajcarską stajnię reprezentował Heinz-Harald Frentzen, zaliczając symulowany przejazd całego wyścigu, którego celem było ostateczne sprawdzenie najnowszej wersji silnika Petronas 03 V10 (Ferrari 051), oznaczonej symbolem C. Test ten nie wykazał żadnych problemów i tym samym zespół Sauber podjął decyzję o użyciu tego silnika już w następnym wyścigu. Tymczasem Justin Wilson zaliczył pierwszy test z prawdziwego zdarzenia od przejścia z zespołu Minardi do Jaguara. Brytyjczyk przejechał 68 okrążeń i ze stratą niewiele ponad sekundy do Coultharda uplasował się na 13 pozycji, zyskując tym samym solidne przygotowanie do mającego się odbyć także na torze Monza kolejnego wyścigu.
Ostatnim zespołem uczestniczącym we wtorkowych testach na torze Monza była Toyota. Japońską stajnię reprezentowali główni kierowcy - świętujący 37 urodziny Olivier Panis i Cristiano da Matta, a także kierowca testowy Ricardo Zonta. Panis i da Matta skoncentrowali się na przygotowaniu bolidu TF103 do następnego wyścigu i sklasyfikowani zostali odpowiednio na 11 i ostatniej pozycji, przy czym Brazylijczyk miał już ponad dwie sekundy straty do najszybszego kierowcy z zespołu McLaren. Tymczasem Zonta, który przejechał aż 84 okrążenia, pracował bardziej nad wykraczającym poza wyścig o Grand Prix Włoch programem rozwojowym bolidów japońskiej stajni, kończąc podobnie jak i jego rodak pierwszy dzień testów ze stratą ponad dwóch sekund do Coultharda.